| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ----------
Płeć: Mężczyzna
|
 Wysłany: Pią 9:52, 26 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Malon, mam 2 czarne molinezje ostropyskie, rzeczywiście wyglądają oszołamiająco. Luzak123, też mam glonojada, urosło to bydle, ale nie chwalę się nim, bo to leń pantentowany, siedzi tylko za filtrem i nic nie robi, rzadko kiedy się pokazuje. Akwarium po 2 tygodniach od wymiany zarasta, robi się straszny syf, dolewam im tylko algicydu na glony.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Pią 9:53, 26 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
wojciech_p
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Skąd: Krosno
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Czw 9:51, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
| dewu napisał: | | Kriskos czy są jeszcze prawdziwe gubiki - takie pawie oczka. Nigdzie ich nie widziałem od bardzo dawna. Wszedzie spotykałem te mutanty. |
W Polsce istnieje Związek Hodowców Poecilia Reticulata [gupik-pawie oczko].Organizuje coroczne wystawy tych ryb.
Są bardzo dobrzy hodowcy, zajmujący czołowe miejsca.Np. pan Synowski z Krakowa(hoduje odmianę moskiewską-czarno czerwone), pan Konarzewski z Tych odmiana manegenta (mogłem coś w nazwie przekręcić).
W lecie bez problemu można kupić od tego ostatniego zestaw do hodowli (2samice + samiec)-wyśle pocztą.Zainteresowanym udostępnię kontakt do niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kriskros
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 17 Lis 2010
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy
Skąd: Zach.-pom.
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Czw 14:59, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Zatem poproszę o kontakt na piriva i ewentualnie zdjęcia tych gupików. Przy okazji prosze zoobaczyć jaki tu mają ładne gupiki:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Piękne samice gupika:)
[link widoczny dla zalogowanych]
Wiecej zdjęć rybek tutaj , tam też jest wiecej o gupikach:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
| Wysłany: Czw 16:55, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Cudeńka .
Ćwierć wieku temu już były piękne odmiany gupików .
Szczególnie zapadły mi w pamięci czerwone triangle i liry , które wtedy miałem.
Ale w międzyczasie wyhodowano wiele jeszcze piękniejszych .
No i akwaria . . . wtedy 100-120l. - zwykle ramowe , to już było duże .
A teraz !?
Pamiętam jedną scenkę której byłem świadkiem.
Niedawno kiedy spotkało się w Bartoszyckich wodociągach kilku akwarystów i jeden użył sformułowania "moje akwarium 500l."
to pozostali wyśmiali go mówiąc : chyba twój "kotnik" .
To byli właściciele zbiorników 1000 i więcej litrowych .
Ale to już nie byli zwykli akwaryści !
To byli szurnięci - nałogowi akwaryści !
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Cordovan
Gość
|
| Wysłany: Sob 15:50, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Kiedyś też pasjonowałem się akwarystyką, miałem w domu w blokach zbiornik 600 l i stadko 30 Piranii. Zbyt drogie jednak były w utrzymaniu no a jak urodził się syn zlikwidowałem bo bałem się że czymś walnie w szybę i zaleję wszystkich wkoło i całe mieszkanie. 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ----------
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Sob 23:12, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
O Matko. Jeszcze piranie? Ja bym się bał trzymać tak wielki akwarium i na dodatek jeszcze z piraniami. Ja niedawno kupiłem żółwia synowi, pływa w akwarium-terrarium z wodą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy
Skąd: NIEMCY
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Sob 23:30, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Hallo Ja juz to przerabialem zolw wodny potrzebuje duzo miesa wolowiny i od 2 lub 3 roku sen zimowy.przy zolwiu wodnym za duzo pracy i potrzebuje duzo ciepla ,za szybko rosnie ,i ten zapach psujacego sie miesa w wodzie.
Piranie placza jak malutkie dziecko ,mialem w utrzymaniu byly bardzo tanie .trzymalem je w akwarium ,a zeby nie bylo im nudno to mialy odwiedziny innych ryb, zab,czy rosuwek.Za szybko rosly ale te kolory blyszczace na luskach byly supper. poz d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
| Wysłany: Sob 23:36, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
|
darek i co poradziły tej tesciowej te piranie? jak nie to chyba rekin cię moze uratowac
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Cordovan
Gość
|
| Wysłany: Nie 0:17, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
|
Darku 30 dorosłych sztuk po 30 cm długości potrafi zjeść. No i obawa że syn potłucze zbiornik, wiesz jak to z małymi dziećmi bywa.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy
Skąd: NIEMCY
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 0:48, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Hallo Mialem kiedys hodowle lisow piesaki i lisow srebrnych.Ponad 300 sztuk.
Tam szlo miesa.Konie swiniaki odpady z masarni.Jelenie sarny z sierscia.LISY matki Mialy nieraz po 18 mlodych (rekord 24).Dobry biznes to byl.Te zwierzaki szly nie w calosci przez (wilka 8KW silnik) w porcje, czekaly w zamrazarce w workach od nawozow.Krew gotowalem i tez w worki i zamrazarke 4mX4metry zamrazarka.Na 1 lisa przypadali kolo 1kg miesa(w tym kosciflaki czy rzoladki)kasza i woda .
1raz w dzien karmienie okolo 3 kg mieszanki,na jesien 1 raz karmienie na 2 dni.
Zabijanie rekami na 60 sztuk po moich rekach 3 jeszcze uciekaly.Lapie sie takiego za lep i lamie kark.Ale srebrne byly gietkie i nie raz upindolil w noge czy w reke.Dlatego pszczoly...przy pszczolych mniej boli.Takze pies w moich rekach czy kotka glaskam zewnetrzna strona reki.Nie nie mam w domu persa i zyje ,jestem przyjacielem zwierzat to bylo kiedys ta hodowla poz d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy
Skąd: NIEMCY
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Nie 14:12, 12 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Hallo.
chce zrobic analize wypadku samochodem ktory mialem::::::::::::::::::::
Na szczescie dwa pniaki w lesie mnie zatrzymaly,a nie drzewo.
A wiec jade............Wyszedlem z zakretow.
Bylo troszeczke lodu na asfalcie droga prosciutka docisnalem do 80km/h
Pomyslalem ze jade za szybko ,nacisnalem lekko na hamulec.
Oczywiscie nie wiedzialem ze tylni tloczek hamulca zaciskowego nie pracowal jak nalezy.(nie cofal sie zablokowal kolo).Dopiero by sie cofnal gdy opona natrafila by na tarcie asfaltu.Tak nie bylo.Czyli kolo tylnie zablokowalo sie i samochod sam skrecal na lewo ,mimo kontrowania ,mimo nie naciskania wiecej hamulca,jeden obrot i w rowie .Po co to pisze zebyscie wiedzieli przy wymianie hamulcow sprawdzic czy tloczki lekko sie cofaja i dac tawotu na prowadniczki hamulca tylniego.
Bo sam jezdze tyle lat i nie wiedzialem ze takie cos moze zaistniec..A wiec uwaga przy deszczach sniegu i lodzie..
Sprawdz swoje tylnie tloczki zaciskowe powinny przy nacisku juz srubokretem cofac plyn hamulcowy do zbiorniczka,jak tloczki cofaja sie to wtedy jestes ty i twoja rodzina bezpieczna.poz d
-------------------------PROSZE O KOMENTARZE-----------------------------------
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy
Skąd: NIEMCY
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pią 20:24, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Hallo nikt mnie nie slucha kazdy wie lepiej.....jak sprawdzisz nie wysiadajac z auta czy tloczki tylniego hamulca sa w pozadku wystarczy stojac np. na swiatlach lekko pod gorke lub z gorki popuscic nozny hamulec jezeli auto bedzie sie odrazu kulac jest wszystko wporzadku.
Jezdzac na uszkodzonych tloczkach hamulca zaciskowego,spowodujesz wypadek na prostej drodze w czasie gdy jest slisko.Moze ktos juz mial takie zdarzenie ????poz d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
StanleyK
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pią 21:09, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
| darek4257 napisał: | Hallo nikt mnie nie slucha
Jezdzac na uszkodzonych tloczkach hamulca zaciskowego,spowodujesz wypadek na prostej drodze w czasie gdy jest slisko.Moze ktos juz mial takie zdarzenie ????poz d |
Darek, słucha, słucha, mój tłoczek zaciskowy spowodował w całym moim życiu aż trzy wypadki  i na całe szczęście że trafili mnie się dobrzy zięciolkowie, bo tak to kto wie co by ze mną było.
Pozdrawiam
Stanley
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy
Skąd: NIEMCY
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pią 21:24, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Hallo to sie ciesze ze wystartowaly z twoich plecow,masz lzej i kase mozesz teraz w pszczoly popychac.poz d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
| Wysłany: Pią 21:57, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
|
darek a w którym miejscu sa te tłoczki? ja mam tłoka jednego ale na lodzie go nie używam
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
