|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lipowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 28 Sie 2013
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:16, 03 Kwi 2015 Temat postu: co powiecie o tym chodowcy matek |
|
|
pasiekazarki.pl Mam zamiar kupić u niego matki,ale nie mam pewności że ma on dobry materiał hodowlany.Może ktoś kupował i opisze krótko czy warto
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Pią 18:28, 03 Kwi 2015 Temat postu: Re: co powiecie o tym chodowcy matek |
|
|
Lipowy napisał: | pasiekazarki.pl Mam zamiar kupić u niego matki,ale nie mam pewności że ma on dobry materiał hodowlany.Może ktoś kupował i opisze krótko czy warto |
Matek od nich nie mam .
Ale jak próbowałem wejść na stronę pasiekazarki.pl , to antywirus podniósł mi alarm , że na stronie jest jakiś wirus !
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:03, 03 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Rasy linie można charakteryzować tak ogólnie ale to niewiele daje. Zawsze najistotniejsze będzie od kogo są matki bo najlepszą rasę idzie zepsuć poprzez nieumiejęntny wychów. Ja w Polsce mało kupuję i tej pasieki nie znam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
apis94
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 01 Lut 2015
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rumianka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:31, 30 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
wrzosowy skąd nabywasz mateczki jak można wiedzieć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Nie 7:35, 31 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
apis94 napisał: | wrzosowy skąd nabywasz mateczki jak można wiedzieć? |
Wrzosowy pracuje sezonowo u niemców i tam "nabywa" matki
|
|
Powrót do góry |
|
|
balwro
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 07 Gru 2012
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:49, 26 Gru 2015 PRZENIESIONY Sob 13:20, 26 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Ludziska zastanówcie się jaki jest sens płacić 30 zeta za jednodniówkę, nie mając żadnej gwarancji że zostanie przyjęta, wróci pomyślnie z lotu godowego a jeśli przeżyje te dwa pierwsze etapy spełni wasze oczekiwania .
Wyprodukowanie kilku czy kilkunastu matek we własnym zakresie to nie wielki nakład który zwróci się z nawiązka po dwóch seriach odchowu matek.
Prosty rachunek ekonomiczny wystarczy zakupić ramkę do wychowu matek Nicota lub Jentera plus parę dodatkowych drobiazgów.W sumie wyniesie to około 400 zł .Jak widać wystarczy że wychowacie 14 matek i już inwestycja zwrócona.
Wielu pszczelarzy potwierdzi że nie trzeba wyszukanych matek zarodowych czy reprodukcyjnych wystarczy ze będziecie bazowali na selekcji własnego materiału i uzyskacie własne matki wcale nie gorsze a nawet lepsze od tych za 30 zeta.
Pazerność i pogoń za pieniądzem pozbawia co nie których wszelkich zasad przyzwoitości i zdrowego rozsądku
Post przeniesiony z działu Sprzedaż gdzie nie prowadzimy dyskusji. Są tam tylko ogłoszenia. Pozostawienie otwartego tematu umożliwia autorowi jego uaktualnienie. Pozwoli to na lepszą czytelność ogłoszeń
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zdzich123
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: okolice Piły Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:29, 26 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Tak jak pisze---balwro ---z jednym małym ale.Żeby pociągnąć swoje matki musisz mieć jakiś tam dobry materiał na którym możesz to zrobić A żeby mieć dobry materiał to musisz kupić kilka jednodniówek i ocenić ,co według Ciebie i u Ciebie jest dobre.Dopiero z tych matek można ciągnąć swoje matki.Chyba że ktoś nie chce zmieniać rasy ,uznając swoje za dobre to może tak robić.Ja np. mam 3 rasy teraz od tego roku , mam już oko na jedną ale jeszcze zobaczę jak mi przezimują i wówczas mogę myśleć o swoich matkach.Pozdrawiam Zdzisiek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata i Andrzej
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Sie 2015
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Władysławów, gm. Policzna, Mazowieckie
|
Wysłany: Wto 10:49, 29 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
balwro napisał: |
Wielu pszczelarzy potwierdzi że nie trzeba wyszukanych matek zarodowych czy reprodukcyjnych wystarczy ze będziecie bazowali na selekcji własnego materiału i uzyskacie własne matki wcale nie gorsze a nawet lepsze od tych za 30 zeta.
Pazerność i pogoń za pieniądzem pozbawia co nie których wszelkich zasad przyzwoitości i zdrowego rozsądku |
Wielu tak twierdzi i są zadowoleni z hodowli na własnym materiale hodowlanym. Znając podstawy hodowlane, zastanowić się należy ile dobrych i wybitnych matek wyhodujesz tą metodą? Tak hodowali nasi dziadkowie. I twoim zdaniem pasieki zarodowe i krzyżowe to bezsens? Skąd będziesz wiedział że twoje są super bez porównania z innymi-obcymi ?
Kup do swojej pasieki raz na 3-4 lata matkę o potwierdzonym pochodzeniu - zarodową za 200, 300, 400 € i spróbuj ekonomicznie ją wykorzystać. Ile będziesz chciał za dobrą matkę, o normalnej wadze i parametrach. Jeszcze jak stracisz przy poddawaniu jedną albo dwie?
I dlaczego inwestować 400 zł. Pałeczka drewniana do produkcji miseczek woskowych za kilka złotych, łyżeczka za 5 zł, swój wosk, swoje larwy, kilka klateczek do izolacji, ramka hodowlana i klateczkowa. Jeszcze taniej wychodzi.
A całkiem tanio jak zabijesz matkę i same pociągną mateczniki na twoim czerwiu. Potem nożyk i mateczniki wycinasz i wklejasz do ramek w wybranych ulach. To już za darmo.
Są jednodniówki po 19 złotych z dużych hodowli, ale czy kupisz pełnowartościową o odpowiedniej wadze ( ma to wpływ na ilość jajeczek składanych przez matkę).
A jeżeli chodzi o idealizowanie pasiek Niemieckich to szkoda że nie uczestniczy w forach moja siostra cioteczna która przepracowała w pasiekach Niemieckich 2 lata przy hodowli matek. Powiedziała by ci jakie larwy się przekłada dla jakich kupujących. Możecie mieć szczęście i kupić te fajne, ale na wschodni rynek idzie troszkę słabszy materiał. I jest to praktyka stosowana w wielu dużych pasiekach.
No to teraz masz niezły pasztet i chwilę na przemyślenia. Kup matkę zarodową w dużej pasiece w Polsce i wyślij pszczoły robotnice po tej matce do badania morfometrycznego. Robią tak pszczelarze i wychodzą cuda.
A ogólnie rzecz biorąc, czego się spodziewasz kupując jednodniówki, unasienniając swoimi dobrymi trutniami, które w połączeniu z cechami matki dadzą efekt jak jazda na wstecznym biegu ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata i Andrzej
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Sie 2015
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Władysławów, gm. Policzna, Mazowieckie
|
Wysłany: Wto 11:51, 29 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
balwro napisał: |
wystarczy ze będziecie bazowali na selekcji własnego materiału i uzyskacie własne matki wcale nie gorsze a nawet lepsze od tych za 30 zeta.[/color] |
Jestem za tym żeby każdy we własnym zakresie próbował hodowli i selekcji matek. Ale nawiązując do tematu, jak porównać selekcję w twojej i innych pasiekach ( nie wiem ile masz uli).
Pasieki doskonalenia pogłowia pszczół ( rasy lub linii ) nabywają materiał o wiadomym pochodzeniu. Od matki zarodowej należy w danym sezonie odhodować tyle matek i poddać do swoich rodzin, żeby przezimowało min 45 sztuk. Robotnice od tych matek poddawane są badaniu morfometrycznemu i sprawdzane jest przynależność pszczół do danej rasy i linii, oraz jednolitość budowy osobników w danej próbce i pomiędzy próbkami. Następnie rodziny z tymi matkami są oceniane w pasiece na szereg cech użytkowych. W tym czasie matki mają swobodę czerwienia, nie ujmuje się czerwiu i nie dodaje, nie stosuje się krat odgrodowych i zapisuje się wszystkie dane dotyczące : miodności, rojliwości, higieny, agresji i innych cech. Oprócz tego minimum po 12 matek przekazujesz do oceny w innych pasiekach, obcych pszczelarzy i część trafia do pasiek towarowych i wędrownych. Obowiązuje ta sama zasada: bez kraty i ograniczeń. Następnie dane z pasiek są porównywane i wybierane są rodziny o najlepszych cechach. Następnie tą grupę sprawdza się z wynikiem morfometrycznym i tylko 10 matek najlepszych jest używanych do dalszej hodowli. I tak każdego roku. Teraz zastanów się jak to się ma do twojej i innych pasiek. Jaką wartość mają matki w ten sposób oceniane i czy tok myślenia że z jednej fajnej matki odchowasz 14 córek i będą zajebiste?, ma jakieś porównanie do matek hodowlanych. Dlaczego wielu hodowców z super matkami nie zgłoszą ich do linii hodowlanych. Odpowiedź jest prosta, spełnić takie wymogi nie jest proste, a dla większości nie wykonalne. Utrzymując 2 matki zarodowe do kontroli, musisz do oceny użyć minimum 90 rodzin pszczelich. I skąd cena za matki ? A badania kosztują. 51 zł za każdą próbkę pszczół, a dajesz do kontroli minimum 45 dla jednej linii hodowlanej. Czy napewno kupisz od "wielu hodowców " matki o odpowiednich cechach? A zaczynanie od zakupu matek nieunasiennionych i hodowania po tych matkach super pokolenia, to już farsa. Co ogródek inne pszczoły, inne trutnie, rozpiętość genów od A do Z. Życzę powodzenia. A ramka Nicot to nie wszystko .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|