|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bożena
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 23 Lis 2011
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Skąd: Warmia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:27, 17 Sie 2013 Temat postu: Ramki nadstawowe |
|
|
Mam pilne pytanie. Może ten temat był kiedyś poruszany ale szczerze to nie mam czasu tego szukać. Jaki jest Wasz sposób na to, by do magazynu trafiały suche ramki nadstawkowe po ostatnim miodobraniu?
Ile jest osób , tyle też zapewne opinii a chciałabym je znać wszystkie. Z góry dziękuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Sob 9:59, 17 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Witam.Ja od lat stosuję taką metodę.Na korpus gniazdowy między ramki zakładam beleczki odstępowe,pozostawiam jednak skrajne odstępy wolne.Następnie zakładam korpus z ramkami do osuszenia z miodu.Pszczoły czym bliżej jesieni tym lepiej znoszą wszystko do gniazda.Bywało ,że parę razy przeszła do góry matka ale to w lecie dlatego można dla bezpieczeństwa założyć kratę odgrodową albo segmenty metalowe.Drugą metodą osuszania ramek jaką stosuję jest wkładanie ramek za deskę odgrodową ,w ulach nietypowych szerszych np.14-ramkowych można w ten sposób osuszyć naraz kilka ramek.Dobrze jest między ramkami osuszanymi zwiększyć odstępy do dwóch trzech i więcej centymetrów.Trzeba pamiętać ,że założenie takiego korpusu na gniazdo to tak jak podkarmianie dlatego robię to pod wieczór aby nie narobić wojny w pasiece.Powodzenia Piotr.
Ostatnio zmieniony przez piotrpodhale dnia Sob 10:04, 17 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bożena
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 23 Lis 2011
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Skąd: Warmia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:05, 17 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Ja właśnie wkładam takie ramki za deski odgrodowe, ale jest ich w tym roku sporo i myślałam , że jakoś szybciej to zrobię. Nakładać nadstawki spowrotem na gniazdo jest już małym problemem . Dzięki .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Sob 22:24, 17 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Bożena napisał: | Ja właśnie wkładam takie ramki za deski odgrodowe, ale jest ich w tym roku sporo i myślałam , że jakoś szybciej to zrobię. Nakładać nadstawki spowrotem na gniazdo jest już małym problemem . Dzięki . |
Ważne , żeby do osuszenia podać ramki w ulu .
Wtedy pszczoły "szanują susz" .
Próba podawania ich poza ulem skutkuje zniszczeniem ramek.
W skrajnych wypadkach , kiedy są w plastrach resztki skrystalizowanego miodu pszczoły "ześrutują woszczynę"
O możliwości wywołania rabunku i względach sanitarnych nawet nie wspominam
Ostatnio zmieniony przez Robi_Robson dnia Sob 22:25, 17 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
nefar
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Skąd: Żukowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:55, 19 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
W książce T. Mazurka, spotkałem się z następującą metodą osuszania plastrów - mowa o ulach korpusowych.
Wybieramy silną rodzinę, która będzie dokonywała osuszania plastrów. Następnie obok ula z tą rodziną, stawiamy dennicę z zamkniętym wylotkiem, na to korpusy z ramkami do wysuszenia - tyle ile się nam uda nałożyć. Na to wszystko kładziemy daszek. Musimy mieć pewność, że pszczoły nie znajdą sobie żadnej dziury, aby wleźć do naszej konstrukcji!
Następnie za pomocą rurki łączy się dennice obu uli z sobą. Połączenie należy dokonać wieczorem (ochrona przed rabunkami).
Pszczoły będą przenosić pozostałość z ramek do swojego ula - aż do czasu, gdy opróżnią całkowicie podane im ramki.
Autor podaje, że w ramkach pozostaje około 10 % nie odwirowanego miodu. Oznacza, to że z 5 korpusów wielkopolskich ramek do osuszenia powinno się otrzymać 1 półkorpus pełen miodu. W związku z tym autor tej metody ponownie dokonuje wirowania miodu z rodzin, które osuszały plastry.
Nie wiem jak u was, ja często miałem problem z suszeniem ramek nad gniazdem/ za zatworem. Pszczoły często zamiast zabrać wszystko do gniazda, zbierały resztki miodu i magazynowały go w plastrach, które miały zostać osuszone.
Metoda wymieniona przez Mazurka, pozbawiona jest tego problemu. Ma jednak dużą wadę, o której mówił już Robi. Mianowicie, metodę można stosować tylko gdy ma się pewność co do zdrowotności swoich pszczół. Jeśli któraś z rodzin, która brała udział w miodobraniu, była chora na chorobę, której spory przebywają w miodzie, to najprawdopodobniej zarazi również rodzinny osuszające.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|