Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
poczatkujacyP
Dołączył: 07 Gru 2016
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:40, 31 Sty 2019 Temat postu: cieknący syrop z ramek |
|
|
Z ramek wycieka syrop, na jednych dennicach są pojedyncze małe kałuże wodnistego syropu a na innych kropelki syropu, ewidentnie skapuje z ramek.
Czym to jest spowodowane?
Może za duża wilgoć w ulach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zdzich123
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: okolice Piły Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:19, 02 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
A że tak zapytam było to zasklepione ?Mogło sfermentować .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
poczatkujacyP
Dołączył: 07 Gru 2016
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:07, 03 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Od spodu mogło być niezasklepione, bo było późne podkarmianie, ale cieknie dopiero teraz, w kilku ulach cieknie a w kilku kropi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
staszekg
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 28 Kwi 2011
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Andrychów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:14, 12 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Poczatkujący jak będzie cieplej to wytrzep ten zfermrntowany pokarm bo mozesz się nabawic biegunki.Trzymając na płasko ramkę uderz w cos dolna ramką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
poczatkujacyP
Dołączył: 07 Gru 2016
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:14, 13 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Ale dlaczego twierdzisz że pokarm jest sfermentowany?
A jak by był sfermentowany to tak sobie sam wypłynął z plastrów?
Na smak to syrop nie był sfermentowany, tylko rozwodniony, tak jakby pszczoły odsklepiły i zostawiły, to naciągnął wilgoci i się wylał. Chyba że może larwy barciaka zaczęły drążyć, ale nie wiem czy dały by radę zimą.
W każdym razie problem był chwilowy, teraz nic nie cieknie, ale zaniepokoiło mnie to trochę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
staszekg
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 28 Kwi 2011
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Andrychów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:22, 16 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Nie twierdzę na pewno że jest zfermentowany ale chyba oczywistym jest że rzadko jest tak że słaby /rozwodniony/ roztwór cukru nie fermentuje.Gdybys miał dużo takich ramek to możesz odwirowac i bedzie dobry bimber np do dezynfekcji.Pszczół takim pokarmem nie uszczęśliwisz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
poczatkujacyP
Dołączył: 07 Gru 2016
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:26, 19 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Zimą bimber nie fermentuje, to takie podstawy bimbrownictwa, odparowany syrop też nie fermentuje
Mnie zastanawia tylko dlaczego cieknie, przecież chyba sam pokarm z ramek nie wypływa ?
Nie wiem, pszczoły wylewają, czy może jakiś robak się zakradł?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KRZY-SZTOF
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 20 Maj 2012
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 32 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:19, 02 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Prawdopodobnie wilgoć i skraplająca się para wodna ocieka po ramkach. Wskazana wentylacja, zbyt gruba nieprzepuszczalna poducha. Do zimowli wskazane jest pochylenie ula tak, aby zbierajaca się w ulu woda spływała przez wylotek. Oczywiscie najlepiej nie dopuszczać do takich sytuacji. Jeśli masz jakieś wolne ule, to przygotuj do zasiedlenia (opalając wewnątrz, lub dezynfekując chemicznie) i przenieś rodzinkę do innego suchego ula. Szybka "akcja" nie spowoduje wystudzenia gniazda. Powodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
poczatkujacyP
Dołączył: 07 Gru 2016
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:38, 03 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Ciekawa hipoteza, ale nawet jak by wilgoć kapała, to przecież nie rozmoczy zasklepionego pokarmu. Mam ule otwarte od dołu i z dziurami w powałce, więc wilgoci teoretycznie być nie powinno. Wolnych uli też nie mam, wszystkie są aktualnie zajęte.
Większe kałuże na dennicy były faktycznie mocno rozwodnione, ale tam gdzie kropiło, to te kropelki były dość gęste, wiec chyba jednak zagadka nie zostanie rozwiązana.
Jeszcze przyszło mi do głowy że jest to związane z czerwieniem, pszczoły wyczuły wiosnę i wcześnie zaczęły czerwić i może wyrzuciły pokarm żeby zrobić miejsce dla czerwiu, albo intensywnie odsklepiały gdy było cieplej a gdy zrobiło się zimniej, to zacieśniły kłąb i odsklepiony pokarm został za zewnątrz i zawilgotniał. Ale to wszystko domysły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
poczatkujacyP
Dołączył: 07 Gru 2016
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:47, 07 Mar 2019 Temat postu: |
|
|
Leszczyna już kwitnie, więc dzisiaj podałem pobudzająco 0,3l syropu na rodzinę.
Podczas wyciągania środkowego pająka pod słoik z syropem, zerknąłem na plastry, jak okiem sięgnąć wszędzie zasklepiony pokarm, nawet nie ruszony i tak we wszystkich rodzinkach. Czyli po zimie, w środku ula ramki nabite pokarmem, więc pszczoły chociaż siedzą już pod powałką, to z jedzeniem nawet do środka ula nie doszły. Ponad połowa ula pełna pyłku i pokarmu i co teraz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
poczatkujacyP
Dołączył: 07 Gru 2016
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:12, 18 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Jak by kogoś interesowało, to sytuacja się praktycznie wyjaśniła. To był efekt zakarmienia do pełna, pszczoły zjadły niewiele i przed wiosna zaczęły intensywnie czerwić, nie było miejsca, więc zaczęły wyrzucać pokarm z komórek, stąd te kropelki gęstego syropu na dennicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|