DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

LubiPod

Witam,

Jestem początkującym pszczelarzem, mam ul w którym nie ma matki i pojawiły sie mateczniki jest ich 5 jeden jest na srodku jest najwiekszy ale jest jeszcze 4 koło listewek , w tamtym roku była podobna sytuacja ale pod koniec lipca i dlatego pszczoły wyszły słabo z zimy są teraz na 8 ramkach warszawskich, i tu pojawia sie problem bo nie wiem czy czekac aż pszoczły same zrobią sobie matke ( nie wiem ile juz mają dni te mateczniki i kiedy sie wygryzą ) czy kupic nieunasienioną i czekac az sie unasienni( mam troche trutni na pasiece) I mam pytanie ile bedzie trwać wygryzienie matki i unasiennię i ile samo unasiennię?

Mariusz

Oczywiście najlepszym rozwiązaniem jest poddanie nowej matki, najlepiej unasiennionej. Przyśpieszysz wtedy znacznie rozwój tej rodziny a po sile tej rodziny sam widzisz że nie stanowi ona najlepszego materiału na nowe matki.
Gdybyś chciał czekać na wygryzienie tych mateczników to ich rozwój wygląda następująco:
1 - 3dzień - jajeczko
3 - 8dzień - łatwa - matecznik niezasklepiony
9 - 15dzień - matecznik zasklepiony
16 dzień - wygryza się matka
Kolejne ok. 10 dni - matka się oblatuje, unasiennia i zaczyna czerwić.
Kolejne 21 bni nim z Nowego czerwiu zaczną wygrywać się młode pszczoły.

Sam widzisz że nim się pszczoły po wygryzionej matce zaczną wygryzać to minie szmat czasu o który możesz przyśpieszyć rozwój tej rodziny.

Taka jest moja sugestia a ty rób jak uważasz.

Darek1981

Choć jest więcej mateczników to i tak po wygryzieniu pszczoły sobie wybierają najlepszą matkę a reszte zniszczą