Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grzegorz85
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 09 Lis 2015
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Lubin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:19, 11 Sie 2016 Temat postu: Była matka nie ma matki |
|
|
Witam Szanowne Grono. Od końcówki maja tego roku jestem szczęśliwym posiadaczem kilku odkładów na ramce WP dzięki czemu w końcu mogę zacząć swoją przygodę jednak do rzeczy. Po robocie wybrałem się na pasiekę którą mam usadowioną na działce ROD aby podkarmić pszczoły. Przed przystąpieniem do podkarmiania postanowiłem zrobić przegląd ramek aby orientacyjnie sprawdzić które i gdzie wstawić na zimę. Przeglądając pierwszy ul ramka po ramce zauważyłem pszczoły jest sporo, czerwiu zasklepionego też całkiem całkiem jednak nie widać larw ani jajeczek. Wszystkie matki jakie posiadam a raczej posiadałem były tegoroczne z białym opalitkiem więc nawet taki laik jak ja w dodatku z kurzą ślepotą nie ma szans przeoczyć. Przetrzepałem wszystkie ramki od A do Z i zamiast matki znalazłem męski narząd rozrodczy ( ch...j potocznie mówiąc). Robiąc przeglądy w kolejnych ulach identyczna sytuacja z 7 rodzinek 3 bez matek. I teraz pytania co mogło być przyczyną? Czy jest możliwe że wyszła rujka? Czy bardziej prawdopodobne jest że podczas przeglądu uśmierciłem matkę mimo tego że gdy widzę ją na ramce zachowuję maksymalną ostrożność czy może jakiś ,,kolega pszczelarz,, postanowił zainwestować w młode rasowe matki nie wydając ani grosza? Następne pytanie co dalej. W ulach bez matek zaobserwowałem wiele miseczek część zasklepionych część otwartych których nie ścinałem. Domyślam się że czym prędzej powinienem zamówić rasowe matki ze sprawdzonym czerwieniem pościnać mateczniki i poddać matki z tym tylko że przekroczyłem budżet na obecny miesiąc i jestem w czarnej dupie. Powiedzcie mi czy jest jeszcze szansa że młode matki ratunkowe się unasiennią cz już raczej mogę o tym zapomnieć bo nie za bardzo chciał bym pożyczać kasy jednak jak mam stracić rodzinki to nawet Provident będzie pomocny. Z góry dzięki za rady oraz pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WALC
Dołączył: 26 Sie 2015
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 7:04, 12 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Ja bym poczekał do unasiennienia matek wylęgniętych z matecznika cichej wymiany. Potrzeba być przygotowanym na ewentualną stratę matki podczas unasienniania. Rodzina wtedy do łączenia lub matkę ze sprawdzonym czerwieniem poddać. Często niezgodność rasowa jest powodem wymiany matki, i niedopatrzenie w usuwaniu mateczników gdy jest obecna czerwiąca matka jest powodem wymiany (skasowania już czerwiącej "podanej"). Jest też możliwość wyjścia rójki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
skubi
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 26 Sie 2016
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:22, 26 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
witam wczoraj po przeglądzie pszczółek nie znalazłem matki była to matka NU Prima z 01,08,2016 podana jako druga do odkładu bo z pierwszą coś się stało może nie wróciła z oblotu
Ta ostatnia się unasienniła i bardzo ładnie czerwiła lecz wczoraj jej nie znalazłem i brak jajeczek lecz bardzo dużo nie skrytego czerwiu na którym pszczoły założyły 6 mateczniki w tym jeden już zasklepiony co mogło być powodem jej zniknięcia
Co dalej mam robić
Proszę o pomoc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
obcy
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 19 Cze 2016
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mszana Dolna/Rabka-Zdrój Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:05, 26 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
Matka mogła zostać przez Ciebie przygnieciona;/ jeżeli masz 100% pewność że jej nie ma spróbuj załatwić sobie matkę UN i ją poddać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
skubi
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 26 Sie 2016
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:35, 26 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
czy jest sens czekać na wygryzienie się matki z matecznika czy jest już za póżno i ściąć mateczniki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
obcy
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 19 Cze 2016
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mszana Dolna/Rabka-Zdrój Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:53, 26 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
zawsze możesz czekać tylko o tej porze są coraz mniejsze szanse że matki się unasiennia, przykładowo u siebie obserwuje brak czerwiu trutowego i niewiele trutni w ulu...decyzja należy do Ciebie co zrobisz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
skubi
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 26 Sie 2016
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:38, 26 Sie 2016 Temat postu: |
|
|
witam właśnie znalazłem matkę bez numerka widocznie pszczoły jej zgryzły była bardzo gryziona przez pszczoły i chuda
Dwa mateczniki były zgryzione czyżby to przez nia ale od wczoraj dobudowali jeszcze kilka nowych pewnie planują cichą wymianę
matkę zabrałem i wszystkie mateczniki zniszczyłem
czy jutro podać jeszcze raz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grzegorz85
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 09 Lis 2015
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Lubin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:58, 12 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie ponownie. W zeszłą niedzielę robiłem przegląd i w kilku komórkach widziałem jajeczka, jednak gdy wczoraj przeglądałem rodzinkę to oniemiałem. Matka chyba została zgwałcona przez szerszenia bo skoro w jednej komórce napierdziała 8 jajeczek to moim zdaniem że dziewictwo to ona straciła w bardzo brutalny sposób Ale tak serio czerwiu nie zasklepionego jest sporo, rodzinka zakarmiona, pierzgi też dostatek pogoda dopisuje więc chyba mogę spać spokojnie zobaczymy po zimie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
obcy
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 19 Cze 2016
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mszana Dolna/Rabka-Zdrój Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:12, 13 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
Jeżeli widzisz 8 jajeczek w jednej komórce to obawiam się że może to być trutówka;/ jak wygląda czerw zasklepiony jest raczej gładki czy wypukły?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grzegorz85
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 09 Lis 2015
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Lubin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:53, 10 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Witam i odświeżam stary temat. Wczoraj na szybko przejrzałem rodzinkę i wygląda następująco; Matka napewno była trutowa bo sporo czerwiu było garbatego jednak na krawędziach ramek widziałem kilka wygryzionych mateczników zapewne cichej wymiany oraz czerw gładki (napewno nie trutowy). W ulu jest sporo pszczół garstka trutni z tego co widziałem to dość dużo jajeczek około pół ramki WP pierzgi i co mnie martwi tylko jedna ramka zasklepionego pokarmu gdzie dostały ponad 10 kg cukru nie licząc tego co miały ze swoich zbiorów. Dostały wczoraj 3 litry syropu 3;2 mimo że już pazdziernik i pytanie co dalej dać sobie spokój z tą rodziną czy jednak starać się ją ratować ? Dajcie znać co myślicie
\
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 12 Sie 2013
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:28, 10 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
O tej porze ponoć lepiej dawać gotowy inwert jak syrop. Mniej męczy pszczoły.
Wojtek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grzegorz85
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 09 Lis 2015
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Lubin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:47, 10 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
a jak wygląda sprawa ciasta miodowo cukrowego ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
obcy
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 19 Cze 2016
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mszana Dolna/Rabka-Zdrój Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:24, 11 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
ciasto na wiosnę, teraz może pobudzić do czerwienia matki a to również nie jest wskazane...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|