Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysiek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:56, 15 Maj 2011 Temat postu: Nadstawki |
|
|
witam,
Mam pytania odnośnie nadstawek. Nie wiem kiedy najlepiej jest je wstawiać do uli (ul dadant). Wczoraj do 5 silnych roi (cały ul zastawiony ramkami) wstawiłem nadstawki, obawiam się czy nie jest za wcześnie przy tak chłodnych nocach. I co zrobić odnośnie pozostałych słabszych rodzin, czy wstawić nadstawki niech sobie je czyszczą i przygotowują na miód czy lepiej nie?
Dodatkowo w ulach ramki już sa prawie pełna miodu, zaczynają zasklepiać, teraz pojawia się pytanie czy wstawić nadstawki, czy poczekać aż zasklepią to co maja w ulu, podebrać miód i dopiero wtedy wstawić nadstawki na akację? Co radzicie panowie?
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Nie 15:34, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
nadstawki dajemy do uli nie wtedy gdy dolny korpus jest pełen ramek, tylko wtedy gdy dolny korpus jest pełen pszczół inaczej mówiąc musi być silna rodzina , i miec pozytek aby nosić , ul to nie tartak gdzie deski wycheblują pszczoły gdy bedą silne to szybko sobie przygotują w nadstawce ramki do składania zapasu , siła pszczół a nie ilość ramek
|
|
Powrót do góry |
|
|
kriskros
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 17 Lis 2010
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Skąd: Zach.-pom. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:24, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
A czy nie jest tak również że jeżeli koledze pszczoły już zalały miodem całą rodnię to powinien właśnie dać nadstawki?
Jesli bedzie miał pożytek i pszczoły będą zalewały miodem rodnie to gdzie wówczas matka bedzie składała jajeczka ?
Pytam sam z ciekawości zatem bez obawy przy odpowiedzi
Pozdrawiam serdecznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Nie 19:36, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
bez obawy ,- przeczytaj moją odpowiedz , mocna rodzina bo słaba napewno nie zaleje gniazda
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:01, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Napisałem że są silne rodziny, zajmują cały ul, nie mam zwyczaju zastawiać całego ula ramkami tylko po to żeby był zastawiony ale poszerzam gniazdo wtedy gdy jest to konieczne.
A jeżeli chodzi o te trochę słabsze rodziny 11 ramek na czarno to słyszałem różne opinie, jedni mówią żeby wstawiać nadstawki dopasowując je do siły rodziny czyli np. 10 ramek w ulu to nad nimi 10 ramek w nadstawce i razem z poszerzeniem gniazda w ulu poszerzać nadstawki i wtedy większość miodu będzie składana w nadstawkach i że nadstawki nie zaszkodzą. Inni że wstawiać nadstawki dopiero wtedy gdy cała miodnia jest zalana. Stąd pojawiło się moje pytania do kolegów, czy dopasować nadstawki do ilości ramek w ulu czy czekać aż cały się zapełni. Dodam że wcześniej wstawiałem nadstawki tylko do zapełnionych uli gdy pszczoły nie miały już gdzie składać miodu nie było miejsca na poszerzenie ula. A w tym roku znajomy poradził mi inaczej i chcę zasięgnąć porady także od innych.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kriskros
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 17 Lis 2010
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Skąd: Zach.-pom. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:23, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Z tego co mówią doświadczeni warto nowo postawioną nadstawkę od góry ocieplić i dać w środek woszczynę zaczerwioną - ponoć łatwiej przechodzą wówczas pszczółki do nowej nadstawki.
Ile w tym prawdy niech ocenią bardziej doświadczeni hodowcy - ja jestem tylko pszczelarzem amatorem ( z zamiłowania).
Pozdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:02, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Krzysiek.
Ja robię tak. Gospodaruję na WP. Jeśli rodzina siedzi na 8 ramkach oczywiście na czarno, i dokładam do gniazda 2 ramki, równocześnie daję nadstawkę wielkopolską
10 ramek. Nie patrzę na termin. oczywiście koniec kwietnia a zawsze początek maja.
Aby nie oziębić takim ruchem rodziny ustawiam nadstawkę nie równolegle do ramek gniazdowych lecz o 90 stopni przekręconą,
Otwieram po jednej bocznej uliczce z gniazda, pszczoły mają dostęp do 10 ramek lecz nie oziębiam gniazda. W kazdej chwili mają możliwość nadstawkę zagospodarować, jest ciepła. Gdzieś miód muszą składać. Zwlekanie z powiększeniem wiosną gniazda skutkuje rójkami.
Kazda rójka majowa jest wynikiem błędu pszczelarza.
Czerwiec to genetyczna skłonność rodzin. / Siła a pogoda, dostęp do pożytku /
Lipiec koniec pożytków
Sierpień zabicie matki podczas miodobrań
W leżakach można zrezygnować z pojęcia miodni tak ja robię. Nadstawka jest cały sezon w ulu. Nie stosuję krat, ani pionowych ani poziomych. Podobnie bochtyn gospodarujący w WZ.Miód tam jest zawsze dojrzały i nasz
Adam
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Nie 21:17, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Wczoraj do 5 silnych roi (cały ul zastawiony ramkami)
krzysiek to napisałes
malon ci pisze ze rodzina na osmiu to juz siła pewna lezaki przwaznie bywają 16 ramkowe, to wszystko co mam do powiedzenia wtej sprawie , jezeli bedziemy sie wypowiadac jasno to odpowiedzi tez beda na takim poziomie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysiek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:16, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki Malon za radę, podobnie zrobiłem u siebie tyle że wyjąłem po 2 uliczki skrajne. Birkut dla mnie silna rodzina w połowie maja to 12 ramek na czarno. A zimuje na 8 ramkach na czarno. Ale jest trochę racji w tym co mówisz "silna" rodzina to pojęcie względne, można różnie interpretować, więc trzeba dokładniej opisywać dzięki za rady przydały się
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
iglasty
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 19 Maj 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:35, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Witam.Male pytanie.Odwirowalem miod i w wiekszosci ramek miod byl zasklepiony okolo do 1/4 ramki a w niektorych widac bylo ze byl nanoszony swiezy.Stwierdzilem ze nie ma co odkladac na pozniej te niezasklepione ramka i odwirowalem wszystko razem.Mam pewien niedosyt poniewaz obawiam sie ze cos sie moze stac z miodem.Jaka jest wasza opinia na ten temat.zepsuje sie miod?Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Pon 23:17, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
tego nawet sw onufry nie wie, miod jezeli wirujemy i układa się w naczyniu wzgórek jest dojżały jezeli robi się dołek , mamy szanse przerobić go na miód pitny, no i 1/4 to ciut za mało zasklepionego widać pszczoły chciały dopełnic
|
|
Powrót do góry |
|
|
Slawek
Dołączył: 21 Maj 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Francja Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:27, 21 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Od 2 tygodni mam "puchy" w nadstawkach (polowki).
Roj zdobylem przed miesiacem (koniec kwietnia) z galezi.
Pszczolki zasklepiaja juz parter i jak doczytalem sie powyzej, byc moze rodzina jest jeszcze slaba ?
Prosze o rade i dziekuje
amator Slawek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
M@ciej
Moderator
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Skąd: Berlin, Suwałki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:49, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Myślę, że jak już zasklepiają to są silne. W czym problem? Poczekaj aż zasklepią do połowy ramek i bierz do odwirowania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Nie 21:07, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
te puchy w nadstawkach mogą być spowodowane dwoma rzeczami , matka szmelc wymien na dobą a z braku komórek do czerwienia zaczną przenosic do góry , lub odległośc miedzy górną beleczką ramki gniazdowej a dolną ramki nadstawkowej jest wieksza anizeli ten stosowany 1 cm,
|
|
Powrót do góry |
|
|
cinek867
Dołączył: 06 Maj 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:51, 05 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
birkut napisał: | odległośc miedzy górną beleczką ramki gniazdowej a dolną ramki nadstawkowej jest wieksza anizeli ten stosowany 1 cm, |
a co sie stanie jesli ta odległosc miedzy tymi ramkami(gniazdo a nadstawka) bedzie wieksza niż 1 cm. Czy przez to pszczoły moga nie pracowac w nadstawce?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|