DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

Munia

Witam,

Chcielibyśmy wraz z mężem zająć się hobbystycznie pszczelarstwem. Posiadamy dużą działkę dobrze umiejscowioną.
Potrzebuję rad, od podstaw. Jesteśmy skłonni zapłacić za tę cenną wiedzę.

WALC

Szanowna Pani w kwestii wyjaśnienia.
Jest to Forum oferujące swe zasoby bezpłatnie, jak i zadawanie pytań i uzyskanie odpowiedzi kosztuje tylko Pani czas temu poświęcony. Bardzo serdecznie zapraszam do korzystania i zadawania pytań.
Na początek proponuje poszukać pszczelarza z doświadczeniem i u niego przyjąć praktykę, lub zwrócenie się do koła pszczelarskiego (Kto mógłby udzielić porady praktycznej). Są kursy organizowane, szkolenia, konferencje, książki, czasopisma i z nich też potrzeba korzystać.
Pomagając pszczelarzowi zdobędziemy wiedzę praktyczną jak i pszczółki jest od kogo się zaopatrzyć.
Nie napisała Pani skąd jest. To by ułatwiło dusze pomocną poszukać.
Jest dział ogłoszeń, z którego proponuje skorzystać.

Życzę Powodzenia

wrzosowy · Wysłany: Śro 19:18, 02 Mar 2016 Temat postu:

Zbyt ogólne pytanie. Po pierwsze aby ktoś mógł pomóc trzeba byłoby podać chociaż jaki rejon. Sam poza swoją pasieką pomagam kumplowi przy 60 ulach. Oczywiście on ma pasiekę 10 km ode mnie. Przy kilometrze czy dwu byłaby to konkurencja a tym samym pomoc nie byłaby szczera. Kolega ma 5 uli w mojej miejscowości i na poczatek nawet pomagałem ale jako ze to ta sama wioska ograniczam się do szczerych odpowiedzi na pytania a samą pracę wykonuje on sam. Oczywiście każdy ma prawo mieć pszczoły ale porad nie szukałbym u sąsiada tylko pare kilometrów dalej. Dzwonią do mnie ludzie z całej Polski i nie mam tajemnic. Narzuca mi się jeszcze pytanie czym miałaby ta pasieka być. Hobbystycznie kilka uli czy z nastawieniem na zysk mimo wszystko. Na tym forum są i tacy i tacy pszczelarze i co ma sens w małej pasiece może być bzdurą w dużej i odwrotnie. pani Muniu Smile

niech pani napisze po pierwsze jaki region gmina jezeli chce pani pozostac troche anonimowa. Wtedy znajdzie pani kogoś z okolicy kto będzie mógł pomóc w samej pasiece. Gdyby pani chciała zobaczyć inne pasieki tez zapewne nie pojedzie pani z Gdańska w góry. Każdy pszczelarz prowadzi swoją pasiekę po swojemu i myśli ze robi to najlepiej bo gdyby myślał że ktoś inny robi to lepiej to by się uczył i robił jeszcze lepiej. Chociaż są i tacy co zanim wpuszczą pszczoły do ula wyganiają z ula diabła i tez myślą że robią to właściwie. Na forum też trzeba umieć oddzielić ziarno od plew.