Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
baron
Dołączył: 27 Lip 2020
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:18, 19 Lip 2021 Temat postu: głód |
|
|
Prosze o porade . Przegladalem pszczoły i mnie zaskoczyło ze w niktórych ulach matki ładnie czerwia tylko nie ma miodu ani u góry ani u dołu , czekam aż nawloc zakwitnie toby przyniosly tylko zeby nie byla za pózno zeby nie padły jesli bym podkarmil to zniosa do nadstawki i pózniej jak zakwitnie nawłoc to bedzie miod z cukrem . Kwiatki kwitna na polach to moze sobie poradza . Nie wiem prosze o dprade.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaptar
Dołączył: 16 Sty 2020
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: podkarpackie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:44, 20 Lip 2021 Temat postu: |
|
|
Zapasy pokarmu w ulu powinny wynosić ok.6-7kg, jeśli jest mniej uzupełniamy. Taka ilość zaspokaja bieżące zapotrzebowanie pszczół na węglowodany i jest konieczna aby utrzymać je w zdrowiu i dobrej kondycji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaptar
Dołączył: 16 Sty 2020
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: podkarpackie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:00, 21 Lip 2021 Temat postu: |
|
|
Kwiatki kwitna na polach to moze sobie poradza. U mnie też po ostatnim miodobraniu, pożytki się urwały. Baron, a jak u szanownego kolegi miodobrania, pomyślne?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
baron
Dołączył: 27 Lip 2020
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:51, 22 Lip 2021 Temat postu: głód |
|
|
Na miodobranie nie mam co narzekac . Wybierałem trzy razy i mam nadzieje ze jesli nawłoc bedzie nektarowac to cos wybiore.Ja miałem troche kłootu b w jednym ulu matka zaczęła czerwic wiecej trutni jak pszczol i musiałem matke wymienic to słaby zbior .W jednym ulu pszczoły nie chciały nowj matki ( dwie mi zaciełły dopiero po podłożeniu czerwiu same sobie wychowały i teraz pieknie czrwi ale jeszcze nigdy nie miałem tak zeby było pusto w ulach . pszczoLy masowo chodza w pole to chyba zuzywaja na bierzaco> Nawłoc juz zaczyna rozkwitac to moze bedzie dobrze.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaptar
Dołączył: 16 Sty 2020
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: podkarpackie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:19, 22 Lip 2021 Temat postu: |
|
|
Dzięki za podzielenie się informacją. Ja wirowałem dwa razy, też jestem zadowolony, choć rzepak nie dopisał - kiepska pogoda była. Teraz w ulach pszczoły dużo, wiszą wieczorami brody spod wylotka, może z tej przyczyny brak zapasów pokarmu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
baron
Dołączył: 27 Lip 2020
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:54, 27 Lip 2021 Temat postu: głód |
|
|
U mnie najpierw z sadow, najlepiej było z rzepaku pózniej lipy trocze mniej a teraz zobaczymy co bedzie z nawłoci bo w tamtym roku było słabo bo było sucho i nawłoc nie nektarowała teraz przechodza deszcze to moze bedzie lepiej . A co do pszczół to ja troche podkarmiłem cukrem bo czerwiu było moc a pokarmu słabiutko. W naszej okolicy ( Mielec ) wszyscy podkarmiali a pszczoły jak na złosc złożyły ten syrop w nadstawce to ten miód zostanie dla siebie bo bedzie troszeczke cukru to może nie zaszkodzi . Chciałe te plastry przeniesc na dół ale nie było gdzie bo na kazdej ramce czerw . Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zdzich123
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: okolice Piły Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:08, 03 Sie 2021 Temat postu: |
|
|
U mnie dwa miodobrania i to dosyć słabe . Trzecie nie wyszło z przyczyn losowych , miałem wyjazd do sanatorium do Ciechocinka . Przed wyjazdem zaczęły nosić lipę ,ale co z tego jak czas na wyjazd ,co można było to wybrałem , reszta została i z racji opowieści przez tydzień jeszcze nosiły . Gdybym był w domu to bym im podebrał , a tak one wyjadły praktycznie wszystko .Wróciłem to nie było praktycznie co wykręcać .Ale myślę , że zdrówko na następny sezon będzie lepsze .Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
baron
Dołączył: 27 Lip 2020
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:26, 04 Sie 2021 Temat postu: głód |
|
|
Tak jest zdrOwko ważniejsze od aszystkiego ale miodzik daje duzo zdrowia. Ze pszczoły wyjadły wszystko po lipach to normalne bo po okwitnieciu lip dosyc długo nic nie było a muslały zyc dlatego prawie wszyscy podkarmiali. teraz zaczyna kwitnac nawłoc to mam nadzieje że cos przyniosa.Mysle że po sanatorium zdrowko sie poprawiło to bedzie lepsza werwa do pszczół.Pozdrawiam i życze pomyslnych dni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
poczatkujacyP
Dołączył: 07 Gru 2016
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:15, 22 Paź 2021 Temat postu: |
|
|
Ludzie co wy pierdzielicie o tej nawłoci?
Posadziłem kilka krzaków tego zielska dla pszczół i nigdy nie widziałem na tym pszczoły (poza symbolicznymi przypadkami), na nawłoci jest tylko pełno much, pszczoły tam nie latają, nie wiem dlaczego, pyłek też niechętnie z nawłoci noszą, chyba ze brakuje w okolicy to trochę zbiorą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaptar
Dołączył: 16 Sty 2020
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: podkarpackie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:25, 23 Paź 2021 Temat postu: |
|
|
[quote="poczatkujacyP"]Ludzie co wy pierdzielicie o tej nawłoci?
Posadziłem kilka krzaków tego zielska dla pszczół i nigdy nie widziałem na tym pszczoły (poza symbolicznymi przypadkami), na nawłoci jest tylko pełno much, pszczoły tam nie latają, nie wiem dlaczego, pyłek też niechętnie z nawłoci noszą,
Nie wiem z jakiego regionu Kolega jest, że nawłoć sadził? W moich terenach, a mieszkam na podkarpaciu nawłoć występuje masowo i rozsiewa się samoistnie. Są to nieużytki, brzegi rzeki i potoków skarpy, no jest tej rośliny trochę. Rzeczywiście mnie nie udało się pozyskać jak do tej pory, miodu nawłociowego- to bardziej z przyczyn pogodowych, ale pyłek noszą masowo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
poczatkujacyP
Dołączył: 07 Gru 2016
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:04, 23 Paź 2021 Temat postu: |
|
|
podlasie, u mnie też występuje, ale posadziłem blisko pasieki i praktycznie nigdy na tym pszczoły nie widziałem, jest pogoda, ładnie kwitnie a pszczół nie ma, tylko chmary much siedzą, natomiast wśród pszczelarzy panuje jakiś mit o tym zielsku widocznie celowo rozpowszechniany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MARBERT
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Paź 2013
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:54, 22 Sty 2022 Temat postu: |
|
|
Wcale się nie dziw. Gdyby forum było regionalne to możesz się wykłócać . Ja też na nawłoci pszczół raczej nie widuję.
Mniszka mam hektary a nigdy pszczół tam też raczej brak a wszyscy miód mniszkowy mają? Z gotowanych z syropem kwiatków?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zdzich123
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: okolice Piły Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:32, 04 Lut 2022 Temat postu: |
|
|
MARBERT napisał: | Wcale się nie dziw. Gdyby forum było regionalne to możesz się wykłócać . Ja też na nawłoci pszczół raczej nie widuję.
Mniszka mam hektary a nigdy pszczół tam też raczej brak a wszyscy miód mniszkowy mają? Z gotowanych z syropem kwiatków? | Tak uogólniać to nie możesz , u mnie jest mniszka dużo nawet bardzo dużo , i widzę że pszczoły chodzą na niego . A to z racji tego że mieszkam nad rzeką i w pobliżu stawów , teren wilgotny i wypasany tylko bydłem .Ale nie ośmielę się powiedzieć że to miód mniszkowy .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|