|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
daro
Gość
|
Wysłany: Czw 22:26, 09 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Nie kolego ,w normalnym związku (stowarzyszeniu) kupujesz i Ci zwracają . W kanciarskich Prezio kupuje a Ty od niego. I tyle. Jak nie będzie członków nie będzie kaski.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Pią 9:19, 10 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
A ja kupuję na refundację za 400zł. i jesienią 200zł. wraca do mnie . Wychodzi mi po 200zł./szt.
Później idę do stolarni i resztę robię sam i mam po 100zł. /szt
A jak wezmę się za styrodur od kolegi Poczatkujący , to będę robił prawie za darmo
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:47, 10 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Czy wie ktoś jak jest z doplatami bezpośrednimi na pasiekę?.. Logicznie jest to gałąź rolnictwa a rolnik może inwestować w rozwój jakby nie patrzeć firmy. Czy bral ktos dofinansowania unijne bezpośrednio z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na rozwój pasieki?.. teoretycznie jest to możliwe. Ta cała związkowa pomoc to pomaga związkom utrzymać sie na stołkach. Z czasem w agencjach pracuja młodzi ludzie po studiach w miejsce starych układziarzy i coś co jest prawnie możliwe da się zrobić. Gdyby ktoś mógł mi przybliżyć temat byłbym wdzięczny. Nie pytam o odfinansowania poprzez zwiącek tylko o możliwość dopracowania formalności bezpośrednio w agencji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Skąd: Wschodnie Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:15, 10 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Z tego co słyszałem to takowych nie ma.
Sawicki ma w d...ie pszczelarzy i sam założył sobie plantacje orzechów włoskich.
Pozdrawiam
Tadek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Pią 22:01, 10 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
wrzosowy napisał: | Czy wie ktoś jak jest z doplatami bezpośrednimi na pasiekę?.. Logicznie jest to gałąź rolnictwa a rolnik może inwestować w rozwój jakby nie patrzeć firmy. Czy bral ktos dofinansowania unijne bezpośrednio z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na rozwój pasieki?.. teoretycznie jest to możliwe. Ta cała związkowa pomoc to pomaga związkom utrzymać sie na stołkach. Z czasem w agencjach pracuja młodzi ludzie po studiach w miejsce starych układziarzy i coś co jest prawnie możliwe da się zrobić. Gdyby ktoś mógł mi przybliżyć temat byłbym wdzięczny. Nie pytam o odfinansowania poprzez zwiącek tylko o możliwość dopracowania formalności bezpośrednio w agencji. |
Duzi dostają , a mały nie weźmie ...
Pucer z Barcian dostał pieniądze z PROW i mocno stanął na nogach .
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
MZ
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jordanów Śląski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:51, 10 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Problem może być jeden nie do przejścia - udokumentowane 5 lat w KRUS... Tak było dotychczas. Jak ktoś pracuje i płaci ZUS to jest na starcie załatwiony. Próbuję coś rozeznać bo sam chciałbym załapać się na dotacje unijne, nawet wydzierżawiłem od znajomego rolnika 2 ha łąk, żeby złożyć wniosek o dopłaty w tym roku. Zobaczymy, jak dowiem się czegoś więcej to tutaj opiszę sytuację, w tej chwili nie ma nic pewnego bo Sawicki i PSL czekają na wybory parlamentarne, żeby ruszyć z nowym PROW... Ot polskie dziadostwo (czytaj polityka), nowy PROW ma już 2 lata a nic nie wiadomo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Sob 7:53, 11 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Dodam jeszcze , że Tajden z naszego forum dostał dotację na pszczelarstwo .
Ale musiał założyć spółdzielnię ( minimum 5 osób) .
Tyle , że to się łapie bardziej pod działalność gospodarczą , niż pod rolnictwo ...
MZ jak będziesz znał konkrety , to podziel się wiedzą .
Też chętnie bym skorzystał , ale przez 25 lat byłem na ZUS-ie a na KRUS-ie dopiero 3 kwartały .
A u nas przepisy takie , że jak się dowiedziałem ostatnio , to okresy składkowe ZUS i KRUS się nie sumują i osiągając wiek emerytalny ( nie ma szans dożyć tylu ) i tak nie załapałbym się na żadną emeryturę . . .
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Sob 9:14, 11 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Nie prawda Robert. Załapiesz się na emeryturę. Jeśli nie będziesz miał nie wypracowane lata w Zusie i Krusie ,wypłaci Ci Zus emeryturę warunek lata (łącznie ) i wiek. Jak w krusie wypracujesz to te lata z Zusu pójdą w pindu. Jak będziesz miał i tu i tu lata dostaniesz 2. 100% bo właśnie sąsiadce załatwiam i co ciekawe mieć będzie 3 .
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:09, 11 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
No ja zakładam że ktoś ma spełnione warunki... Tylko że aby warunki dotacji spełnić trzeba te warunki znać. Ja gdzies w necie natknąłem sie na wystąpienie pana Sabata i to on mowił o dopłatach bezpośrednich, o opodatkowaniu pasiek i takie tam. Ciekaw jestem czy ktoś takie bezpośrednie dopłaty dostał. Nawet gdyby to były dopłaty do pracowni pszczelarskiej... W sumie kazdy pszczelarz inwestuje czas i pieniądze. Gdyby zbudować za dotacje pomieszczenia łatwiej albo więcej możnaby przeznaczyć na korpusy, albo odwrotnie, Gdyby dofinansowali korpusy ale tak bez sciemy za własną kasę możnaby zadbać o pomieszczenia pojazdy itd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:14, 11 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
W agencjach pracują nasi koledzy z podstawówek. Nie mam tu na myśli naciągania prawa a jedynie działanie zgodne z prawem z tą różnicą że urzędnik nie zakłada że jest się naciągaczem bo prywatnie urzędnik to też kumpel. Urzednik obcy na dzień dobry nie myśli jak pomóc tylko jak z petenta zrobić niewiarygodnego. Urzędnik kumpel może uczciwie podać jakie warunki są do spełnienia a po ich spełnieniu może nie szukać dziury w całym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:35, 11 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Ojciec był 17 lat zusowcem ale w ostatnich latach zajał się gospodarstwem rolnym. Do emerytury rolniczej ma dodatek... Może 100 zł?.. Gdzie wcześniej pracując na etacie też prowadził gospodarstwo z rodzicami. Te zusy i krusy to o kant d. potłuc. Za parę lat szczęśliwy bedzie ten kto w porę umrze. Przecież te zusy krusy to nie dbaja o naszą emeryture tylko o emerytury naszych rodziców i dziadków i już teraz mają problem. Państwo jest gwaranten świadczeń ale czy państwo bankrut może cokolwiek gwarantować?.. Wyobrażmy sobie że państwo jest niewypłacalne... Ci co się nachapali maja konta poza krajem. Czyli państwo bankrut jest problemem tych co ich nie stac aby uciec. Ci co państwo okradli zainwestują w innym kraju. Rzucają nam jakieś teksty o pkb o ekonomii. Stare przysłowie mówi że z pustego i salomon nie naleje. Gdyby w naszym kraju kradli to co jest byłoby ok. Bo to że ktoś kradnie a ktoś się okradać daje to jeszcze rozumiem. Problem w tym że u nas kradną to czego nie ma. Na dziś dług na osobę to 85 tys i rośnie. Nie jest to mój dług tylko tych co wzbogacili się na przekrętach. Jak jakiś bisnesmen jest taki dobry niech bierze kredyt firmując własnym nazwiskiem a nie moim. To trzeba będzie spłacać pokoleniami. To jest obliczone na wypadek że wszystko pieprznie. Kiedy, pewnie nikt nie wie. Nie liczył bym jednak na wypłacalność zus czy krus za lat 20.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Sob 21:40, 11 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
daro napisał: | właśnie sąsiadce załatwiam |
Zawsze wiedziałem , że Ty jesteś Gość
Gdzie diabeł nie może tam babę pośle ,
a jak baba nie da rady , to Daro jej załatwi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Myszka
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: powiat radomski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:11, 12 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Robi_Robson napisał: |
MZ jak będziesz znał konkrety , to podziel się wiedzą .
Też chętnie bym skorzystał , ale przez 25 lat byłem na ZUS-ie a na KRUS-ie dopiero 3 kwartały .
. |
Robert jesteś młody więc jak będziesz miał drugie tyle lat pracy w KRUS-ie to masz 2 emerytury. Nigdy nie łącz do ZUS-u. Bierz i z ZUS-u i KRUS-u.
Odnośnie dotacji do ula to niestety tylko przez Związek lub stowarzyszenie nawet po 2020. Jedynie właśnie zakładanie grup producenckich (też na KRUS-ie) umożliwia sięganie po bezpośrednie dotacje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Nie 18:35, 12 Kwi 2015 Temat postu: Re: ule korpusowe |
|
|
boddan napisał: | Tadek 11 napisał: | boddan napisał: | początkujący napisał: | słowian kolego o ile dobrze kojarzę bazujesz na styrodurah korpusach szukam opini na ten temat pod względem pracy,budowy oraz wytrzymałości proszę cię o radę pozdrawiam |
A może ule drewniane na refundację?
Dziś w nocy 3,50 przyjechał Pan Tumidajewicz z dostawą uli. Ule, solidnie wykonane. Już zamówiłem na następny sezon. Co prawda ma dosłać 10 powałek i 14stojaków, gdzieś się zapodziały przy załadunku. Cena z refundacją, jest taka, że nie warto kombinować. Biorę się za malowanie. Galeria. Pozdrawiam.
................................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa |
A dla kogo tych uli na refundacje starczy ? Jak potrzeby pszczelarzy są większe od możliwości finansowych Związków czy Stowarzyszeń w tym zakresie ? A poza tym i tak trzeba z góry zapłacić za te ule pełną kwotę należności a zwrot części dotacji nastąpi pod koniec roku.
Pozdrawiam
Tadek |
Mogę tylko pisać za siebie. Wiem, że nie jestem w stanie wykonać ocieplonego ula drewnianego tz. stojak, dennice osiatkowaną, 2korpusy, 1 pół korpus, powałkę i solidnie wykonany daszek z grubą blachom za cenę, którą płacę z refundacją. Ja, nie mam szans nie mówiąc już o jakości. Popieram produkcję uli na własną rękę. Sam, również je wykonywałem i wykonuję, są źródłem mojej satysfakcji. Ale, jak wiem, że z każdych 100zł. zainwestowanych w ul, oddadzą mi 60zł. to w moich warunkach mi się opłaca. Bo to jest tak:
ARR, refunduje koszty poniesione przez podmiot uprawniony w wysokości nie większej niż 60 procent poniesionych kosztów netto, do wysokości kwoty umownej. Maksymalna wysokość refundacji nie przekroczy 70 złotych w przeliczeniu na jedną rodzinę pszczelą, a także nie będzie wyższa niż 10 tysięcy złotych. Warto wiedzieć.
Pozdrawiam, Bogdan.
................................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa |
Ule kompletne poniżej 100zł. w dotacji 2015. Moim zdaniem warto.
................................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez boddan dnia Nie 18:40, 12 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:51, 12 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Zeby nie było że z nikim się nie zgadzam.... Za 100 zł nie ma szans takiego ula zrobic. Czyli tymi kategoriami warto. Te ule mają jedną wadę - wagę. Powiedzmy do 50 sztuk nie ma sprawy. Przy stu ulach ich waga idzie w kości. Myślę że kazdy młodszy pszczelarz powinien parę lat popróbować sił na czymkolwiek np takich ulach jak te, ale jak planuje na pszczołach zarabiać powinien jeszcze raz zastanowić się nad rozmiarem ramki i materiałem na ul. Nie da się być taksówkarzem mając ładę. Nie da się być płytkarzem nie majac czym marmurowej płytki pociąć. Nie da się być informatykiem na wieszającym się komputerze. Aby być w czymś dobrym trzeba też inwestować i to niekoniecznie najtaniej. Tanie mięso psy jedzą. Na pocieszenie dodam że nawet takie ule da się sprzedać za parę lat z pszczołami tym samym idzie przejsć na inny typ ula w miarę bezboleśnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|