Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kamilkraz
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bukowina Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:55, 26 Cze 2013 Temat postu: brak czerwiu po wyrojeniu się rodziny |
|
|
robiłem dzisiaj przegląd ula i stwierdziłem brak czerwiu nie mogłem znaleźć też matuli rodzina wyroiła mi się trzy razy bo miałem tylko jeden ul z pszczołami i chciałem powiększyć pasieke a do trzeciaka dałem 2 ramki z czerwiem na wygryzieniu mniejsza z tym, w macierzaku wygryzła się wszystka pszczoła obsiadają teraz 5 ramek dadanta brak czerwiu i jajeczek. pierwak wyszedł 29 maja dróżak 8 czerwca a trzeci 10 czerwca jak poratować pszczoły czy jak dam teraz matecznik na wygryzieniu to wystarczy czy koniecznie matke unasienioną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:26, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Nic się nie dzieje ot tak. Rodzinka staje się słaba, działania były przemyslane na efekt, ale czasami coś pójdzie inaczej. Daj szybko jajeczka z czerwiem, jeśli założą matecznik ratunkowy to brak matki. Decyzja likwidacja czy zakup mamatki należy do Ciebie.
jest 25.czerwiec.
15 sierpnia mają być na 8 ramkach na czarno, w tym 5 ramek czerwiu.
Policz
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:34, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Policz sam trochę. Pierwszy rój 29 maja. Od tego czasu nie ma jajeczek. Aby wyszedł rój jeden matecznik był przynajmniej zasklepiony chociaż pozostałe mogły być odsklepione. Przyjmijmy że były odsklepione te ostatnie. Od wyjścia starej matki mateczników rojowych już nie zakładają. Przyjmijmy że larwa w ostatnim mateczniku miała 2-3 dni czyli wylęgła się 9 dni po pierwszym roju. To najmłodsza matka jaka może być w ulu wygryziona 7 czerwca. Skoro drugi i i trzeci rój wyszedł potem znaczy to że przytrzymała je pogoda a potem w ulu spacerowało kilka matek. Nie jest nawet pewne czy jakakolwiek została nawet jeżeli to nie jest pewne czy wróciła z zapłodnienia. W zasadzie matki z tego terminu miały dość czasu na zapłodnienie i dobrą pogodę. Sprawdz czy drugi i trzeci czerwią bo wygląda na to że wszystkie matki poza pierwszą są z podobnego okresu. Jak pozostałe dwa znaczy drugi i trzeci czerwią masz raczej pewność że z tą w starym ulu jest coś nie tak. Nawet gdyby była to tym gorzej bo tym trudniej będzie poddać nową a ta jak nie czerwi to czerwić nie zacznie.Bywa że matka nie jest zapłodniona albo nawet że zapłodniona nie rozpoczyna czerwienia. Wnioskuję chociażby po tym że u mnie hodowlane matki które wygryzły się 14-15 czerwca w zdecydowanej większości juz czerwią. Czyli następne pytanie jak sprawdzić czy jest matka? Uprzedził je Malon. Jak założą mateczniki na poddanej ramce z jajeczkami i młodym czerwiem nie ma ale jak nie założą to trzeba matkę znaleźć w ulu i usunąć a dać nową. Co do czasu nie miałbym zbyt dużych obaw o ile pozostałe ule czerwią. Zawsze możesz zasilić ten ostatni od dwu pozostałych o ile pozostałe już teraz poganiasz żeby się nie obijały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamilkraz
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bukowina Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:09, 26 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
poddałem przed chwilą ramkę z larwami i jajeczkami, pierwsze dwa roje w porządku matki czerwią, pszczoły budują woszczynę noszą miód i pyłek.poczekam na rozwój wydarzeń i poszukam matek w necie dzięki za pomoc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamilkraz
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 13 Cze 2013
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bukowina Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:49, 29 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
zrobiłem przegląd ula na ramce z jajami i młodym czerwiem którą podałem 3 dni temu był jeden otwarty pusty matecznik bez mleczka możliwe że już tam był nie patrzyłem dokładnie jak podawałem ramkę bo było chłodno i nie chciałem zaziębić czerwiu.ile mateczników odciągneły by pszczoły gdyby w rodzinie nie było matki? ostatni rój wyszedł dziesiątego czerwca a dziś 29 czy to możliwe że jeszcz się nie unasieniła nadal brak nowych larw i jajeczek.jeśli matka jest wadliwa jak podać nową bez szukania starej nie oznaczonej szukałem 2 razy na prużno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:13, 29 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Zaczynają się schody. Matka najwyrażniej jest. Pocieszające jest że to co masz w ulu to sama pszczoła a więc możesz ją przez kratę odgrodową przegonić. Matka nie przejdzie to ją znajdziesz. Matka nie powinna też wrócić gdybyś wysypał 20 m od ula wszystkie ale to młoda matka była na zewnątrz a więc nie zdziwiłbym sie gdyby wróciła z pszczołami. Są takie zagrody na oczko o szerokości kraty odgrodowej. Po wysypaniu 20 m od ula załóż taka właśnie zaporę na ul i matkę znajdziesz albo w trawie albo na oczku.
Mateczników ratunkowych zakladają od 3 do 20 ale raczej nigdy jeden i to bez larwy. Na koniec to wcale nie musi być matka. Możliwe że już pszczołę wybrały na zastępstwo. Pszczoła trutówka nie wróci do ula na 100% po wysypaniu dalej od ula. Z matką bywa tak że jest zapłodniona nawet ale nie zaczyna czerwienia. Taka matka wróci razem z pszczołami bo latała nie aż tak dawno.
To takie przemyślenia wokół tematu bo ula nie widzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gilroy
Dołączył: 05 Lip 2013
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:24, 05 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Na matecznikach zrobiłeś odkład i się wygryzła? Niewykluczone, że zabrałeś starą matkę z rodziny macierzystej - sprawdź czy tam nie ma mateczników ratunkowych? Jak dawno to robiłeś? Jeśli przeważa na kolejny ramkach normalny czerw to matka nie jest strutowiała, poprostu czerwi też na trutowo, taka pora i nastrój. Matka albo nie unasieni się w ogóle przez deszcz i czerwi na trutowo, albo unasieni i czerwi rnomalnie, ew. z "domieszką" trutowego, gdzieś na skrajach czy w większych komórkach, nie ma tak że jest pół na pół przed i po oblocie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|