DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

luki1998 · Wysłany: Czw 19:01, 27 Mar 2014 Temat postu: Jak zapobiec rójce

Witam jestem początkującym pszczelarzem
i nie wiem jak zapobiec rójce i czy wogóle
trzeba zapobiegac rójce czy nie więc prosze
was o pomoc. Z góry dziękuje

misio · Wysłany: Czw 20:11, 27 Mar 2014 Temat postu:

Zabiegem zapobiegającym rujce jest poszerzanie gniazd i dodawanie miodni czyli korpusu z ramkami lub nadstawki . Też robienie odkładów wycinanie mateczników , ramka pracy . A rójce zapobiega się temu żeby pszczoły miały chęci do znoszenia nakropu i go przetwarzania bo po rójce tracą te chęci !

chudy1579 · Wysłany: Czw 21:00, 27 Mar 2014 Temat postu:

Witam, podpinajac się pod temat chciałbym zapytać czy już można poszerzać gniazdo pszczele wstawiając ramki z suszek, czy jeszcze nie pora

misio · Wysłany: Czw 21:23, 27 Mar 2014 Temat postu:

Najklepszym sposobem by zobaczyć czy trzeba poszerzać gniazdo jest zobaczenie czy ramki są pobielane woskem albo jeśli wszystkie ramki są obsiadane przez pszczoły na czarno wtedy można dodać susz a z czasem gdy robić się będzie ciepło węzę . Teraz tym ciaśniejsze gniazdo dostosowane d siły rodziny tym lepiej będzie się rozwijać .

Miodovit · Wysłany: Czw 21:24, 27 Mar 2014 Temat postu:

Domixo · Wysłany: Czw 21:25, 27 Mar 2014 Temat postu:

Węze wstawia się w okresie kiedy pszczoły zaczynają pobielać plastry, więc jeszcze nie pora.

Domixo · Wysłany: Czw 21:26, 27 Mar 2014 Temat postu:

Sorry chodzi o susz to tak jak kolega wyżej napisał

chudy1579 · Wysłany: Czw 21:50, 27 Mar 2014 Temat postu:

Sorki za przekrecenie słowa chodziło mi o ramki z suszem, jestem początkującym pszczelarzem
mam dopiero jedną rodzinkę w dadancie i trzy puste ule.Jeśli chodzi o tą rodzinkę to bytuje na 7 ramkach, ale ostatnio jak robiłem mały przegląd to pszczoły po wyjęciu beleczki nawet z ostatniejuliczki to wylegaly strumieniem, dodam że mieszkam blisko lasu gdzie jest dużo wierzb,leszczyny i olchy i tak mnie zastanawiało czy nie robi im się ciasno.

misio · Wysłany: Czw 21:52, 27 Mar 2014 Temat postu:

Susz możesz dodać jeśli paktycznie wszystkie komurki śą zalane miodem lub zasklepione czerwiem , ramki z przodu i styłu są zawalone pierzgą wtedy morzesz dodać !

Miodovit · Wysłany: Czw 21:55, 27 Mar 2014 Temat postu:

misio · Wysłany: Czw 21:55, 27 Mar 2014 Temat postu:

To że wychodzą gura nieświadczy że jest ich za dużo dopiero jak wyjmiesz ramkę i zobaczysz że wszystkie ramki są obsiadane na czarno z obu stron to wtedy racja jest ich za dużo Wink

Miodovit · Wysłany: Czw 22:18, 27 Mar 2014 Temat postu:

Ja na twoim miejscu najpierw przy ciepłej pogodzie, a taka ma być w weekend sprawdził bym wszystkie ramki i wtedy będziesz wiedział, czy jest miejsce do czerwienia dla matki czy nie ma. Jak zobaczysz, że np. na 3 jest czerw w dużych elipsach i pokarm u góry tych ramek, a pozostałe 4 ramki są z nakropem i pierzgą to przy ciepłej pogodzie matka może nie mieć miejsca do czerwienia - wtedy dajesz ramkę suszu obok czerwiu i za klika dni następną. A jak czerwiu jest niewiele i nakropu też mało to trzeba czekać. To że pszczoły obsiadają o tej porze roku wszystkie ramki nic nie znaczy, ale lepiej nie przegapić kiedy zaczną pobielać plastry dlatego " ręka na pulsie"

Pozdrawiam Miodovit.

chudy1579 · Wysłany: Czw 22:27, 27 Mar 2014 Temat postu:

No właśnie bym zarobił przegląd gruntowny Ale mieszkam na warmi i tu temperatury są w granicach 15 stopni i niewiem czy można wyciągnąć ramki żeby nie wyziebic gniazda,choć dziś oglądałem filmik o pszczołach i tam gość mówił że przy 12 można wyciągnąć ramki,a ja nie chcę im zaszkodzić bo to moje oczko w głowie.

wrzosowy · Wysłany: Czw 23:40, 27 Mar 2014 Temat postu:

z rójką to spokojnie.... Przy okazji mam pytanie do starszych pszczelarzy. Kiedy najwcześniej zdarzyła wam się rójka. Chodzi mi o ustalenie daty pierwszego roju. Wydaje mi się że 2 tygodnie to żadne pszczoły w kraju się nie wyroją ale mogę się mylić bo różny jest klimat w różnych częściach kraju. Dlatego proszę napiszcie kiedy mieliście najwcześniej rój. Mi zdarzały się pod koniec kwietnia ale to takie rojliwe. Na wiosnę nie trzeba za bardzo panikować. Póki co pszczół ubywa nawet w dużych rodzinach. Co prawda wylęga się młoda pszczoła ale nie zapomnijmy że cała stara zginie do konca kwietnia. Trzeba naprawdę dużo czerwiu żeby młoda pszczoła zastąpiła zimową. Przyjmuje się że jedna dobrze zaczerwiona ramka daje 3 ramki pszczół. Skoro z zimy były na 10 ramkach to 4 ramki musza się wylęgnąć żeby wymienić pszczołę a dopiero potem zaczyna przybywać. To że w ulu jest np 9 ramek czerwiu nie znaczy że 9 się już wylęgło. Wylegną sie za 3 tygodnie od ostatniego weekendu bo był naprawdę ciepły.. Wtedy dopiero zaczną zastanawiać się nad rójką.

Tadek 11 · Wysłany: Pią 8:45, 28 Mar 2014 Temat postu:

Aby zapobiec rójce trzeba oczywiście poszerzać gniazdo , ale najpierw po pierwszym przeglądzie trzeba je ścieśnić jeżeli stwierdzimy że pszczoły nie obsiadają więcej jak 60% ramek. Trzeba wziąć pod uwagę również temperaturę na zewnątrz w momencie przeglądu i stopień rozluźnienia kłębu. Podobno Słowak Novacky stwierdził, że do zgromadzenia pszczół zdolnych wykorzystać najwcześniejszy pożytek potrzeba 77 dni (licząc od oblotu). Na wymianę starych pszczół na młode potrzeba 21 dni, przez kolejne 21 dni matka musi intensywnie czerwić, kolejne 21 dni są niezbędne do nagromadzenia pszczół rezerwowych i 14 dni - na "dojrzenie" tej rezerwy do pracy w polu.
W silnych rodzinach okres ten może ulec skróceniu do 56 dni, albowiem dwa pierwsze cykle 21- dniowe łączą się. Ale aby matka mogła więc czerwić trzeba jej zapewnić wolne komórki do składania jajek , w przeciwnym przypadku stwarza się warunki do powstawania nastroju rojowego. Przy czym najpierw wstawiamy susz i odsklepiamy pokarm , a gdy stwierdzimy że są już pożytki nektarowe i pszczoły wypacają już wosk - wstawiamy wenze , niektórzy mówią że w momencie kwitnienia agrestu.
Kiedy wyszła pierwsza rójka u mnie w drugim tygodniu kwitnienia rzepaku nie pamiętam już daty ale było to około 15 - 20 maja , ale ja mam pasiekę we wschodniej Polsce gdzie wszystko jest opóźnione. Ale chyba pszczelarzowi nie o to chodzi , bo jak nie będzie wcale poszerzał gniazda to rzeczywiście rójka może wyjść i po 60 dniach.
Pozdrawiam
Tadek