Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawel555550
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 21 Kwi 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:02, 11 Cze 2012 Temat postu: matka nie czerwi |
|
|
kupiłem matkę nieunasienioną dałem do odkładu świeżo zrobionego 29 maja martwi mnie że jeszcze nie czerwi cy mam się cym martwić tydzień po poddaniu padało
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pawel555550 dnia Pon 20:31, 11 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
jestemradek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Cze 2012
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: Kotlina Kłodzka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:31, 11 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Koledzy pisali, że unasiennienie może potrwać nawet 3 tygodnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotr N
Gość
|
Wysłany: Pon 20:40, 11 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
2-3 tygodnie, ale te terminy to przy dobrej pogodzie, przy deszczu może się ten okres wydłużyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
chris
Gość
|
Wysłany: Pon 23:05, 11 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
od dnia wyjsia z matecznika matka ma ok. 29 dni zeby sie zaplodnic,potem tylko czerwi na trutowo
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawel555550
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 21 Kwi 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:39, 15 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
kolejna matka w tym samym odkładzie nie rośnie lub mało urosła dziś jest 16 dzień od dania matki do odkładu inna matka od innego hodowcy pokarmu mają dużo nie wiem co robić czy kupować następną czy nie proszę o pomoc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Nie 9:59, 15 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Co ty gadasz? ROŚNIE ?Co najwyżej ciasto. Nie czerwi ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawel555550
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 21 Kwi 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:07, 15 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
nie i jest prawie taka jak ją kupiłem a matka która była dawana w tym roku i czerwi jest dużo większa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Nie 18:11, 15 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
ile masz tych matek w tym samym odkładzie , ale najlepiej je wywal i kup ale unasienioną ze sprawdzonym czerwieniem , u hodowcy z prawdziwego zdarzenia a nie takiego co wycina ratunkowe mateczniki , potem matkami handluje
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawel555550
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 21 Kwi 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:46, 16 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
jedną kupiłem z ogłoszenia w czasopiśmie pasieka ten hodowca doradził mi abym przełożył matkę z innego ula ale nie dam rady ją złapać boje się że ją uszkodze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Pon 18:45, 16 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Kup sobie chłopie coś takiego :
[link widoczny dla zalogowanych]
i puki co nie będziesz brał w ręce i bał się że uszkodzisz.W najbliższym sklepie też powinno być.
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Pon 21:01, 16 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
fajne są te chwytaki łapisz matkę ona wieje połowa juz za tzw, szczęką a ty własnie zwalniasz uchwyt i juz masz dwie matki , najnormalniejsza szklana fajka nakrywam na plastrze matkę cienszy koniec zamkniety zwitkiem papieru matka wchodzi , dłonią zamykam duży otwór i robier z matką co zechce, czy do ula wpuszam czy do klateczki
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawel555550
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 21 Kwi 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:50, 17 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
dzięki za sposób łapania matki birkut też myślałem nad chwytakiem ale hodowca matek twierdz że tym można łatwiej matkę uszkodzić niż ręką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Wto 13:15, 17 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Birkut nie trzeba na chama.Ja wolę chwytak przypinam sobie na bluzę i zawsze pod ręką. Fajkę albo do kieszeni, albo w d.... Mam i to i to , dla mnie lepsze to .
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Wto 14:55, 17 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
kazdy sobie rzepkę skrobie , ja poradziłem pawłowi co dla niego moze byc lepsze , i tyle, ty daro natomiast mozesz nawet nosem je wciągac jak tusk tabake
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Śro 10:18, 18 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Birkut Ty masz wprawę.Fajką trzeba nakryć podstawić klateczkę żeby matkę przetrzymać. No i w między czasie trzymamy ramkę. No w czym ? W jednej ręce fajka ,w drugiej klateczka ? Może uda się inaczej ? Przy krokodylku cap i matkę bez wielkich manipulacji mamy w klatce.Nastraszy się młodego i się boi do rąk brać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|