Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LoszKa
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 01 Maj 2011
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: malopolska,Tarnów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:13, 14 Lut 2013 Temat postu: Ule styropianowe |
|
|
Witam.W tym roku pierwszy raz zimoje pszczolki w ulach styropianowych.Dzisiaj wysunolem szyflatki z dennicy i spodkal mnie niemily widok widac bylo plesc i duzo wilgoci nie wiem dlaczego ? Moze mi cos doradzicie co mam z tym zrobic.
Z Gory dziekuje Adrian
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
johny180
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 12 Wrz 2012
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: podhale Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:35, 14 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
prawdopodobnie przyczyna jest slaba wentylacja.w ulach styropianowych potrzeba wiecel wentylacji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LoszKa
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 01 Maj 2011
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: malopolska,Tarnów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:51, 14 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Yhm jak kupowalem te ule to sprzedawczyny (pszczelarka) powiedziala ze wystarczy wyjac jeden korek styropanowy w dennicy na zime to zrobilem tak jak mowila.Moze wyjac teraz drugi? I jak myslisz na wiosne zdezynfekowac soda kaustyczna czy moze mi co innego polecisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:13, 14 Lut 2013 Temat postu: (M,P,MOD) TEMAT ZOSTAWIĆ TUTAJ |
|
|
Wymień dennicę na czystą, starą wyczyść, zdezynfekuj.
Tak, zdecydowanie wyjmij drugi korek, wylot musi być cały czas otwarty na maxa, uchylić drugi, tylny wylot jeśli jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LoszKa
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 01 Maj 2011
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: malopolska,Tarnów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:35, 14 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Oki narazie wyczyslicilem tylko szyfladki z dennicy i wyjalem po drugim korku tylko tyle bo juz ciemno dennice sie postaram wyczyscic w sobote bo jutro poznio wracam i bedzie ciemno A moze znasz jakis inny sposob na zdezynfekowanie ula styropnianowego oprocz sody kaustycznej ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:57, 14 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Alvisept, Cagrosept, Rapicid, Virkon, generalnie styropiany dezynfekuje się płynami odkażającymi. [link widoczny dla zalogowanych]
może ew. kw. octowy, albo chinozol, tylko nie wiem skąd to wytrzaśniesz. Rapicid lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LoszKa
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 01 Maj 2011
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: malopolska,Tarnów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:41, 14 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Oki dzieki wielkie za pomoc .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Skąd: Wschodnie Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:09, 14 Lut 2013 Temat postu: Re: Ule styropianowe |
|
|
LoszKa napisał: | Witam.W tym roku pierwszy raz zimoje pszczolki w ulach styropianowych.Dzisiaj wysunolem szyflatki z dennicy i spodkal mnie niemily widok widac bylo plesc i duzo wilgoci nie wiem dlaczego ? Moze mi cos doradzicie co mam z tym zrobic.
Z Gory dziekuje Adrian |
-Co mam z tym zrobić ?
Tu już koledzy odpisali nic więcej dodać , ale potrzeba Ci troszkę teorii jak powstało to zjawisko.
Niejaki Brenner wyliczył , że rodzina o średniej sile zużywa na ogrzanie kłębu 18 g zapasów dziennie. Do spalania takiej ilości cukrów potrzeba 13,43 litra tlenu, który jest zawarty w 63,97 litrach powietrza atmosferycznego. Jest to minimalna ilość powietrza, która musi dostać się do wnętrza gniazda dziennie. Przy spalaniu wspomnianych 18 g zapasów wydziela się aż 13,43 litra pary wodnej, która w ciągu doby powinna być usunięta z ula. Jeżeli 34 dm3 przyjmiemy za przybliżoną pojemność gniazda zimowego, to powietrze zawarte w gnieździe musi być wymienione dwukrotnie w ciągu 24 godzin. Bywa, że w związku z niepokojeniem rodzin, ochłodzeniem czy zawilgoceniem ula zapotrzebowanie na tlen i wymianę zużytego powietrza przez rodzinę znacznie wzrasta. Z tego wynika jak wielką rolę w ulu powinna spełnić wentylacja. Mam nadzieję ,że po tej lekcji na przyszły rok za zimujesz już dobrze. Ja też to kiedyś przerabiałem i to się nazywa zdobywanie doświadczenia.
Nie wiem jakie masz dennice ale wysokie chyba są lepsze w ulach styropianowych.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 2 razy
Ostatnio zmieniony przez Tadek 11 dnia Czw 22:19, 14 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
balwro
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 07 Gru 2012
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:38, 15 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Ja bym na razie poza tym co zrobiłeś nic więcej nie robił tylko poczekał do oblotu i wtedy wymienił dennicę na odkażoną.W tej chwili jakie kol wiek zabiegi przy ulu niepotrzebnie niepokoją pszczoły , co na pewno nie pozostaje obojętne na przebieg zimowania.Jak wymienisz dennice w trakcie albo zaraz po oblocie ,pozamykaj wszystkie otwory w dennicy żeby stworzyć matce lepsze warunki do czerwienia.Jak ustabilizuje się pogoda i pszczoły nabiorą siły po 15 maja z powrotem wyjmij korki z dennic.W sierpniu gdy temperatury nocą zaczną wyraźnie spadać możesz znowu uszczelnić dennice i ponownie otworzyć je około 15 września i tak pozostaw na cała zimę.Jest to tylko teoria której nie możesz się trzymać szablonowo bo przede wszystkim trzeba ją dostosowywać do siły rodziny.
Zimowanie musi odbywać się na otwartej dennicy, tak by pszczoły widziały ziemię pod ulem.
Jeszcze jedna bardzo ważna sprawa na zimę wskazane jest utworzenie poduszki powietrznej pod gniazdem.Między dennice a gniazdo daj pusty pół korpus.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez balwro dnia Pią 12:44, 15 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
LoszKa
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 01 Maj 2011
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: malopolska,Tarnów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:07, 09 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Czesc mam takie pytanie.Przenioslem wczoraj w nocy 3 ule na rzepak ktory kwitnie gdzies 400m od pasieki zeby mialy blizej do pozytku.Niestety dzisiaj patrze czesc pszczol przylatuje do poprzedniego miejsca gdzie stal ul.Wiec takie pytanie odemnie,bo sam nie wiem znajda swoje ule,czy moze przeniesc z powrotem na swoje miejsce?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Czw 12:59, 09 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
za mało minimum 500m i 2 cm, musi być ,
gdybys sie interesował z jakiej odległosci pszczołą ttrafia do ula z powrotem z pozytkiem to być głupot nie robił , ule natychmiast na swoje miejsce postaw bo bedzie po ptokoach czyli po pszczołąch m a na marginesie widze coraz wiecej czytających a nie odpowiadających , czyżbysmy sie schylali do poziomu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|