|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Sob 20:43, 06 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Robi_Robson napisał: | irkor napisał: | Ja”wychowałem" się na warszawskich poszerzanych i nie bardzo widzę się przy stojaku.
No chyba żebym miał pasiekę powyżej 50, to wtedy pewnie ekonomia wzięła by górę stojaka nad leżakiem.
A tak na koniec, to jeśli już leżak, to pomimo że nie pracowałem przy wielkopolskich,
to chyba ten typ na dzień dzisiejszy jest najbardziej odpowiedni. |
Znaczy się taki jak mam w jednej z moich pasiek
Są dobre , ale tak jak wspomniałeś jak jest powyżej 50 szt. to jednak gospodarka wygodniejsza jest w stojakach .
Dlatego stopniowo przesiedlam pszczoły z leżaków do stojaków , a leżaki . . . poszukają sobie nowego właściciela .
Już ponad 20szt. (może 30 ) przesiedliłem .
Reszta za rok .
Jak kogoś interesują takie leżaki wlkp. , to polecam . | Jaka cena za sztukę ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:12, 06 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Ja też mam tylko pasiekę stacjonarną.
Nie stosuje krat odgrodowych pionowych, tylko pod nadstawką ale tylko wtedy gdy matka tam wejdzie to zganiam ją i zakładam kratę.
Stosuję wybiórczo izolację matek w drugiej połowie czerwca i tylko dla wybranej połowy posiadanych rodzin pszczelich.
Staram się nie wirować ramek z czerwiem chyba,że cała zalana a czerwiu jak szklanka. Jak pokazałem jednemu ramkę, która według mnie nie nadaje się do wirowania to też się zdziwił.
Wydajność w tym roku miałem ok 24 litry z ula i to mi wystarcza oby tak w każdym roku.
Czasami jest tak,że ramka odbudowanej węzy z wianuszkiem miodu z maja idzie do zimowli bez wirowania bo cały czas jest w niej czerw.
Pszczelarz jeżeli chce mieć zdrowe pszczoły to niezależnie od typu ula nie może być chytry i pszczoły nawet przez dzień nie mogą być w stresie z braku zapasów pokarmu.
Wszelkie manipulacje z matkami i ich wymianą muszą być bezwarunkowo zakończone do 20-lipca tzn. od tego dnia matki muszą czerwić, jeżeli chcemy spać spokojnie w zimę. Mateczniki spotkane w okresie od 15-ego lipca do 1-ego maja są u mnie pod ochroną /nie dotykam ich/ w pozostałym okresie /maj, czerwiec/ walczę z nimi ale też wybiórczo według mojej wiedzy i uznania. Wszelkie ważne sytuacje i przeglądy pszczół zapisuję i przed otwarciem ula pszczelarz musi wiedzieć po co zagląda i grzebie.Lepiej być leniwym i nie zaglądać do ula i grzebać z ciekawości, tylko po zastanowieniu się po co to robić. Czasami mam tak, że w niektórym ulu gniazdo pszczele jest nie ruszane od początku maja do końca sierpnia. Od początku września jak zabrałem podkarmiaczki /wiaderka/ otwierałem ule tylko dwa razy: paski i wkładki dennicowe. Cierpliwie czekam do wiosny jeszcze tylko : styczeń , luty iii maaaj. !!! /grudzień to Święta i szybko zleci /.
Myślę, że powyższe zasady dotyczą wszystkich typów uli.
To na razie tyle. Hej !!!
Post został pochwalony 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
irkor
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:29, 07 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Robi_Robson, piękna pasieka, ule w bardzo dobrym stanie, a najbardziej co mi się podoba, to usytuowanie pasieki - las, łąki. Oczywiście zakładam, że zdjęcia są rzeczywiście z Twojej pasieki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Nie 11:02, 07 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
bohtyn napisał: | Czasami mam tak, że w niektórym ulu gniazdo pszczele jest nie ruszane od początku maja do końca sierpnia. Od początku września jak zabrałem podkarmiaczki /wiaderka/ otwierałem ule tylko dwa razy: paski i wkładki dennicowe. Cierpliwie czekam do wiosny jeszcze tylko : styczeń , luty iii maaaj. !!! /grudzień to Święta i szybko zleci /.
Myślę, że powyższe zasady dotyczą wszystkich typów uli.
To na razie tyle. Hej !!! | No super... ja niestety nie dam rady nie wiedzieć co mam w ulu,a same obserwacje często nie wystarczą np przy wczesnym wykrywaniu chorób,warrozy itd.. dlatego robię regularne przeglądy,wiem przynajmniej ze to moje pszczoły a nie rój od sąsiada
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Nie 11:23, 07 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
piotrpodhale napisał: | Jaka cena za sztukę ? |
Wiadomość wysłałem na pw
Jeśli ktoś byłby zainteresowany , to proszę pisać na pw , lub dzwonić 516-474-612
irkor napisał: | Robi_Robson, piękna pasieka, ule w bardzo dobrym stanie, a najbardziej co mi się podoba, to usytuowanie pasieki - las, łąki. Oczywiście zakładam, że zdjęcia są rzeczywiście z Twojej pasieki. |
Tak . Zdjęcia są z jednej z moich pasiek stacjonarnych .
Teraz jest ich już mniej , bo 20 uli już zostało sprzedanych .
Kolejne 20-30szt. zostało przesiedlonych i kilka z tych pustych pojechało na drugą pasiekę , bo były potrzebne do robienia odkładów.
Piękna lokalizacja , to była .
Teraz z jednej strony las i to jest fajne , ale z drugiej pola Duńczyka , który sieje tylko pszenicę i rzepak modyfikowany (na zmianę) . Kilka-kilkanaście oprysków w sezonie .
A jeszcze niedawno było obok wiele nieużytków z przewagą ostów , malin i nostrzyków .
Stało tam kiedyś (za poprzedniego właściciela) około 90 pni. i dla wszystkich starczyło .
Teraz planuję w tym miejscu zostawić najwyżej 40pni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Nie 12:21, 07 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Tak bohtynie święta racja . Ja jak czytam w październiku - zaglądałem do uli...... to pytam się retorycznie po kiego ch...a ?
Słuchać starszych ! Ale nie przekona mnie nikt do warszawiaków.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Slav
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 20 Paź 2013
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:37, 07 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Robi_Robson napisał: |
Piękna lokalizacja , to była .
Teraz z jednej strony las i to jest fajne , ale z drugiej pola Duńczyka , który sieje tylko pszenicę i rzepak modyfikowany (na zmianę) . Kilka-kilkanaście oprysków w sezonie .
A jeszcze niedawno było obok wiele nieużytków z przewagą ostów , malin i nostrzyków .
Stało tam kiedyś (za poprzedniego właściciela) około 90 pni. i dla wszystkich starczyło .
Teraz planuję w tym miejscu zostawić najwyżej 40pni. |
Ja też poproszę cenę na pw.
Odnośnie pól Duńczyka to chyba nieuchronnie zbliża się to do całego kraju, gdzie tylko są dobrej klasy ziemie.Zachód podobno ma już wyjałowione gleby, więc nasze są atrakcyjne pod względem jakości i ceny.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Slav dnia Nie 13:05, 07 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Slav
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 20 Paź 2013
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:43, 07 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
daro napisał: | Ja jak czytam w październiku - zaglądałem do uli...... to pytam się retorycznie po kiego ch...a ? |
Czyli jak kontrolować sytuacje kiedy temperatura w październiku czy Listopadzie jest wysoka, matka czerwi i ilość zimowego pokarmu znacznie spada ? Pytam, bo taka sytuacje miałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Nie 13:37, 07 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
1. Nie trzeba sprowadzać matek z Afryki tudzież Cypru.
2. Prawidłowo pszczoły zakarmić na zimę i nie chodzi tylko o ilość zapasu a o ograniczenie matek w czerwieniu.
I tyle a może aż tyle. Po ułożeniu gniazda na zimę - nie zaglądam do niego do wiosny. Że upadną ? Upadną te rodziny które mają feler. Na 40 upadło już na jesieni 2 . Na wiosnę max 2. Pszczoły nie reagują na ciepło a na długość dnia. Jak matka czerwi gdy dzień się skraca to jest coś nie halo i grzebiąc niczego nie naprawisz. Bo po prostu nie możesz już niczego naprawić. Będzie mało pokarmu to pszczoły co najwyżej opóźnią czerwienie matki do pierwszego pożytku.
Tak na marginesie, w warszawiaku trudno dać 15 litrów syropu na raz , bo miejsca mało, a wkładając w studnię worek zawsze gdzieś o coś zaczepi. Tam wyczystka która wabi rabusiów.
Powód rabunków w pasiece to to że po podaniu 3 litrów pszczoły jeszcze mają czas i siłę na latanie po sąsiednich ulach.Dając takiego kopa , żadna rodzina nie zdąży go poprzenosić do wieczora , można dawać o ludzkiej porze nie łażąc po nocach.
P.S. rozumiem nerwy ludzi którzy mają 2 rodziny.Jak wiosną będzie bieda ciasto na powałkę. Trzeba jednak zrozumieć że to nie jest pora. I tyle. A jak wiadomo pszczelarz musi mieć zdrowe nerwy. Czekamy .
Ostatnio zmieniony przez daro dnia Nie 13:41, 07 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:41, 07 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
piotrpodhale napisał: | bohtyn napisał: | Czasami mam tak, że w niektórym ulu gniazdo pszczele jest nie ruszane od początku maja do końca sierpnia. Od początku września jak zabrałem podkarmiaczki /wiaderka/ otwierałem ule tylko dwa razy: paski i wkładki dennicowe. Cierpliwie czekam do wiosny jeszcze tylko : styczeń , luty iii maaaj. !!! /grudzień to Święta i szybko zleci /.
Myślę, że powyższe zasady dotyczą wszystkich typów uli.
To na razie tyle. Hej !!! | No super... ja niestety nie dam rady nie wiedzieć co mam w ulu,a same obserwacje często nie wystarczą np przy wczesnym wykrywaniu chorób,warrozy itd.. dlatego robię regularne przeglądy,wiem przynajmniej ze to moje pszczoły a nie rój od sąsiada |
Jak nie dasz rady ???
Dla przykładu: W kwietniu sprawdzasz i stwierdzasz, że następuje cicha wymiana starej matki znakowanej, wiadomo dopuszczasz do tego, sprawdzasz jej czerwienie, ustawiasz gniazdo z ładnych ramek lub węzy i masz pewność, że w tym sezonie w tej rodzinie będzie wszystko w porządku. Zabezpieczasz tylko miejsce na czerw i miód i oczywiście leki. Oczywiście wgląd z jednej strony do pierwszej ramki czerwiu dopuszczalny, - to nie jest to samo co - całkowity przegląd,rozbieranie i bebeszenie całego gniazda ramka po ramce i jeszcze żonglowanie nimi góra,dół i przestawianie z lewej na prawą lub nawet do innego ula - po co ???
Natomiast dla Kolegi Slav.
Nie potrzeba kontrolować w październiku lub listopadzie.Jeżeli:
W sierpniu / pocz września ustawiasz gniazdo np. na 8 ramek, dajesz szybko cukier w ilości 15kg. tj po ok 2 kg na ramkę i nie ma takiej opcji i możliwości żeby zdrowe pszczoły na tylu ramkach źle ułożyły taką ilość pokarmu i zużyły przed marcem.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Nie 13:45, 07 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Szkoda bohtynie że nie masz internetu w swoim mateczniku. No cóż sam miód.
P.S ciekawe te wczesne wykrywanie warozy, Piotrze to masz jakąś rodzinę bez niej ?
Ostatnio zmieniony przez daro dnia Nie 13:47, 07 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Nie 14:19, 07 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
daro napisał: |
P.S ciekawe te wczesne wykrywanie warozy, Piotrze to masz jakąś rodzinę bez niej ? | banał wystarczy wyrwać parę trutni jak ciemno od warrozy to trzeba działać i myśleć a nie zamknąć ul do sierpnia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Slav
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 20 Paź 2013
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:46, 07 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
bohtyn napisał: | ?
Natomiast dla Kolegi Slav.
Nie potrzeba kontrolować w październiku lub listopadzie.Jeżeli:
W sierpniu / pocz września ustawiasz gniazdo np. na 8 ramek, dajesz szybko cukier w ilości 15kg. tj po ok 2 kg na ramkę i nie ma takiej opcji i możliwości żeby zdrowe pszczoły na tylu ramkach źle ułożyły taką ilość pokarmu i zużyły przed marcem. |
Nie wiem czy to ma duże znaczenie - na moim terenie jednym z większych pożytków jest nawłoć. Miodu z ramek gniazdowych nie ruszam, do 15 września rodziny były za karmione w ilości ok 10 kg na pień (wlkp).Sprawdzałem kontrolnie kilka ramek,zewnętrzne były zalane w 100 %, środkowe posiadały miejsce na uwiązane się kłębu. Później przyszły ciepłe dni, pszczoły zaczęły nosić pyłek( nie wiem z czego) pobierać wodę i na środkowych ramkach pojawił się czerw.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Nie 14:51, 07 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
No cóż ja nie czekam nigdy do zimy . Rozpoczynam po ostatnim miodobraniu. Co do wyciągania czerwiu trutowego ..... Miałem ramki pracy i wypierdzieliłem bo okazało się że jednak waroza powoli ale ewoluuje i czerw trutowy był cacy za to co było w pszczelim. No i szacowny Piotrze ramka pracy to ostatnia w gnieździe i jak to się mam do rozpirzania całego gniazda , żonglowania ramkami ?
A wroza , była, jest i będzie , będzie pod zasklepem czyli zabiegi gdy w ulu jest go dużo o kant d. po tłuc. I tyle.
Jest takie powiedzenie że najlepsi pszczelarze to ci co nie mają czasu. I nie gmerają całymi dniami po ulach. Jak kogo swędzi powiększy niech do 80 i całe swędzenie minie jak za pomocą czarodziejskiej różdżki.
P.S. Slav i jest ok. spij spokojnie . Jak wyjdzie moja i bohtyna racja to kiedy piwo postawisz . Jak Ci padną to już Ci zrobię odkład. Gratis.
Ostatnio zmieniony przez daro dnia Nie 14:53, 07 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Slav
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 20 Paź 2013
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:58, 07 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
daro napisał: |
P.S. Slav i jest ok. spij spokojnie . Jak wyjdzie moja i bohtyna racja to kiedy piwo postawisz . Jak Ci padną to już Ci zrobię odkład. Gratis. |
Śpię spokojnie, bo co ma być to będzie. Zostańmy przy tym,że jak będzie okazja to stawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|