Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtekwalczak;*
Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowe Miasto nad Pilicą Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:23, 14 Kwi 2013 Temat postu: ul wielkopolski leżak |
|
|
Witam ! Jestem młodym pszczelarzem(17lat) pszczoły hoduję 3rok . Do tej pory pracowałem na ulach warszawskich zwykłych ! zakupiłem jednak ule wielkopolskie leżaki i kompletnie nie mogę znaleźć tematu jak na nich pracować ! Chodzi mi o to kiedy wstawić kratę odgrodową na ilu ramkach . Czy najpierw wypełniam cały ul ramkami i wtedy dodaję nadstawkę 1/2dadana , czy przypuśćmy mam 10 ramek w gnieździe na to ramki nadstawkowe i później dodaję ramek w gnieździe ? Proszę o odpowiedź [/b]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gucio
Moderator
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Warszawa, Radom, Michałów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:29, 14 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
No są dwie szkoły. Jedna to że równoległe dodajesz ramek w gnieździe i w nadstawce (6 ramek na dole i 6 ramek w nadstawce) - powolne poszerzanie, tak żeby pszczoły ogarniały że są ramki na górze do zalania, druga to najpierw zapełnić część gniazdową - korpus a potem walnąć na to nadstawkę - i albo z całym kompletem ramek, albo dodać po 2 po 3. Jest z tym problem, wielu się skarży że nie chcą przechodzić do nadstawek, i nie chcą tam składować miodu, było już kilka sposób na ściągnięcie ich: [link widoczny dla zalogowanych]
A kratę odgrodową na logikę wstawiasz kiedy zaczyna kwitnąć jakiś pożytek z którego chcesz odebrać miód - oddzielasz w ten sposób matkę z czerwiem od ramek z planowanym miodem.
Niech wypowiedzą się jeszcze Ci co mają te ule, ja tak tylko teoretycznie, bazując trochę na doświadczeniu przy warszawskich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wojtekwalczak;*
Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowe Miasto nad Pilicą Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:00, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za odpowiedź i proszę o kolejne !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Admin_Senior
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:41, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
To znaczy tak. My czasami używamy nadstawek, czasami nie, wystarczy pionowy podział na miodnię i rodnię. Piszę o warszawskich, które mają większość forumowiczów. To jest tak, że powinno się to odbywać zgodnie z zasadami poszerzanie czyli powoli i jednostajnie, większość wali od razu na górę, mimo, że siła i lczebnośc jest nie wystarczająca, chodzi o miód. Esencją nadstawki jest dodatkowa przestrzeń dla pszczół w okresie rojowym, i powinniśmy ją dodawać albo dodawać ramki do niej tak jak przy poszerzaniu gniazda, powoli po 2 po 3 tak żeby nie było za dużo, w miarę rozrastania się roju, pisze tu o amatorskich pasiekach, gdzie jest pasieka stacjonarna. Pszczoły wtedy w miarę ciasnoty będą przenosiły się do góry i tam składowały miód, wtedy poszerzamy nadstawkę. Sposoby na szybsze ściągnięcie pszczół gucio podał. U nas też dopiero nadstawki w lipcu zadziałały na gryce, wielokwiatowy upchały w gnieździe - po stronie miodni, więcej nie było, więc nie miały potrzeby pakować do nadstawek, nadstawka to taka ostatecznośc, jak nie ma już miejsca, więc nie oczekujcie że wam od razu przejdą. A tym bardziej na ramki z węzą.
M.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wojtekwalczak;*
Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowe Miasto nad Pilicą Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:06, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
A mogę zrobić coś takiego ,że gdy będę miał 10 ramke w gnieździe podam nadstawkę złożoną z 10 ramek 1/2 dadant korzystając tylko z tej nadstawki ?
Korzystając z okazji zapytam czu w ulu wz można robić tak samo np 7ramke gniazdo i nadstawka !? Jeśli możecie to opiszcie mi swoją gospodarkę na tych ulach oraz ile macie rocznie miodu przy owej gospodarce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
qq
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Kwidzyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:49, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
wojtekwalczak;* napisał: | A mogę zrobić coś takiego ,że gdy będę miał 10 ramke w gnieździe podam nadstawkę złożoną z 10 ramek 1/2 dadant korzystając tylko z tej nadstawki ?
Korzystając z okazji zapytam czu w ulu wz można robić tak samo np 7ramke gniazdo i nadstawka !? Jeśli możecie to opiszcie mi swoją gospodarkę na tych ulach oraz ile macie rocznie miodu przy owej gospodarce |
Witaj. Najpierw doprowadź rodzinę do pełnej siły ,tak 10 ramek i wtedy dodaj nadstawkę.W Swojej pasiece Mam właśnie wielkopolskie z nadstawką 1/2 dadant, z tym tylko że nadstawkowe ramki Mam dokładane nie skrzynią i gniazdo czy nadstawkę reguluję w zależności od siły rodziny.Staram się wogóle niestosować krat odgrodowych,żeby rodziny były max silne.Wtedy są efekty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wojtekwalczak;*
Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowe Miasto nad Pilicą Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:23, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Czyli uważacie ,ze jeśli pozwolę matce czerwić po cąłym ulu i dam ramki nadstawkowe będę miał więcej miodu niż gdybym ograniczył matkę na 10 ramkach ?
Czyli mogę mieć gniazdo 10 ramek w rodni i posługiwać się tylko nadstawką niech mi ktoś odpowie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
qq
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Kwidzyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:26, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
wojtekwalczak;* napisał: | Czyli uważacie ,ze jeśli pozwolę matce czerwić po cąłym ulu i dam ramki nadstawkowe będę miał więcej miodu niż gdybym ograniczył matkę na 10 ramkach ?
Czyli mogę mieć gniazdo 10 ramek w rodni i posługiwać się tylko nadstawką niech mi ktoś odpowie |
Kolego w rodni to czasem Mam nawet i 15-16 ramek z czerwiem i się nieobawiam że będzie zjedzone co przyniesione.Silne rodziny przynoszą więcej jak skonsumują,w/g Mnie niema sensu ograniczać to ślepa uliczka.Ale każdy ma własne zdanie na ten temat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 7:18, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
qq napisał: | w/g Mnie niema sensu ograniczać to ślepa uliczka.Ale każdy ma własne zdanie na ten temat |
W odniesieniu do prowadzących pasieki wędrowne.
W pasiekach stacjonarnych konieczność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wojtekwalczak;*
Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowe Miasto nad Pilicą Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:50, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Wypowie się ktoś jeszcze ???
Proszę szczególnie o zdanie tych którzy mają wielkopolskie leżaki z nadstawką 1/2dadant
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petrus
Administrator
Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:54, 17 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
wojtekwalczak;* napisał: | Czyli uważacie ,ze jeśli pozwolę matce czerwić po cąłym ulu i dam ramki nadstawkowe będę miał więcej miodu niż gdybym ograniczył matkę na 10 ramkach ?
Czyli mogę mieć gniazdo 10 ramek w rodni i posługiwać się tylko nadstawką niech mi ktoś odpowie |
Nie ograniczamy matek w czerwieniu!, one się mają namnażać, jesienią dopiero spowalniamy sztucznie czerwienie. Jak je zacieśnisz to ci się wyroją, matka musi czerwić i to jak najwięcej, w gnieździe mają mieć dużo miejsca, dokładaj węzy, najwyżej dołożysz jej drugi korpus na czerw, ale jej niw olno ograniczać, potęgujesz tylko nastrój rojowy jak nie ma gdzie złożyć jajeczek, oddzielisz kratą, miód selekcjonuj tylko w nadstawce i tylko ją odwirowywuj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 8:01, 18 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ul wielkopolski 10 czy 11 ramkowy to takie minimum na gniazdo. Oczywiście to moje zdanie. Ilość czerwiu to z jednej strony zuzycie pokarmu z drugiej potem ilość dorosłych pszczół. Sztuką jest sterowanie ilością czerwiu tak aby na kazdy pożytek wylegała się pszczoła w dużej ilości bo ktoś musi miód zbierać. Wiemy że pszczoła wylęga się 21 dni dodajemy z 10 na dojrzałość pewnie nawet wiecej i wtedy wiemy czy czerw będzie potrzebny czy raczej krata i ograniczanie. Przybliżony czas kwitnienia idzie znaleźć w necie. Ja ogólnie nie ograniczam matek w czerwieniu. Na początek wiosna to nie ma powodu. Potem sady czy rzepak namnażaja pszczołę ale ta pszczoła jest mi na lipę potrzebna a więc nie ograniczam. Przed lipą robię odkłady i tym steruję nieco siłę rodzin. Oczywiście nawet odkłady można robić na czerwiu albo na pszczole z małą ilościa czerwiu. Wszystko zależy jaki następny pożytek i co ma zostać w ulu. Kratę daję jedynie z wygody oddzielenia miodu od czerwiu. System z 2 korpusami wielkopolskimi na gniazdo i nastepnym pełnym na miód u mnie sie sprawdził. Nie stosowałem półnadstawek.Gniazdo przy dwu korpusach jest za duże ale matka nie zaczerwi wiecej niż może a przynajmniej po drzewach za rojami nie biegałem. Teraz mam ostrowskie a więc to jest troche inaczej. Dla mnie łatwiej właśnie o gospodarkę korpusami niz w wielkopolskim. Dwa ostrowskie to póltora wielkopolskiego czyli idealny wymiar na gniazdo. Nadstawki to te same kropusy. Jako że są mniejsze łatwiej niż w wielkopolskim wciągnąć pszczoły na kolejne korpusy. W wielkopolskim przy dobrym pożytku tez nie ma sensu stosowanie półnadstawek bo da się sprowokować je do wejścia na cały korpus. Jest jeszcze inna opcja... Ul wielkopolski na dwu korpusach czerwiu można podzielić kratą na pierwszym korpusie i ograniczyć matkę w czerwieniu w najlepszym dla pożytku momencie. Czerw z czasem się wylęgnie a pszczoły zaniosa górny korpus miodem. Tylko matkę trzeba znaleźć i na dolnym zostawić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 8:58, 18 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ja mam ul WP o skróconej ramce, czyli podobny do twojego wymiarowo ramki.
Robię tak.
Jesli wiosną rodzina obsiada 10 ramek na czarno, wstawiam nadstawkę 10 ramek wielkopolską, ułożona pod kątem 90stopni. Otwieram krańcowe beleczki, maja dostęp do miodni.
Nie oziębia to gniazda, na zasadzie Owsiaka "róbta co chceta".
Jeśli nadstawka jest zagospodarowana, Otwieram pozostałe uliczki, dokładam w gnieździe systematycznie na ful. Gniazdo mieści 16 ramek.
Nie stosuję żadnych krat.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Skąd: Wschodnie Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:42, 19 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ja aktualnie buduj ule o ramce wielkopolskiej skróconej do 18 cm. Są na ten temat pozytywne opinie pszczelarzy a także i moje doświadczenie z ulami Ostrowskiej skłania mnie do tego pomysłu. Żeby w pełni wykorzystać jakieś miody odmianowe a także możliwość regulacji gniazda całymi korpusami oraz tworzenie odkładów na tym samym ulu tylko o odwróconym korpusie o 180 st. z przekładką w czasie pobytu na wyjeździe to dobra sprawa. Takie ule na ostatnich filmikach pokazywał Polbart. Na cały ul trzeba będzie pewnie 4 -5 korpusów. Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|