|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stopek
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 30 Kwi 2012
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:49, 23 Lip 2012 Temat postu: mateczniki w odkładach |
|
|
Witam wszystkich. kupiłem jakieś 3 tygodnie temu 2 odkłady 5 ramkowe do uli wielkopolskich, przez ten czas dałem im tylko po 1 ramce węzy, i nie widze, żeby jakoś fantastycznie je zabudowywały... natomiast w jednym ulu zauwazyłem matecznik, zapytałem sie pszczelarza co z tym zrobic i powiedział, żeby wyciąć. po jakimś czasie spotkałem innego pszczelarza, który poradził mi, żebym nie wycinał, tylko pozwolił pszczołom wymienić matkę, bo ta która jest, jest prawdopodobnie " do dupy unasienniona" dzisiaj znów znalazłem w tym ulu matecznik i zastanawiam sie co z nim zrobić? A Wy co o tym myslicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Pon 22:08, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
teraz to raczej wymienic matkę na unnasienioną , ew, mozna nieunnasienioną ale zanim bzyknie z trutniem moze troche potrwac, a to strata w tym okresie , co do odbudowy węzy , to juz na to nie licz , teraz juz niechcą budowac , no i jeszcze dodakowo odkład , rójka tak , nawet silne rodziny na 10 ramkach omijają jasny wosk a co za tym idzie nawet odbudowaną węze matka nie zaczerwia ,
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stopek
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 30 Kwi 2012
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:18, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
kurcze to troche lipa... czyli też sądzisz, że z ta matką jest coś nie tak?? czyli jesli chcialbym wymienić na nieunasienniona to poprostu zostawic ten matecznik tak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:51, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Węzę to sobie buduj sam.
Po połowie lipca muszą być pszczoły karmione cały czas aby ją budowały. One myślą o zimie a nie o pierdołach jak weza. Matkę jak wymieniają to ich sprawa, są mądrzejsze od wszystkich forumowicz, wszystkich do kupy wziętych. Zostaw, nic nie grzeb, tylko dawaj sytę. W ubiegłym roku jedna rodzina wymieniała matkę we wrześniu myślałem kicha a okazało się wiosną że wyszły z zimowli najlepsze.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stopek
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 30 Kwi 2012
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:53, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
a co to jest ta "syta"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
slaled90
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Jastrzębie-Zdrój Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:22, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
ja do odkładów podałem węzę, w jednym zauważyłem że matka zaczerwia ładnie jeszcze nawet nie do konca odbudowana ramke. W innym ulu niechetniej czerwi na takich ramkach, woli omijac je z dala. Ale odbudowuja, muszą jedynie dostac odpowiednia ilośc syropu żeby miały z czego naprodukowac wosk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Wto 1:17, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Stopek napisał: | a co to jest ta "syta"? |
rozpuszczony miód w wodzie , chcesz miec rodzine to matkę kup , owszem pszczoły wiedza co robią jak gada adam ale nie do konca u niego odciagała rodzina czyli minimum na 10 ramkach , u ciebie jest odkład zakładam ze góra 5 ramek z tego dwie z pokarmem i jedna byle jaka a czerwiu troche albo wcak\le
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:38, 25 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Kol.Stopek - ja stosuję u siebie taką zasadę,że umownie od 15-ego lipca i do 15-eg maja,każdy matecznik który jest w rodzinie pszczelej, jest pod szczególną ochroną,nie dotykam go ,wstawiam ramkę spowrotem i oczywiście obserwuję co dzieje się dalej. Dla przykładu: 15 czerwca poddałem matkę unasiennioną,30 czerwca widziałem ją i stwierdziłem czerw już kryty,następnie 6-ego lipca stwierdzam dużo, kilkanaście mateczników wyglądały na ratunkowe,matki nie spotkałem,zniszczytłem tylko jeden zakryty a resztę /kilkanaście/ zostawiłem i czekałem na rójkę,bo rodzina była mocna.Rójki nie było a dzisiaj stwierdziłem,że młoda matka czerwi, są już jajeczka,nawet dalej nie przeglądałem i matki nie szukałem,bo i po co,żeby znowu ją spłoszyć albo potrącić.Druga zasada to od 15-ego lipca,jeżeli w rodzinie jest czerwiąca matka to do końca sierpnia nie ma co zaglądać do tego ula,tylko w przypadku podawania pokarmu,lub późnego miodobrania-ale to już inna szkoła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nicko
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pomorskie
|
Wysłany: Czw 8:54, 26 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Ja w moim odkładzie miałem podobną sytuację
po 2tyg. od przywiezienia bylo juz 6 ~10dniowych mateczników - najprawdopodobniej na cichą wymianę.
Skasowałem je, one po kilku dniach skasowały matkę.
Reklamowałem i dostałem nową unasiennioną
A co do czerwienia na świeżo odbudowanej węzie - u mnie odkład jak i rójka jadą pięknie na niej więc do zimowli beda to plastry juz 2x przeczerwione.
A i coś wydaje mi się, że gdyby była "do dupy unasienniona" to pewnie tak jak ja miałbyś kilka mateczników - na cichą wymianę.
Jeden matecznik to pewnie ratunkowy więc matki nie ma już.
Ja skasowałbym go i podał nową unasiennioną matkę.
Matka ma teraz czerwić żeby była pszczoła do zimowli a czekanie na nową strata 2-3tygodni :-]
Nowa po podaniu czerwi już od drugiego dnia u mnie.
Podkarmiam Inwertem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:25, 26 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
nicko.
piepszysz jak potłuczony, wiesz że gdzieś dzwonią ale gdzie ????
Najpierw doczytaj knigi a potem dawaj diagnozę. Nie ośmieszaj się z matecznikami ratunkowymi i cichą wymianę, bo coś ci się pokręciło.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Czw 9:40, 26 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
slaled90 napisał: | ja do odkładów podałem węzę, w jednym zauważyłem że matka zaczerwia ładnie jeszcze nawet nie do konca odbudowana ramke. W innym ulu niechetniej czerwi na takich ramkach, woli omijac je z dala. Ale odbudowuja, muszą jedynie dostac odpowiednia ilośc syropu żeby miały z czego naprodukowac wosk. |
moze datę tch odkładów? kiedy to było?
|
|
Powrót do góry |
|
|
mariopalmeral
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 14 Lip 2012
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Głuchowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:43, 26 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Witam przypnę się do tematu ,mam podobną sytuację jak kolega który założył temat. odkład 5 ramek matka 3 lata znakowana i na dwóch ramkach po jednym mateczniku matka chodzi po ramkach.na jednym plastrze larwy zwinięte na dwóch czerw kryty ale nie bardzo mogłem znaleźć w pustych komórkach jaja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia_74
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: podbeskidzie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:04, 26 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
A mi też w jednym pociągnęły matecznik na cichą wymianę. Taki dorodny, wycacany. Zobaczymy jak się potoczą sprawy z nowa matką, jeśli dożyje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:23, 26 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
mariopalmeral.
piszesz matka 3 lata, ma swoj wiek, jeśli ją wymienią będzie super. Nic nie ruszaj pozwól im na działanie, one przetrwały miliony lat są mądrzejsze od nas.
Aśka podoba ci się taki dorodny ???
Masz rację. te mateczniki są wyjątkowo dorodne i matki najlepsze o jakich mozna tylko marzyć. To nie hodowlane, rojowe czy ratunkowe.
Po cichej wymianie sa dobrze dokarmione, przeszły selekcję i najważniejsze stoczyły walkę życia: o życie.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Pią 8:46, 27 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Zauważyłem , że odkłady często robią mateczniki (miseczki) na cichą wymianę .
Spowodowane jest to prawdopodobnie tym , że odkład i matka są z innej linii/rasy.
Po wymianie całego pogłowia pszczół ta chęć wymiany matki maleje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|