Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:10, 14 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Bardzo ładnie, że chciałeś pomóc, to się liczy.
Też mieliśmy nosemozę u siebie, ale to od razu po zimowli, w marcu, to już mogliśmy jakoś działać i podjąć leczenie, powiem szczerze, że nosemoza jest ciężką chorobą, ale po mału po mału pszczoly z niej wychodzą. Staramy się zwalczać podejrzane objawy, już nam się 2 razy pasieka zatrzymała, musieliśmy odnawiać wiosną. Za drugim razem było klasyczne CCD i prawdopodobne zatrucie pszczół cukrem Srebrna łyżeczka, która zawierałą popularny imidacloprid, badania nie wykazały tego wprost.
Kolego Jasiek, jakby się coś działo z innymi rojami to pisz i działaj, będziemy ratować, nie będzie nic do stracenia.. chyba... Przynajmniej spróbujesz zaryzykować i w razie czego ratować rodziny o tej porze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gucio123
Gość
|
Wysłany: Śro 23:17, 14 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
ale jak pisal kolega nie bylo cukru w ulu ciekawe czy w pozostalych ulach jest odpowiednia ilosc cukru ?
tak maja niektorzy skapi ludzie co daja przyslowiowe 10kg w siepniu i pytanie o zastosowanie lekow
jest i tak ze w grudniu trzeba odymic apiwarolem
wszystko dla ratowania rodzin
a jak pisal kolega bylo +7st to jesli bedzie znow tyle albo i lepiej to co mu szkodzi zajrzec dla pewnosci odlosi 2 ostanie ramki i bedzie wiedzial co jest
u mnie dzis 9st pszczolki co z niekotrych rodzin fruwaly
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:17, 15 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Koledzy
Nie straszcie, przecież wyraźnie napisał, ze pszczoły otrzymał po zmarłym tragicznie pszczelarzu. Nie miał wielkiego wpływu na przygotowanie do zimy zrobił co było w jego mocy, prosząc innego pszczelarza o pomoc. Pozwólmy mu rozwinąć problem i wtedy ewentualnie pomóc.
Zaczniemy nadgorliwie wymyślać problemy, skutek może być odwrotny od zamiarzonego.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Czw 12:14, 15 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
postawiłbym ci Adamie wódkę za to stwierdzenie , ale rozpiłbyś sie , bo i z bohtynem pociągasz i sam pewnie produkujesz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:38, 15 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Stasiu jakie tam pociąganie, tylko dla zdrowotności i na receptą. Jak byłem kilka lat temu u lekarza tak mi zalecił i tak stosuję. Od tamtej pory nie wiem gdzie przychodnia bo inny młody może zmieniłby zalecenie.
Wolę nie ryzykować.
A co to za produkcja balonik 30l wstyd się przyznać.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:07, 15 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Adaś jesteś super,pozdrawiam.
golina
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:26, 15 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Kol.Jasiek -posłuchaj rady starego /jak tu o mnie mówią/- Nic nie kombinuj teraz z wnoszeniem uli do ciepłych pomieszczeń. Tylko:
1/ Zapewnij im spokój,i żeby nie lało się czasami do uli i nie trącała np.gałąź, czy
zakłócały spokój jakieś zwierzęta lub drób.
2/ Sprawdzaj np.patykiem drożność wylotków.
3/ W lutym przed spodziewanym ociepleniem, zgrupuj-znieś te ule z żyjącymi
pszczółkami w jedno miejsce,żebyś mógł łatwo je połączyć ze sobą jeżeli będą
b.słabe
4/ Oczywiście ule z martwymi pszczołami: odizolować, wyczyścić zdezynfekowąć.
5/ To wszystko co teraz można zrobić - Reszta porad na wiosnę po oblocie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Czw 13:58, 15 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
dobra rada bohtynie, a co do starosci? nikt tak nie mówi czasem po kątach młodzi szeptają ze masz all ale nie capone tylko jakies tam inne , podobno po spotkaniu z adamem i poczytaniu rekopisu to ci przechodzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
jasiek810
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mikołajów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:17, 15 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
paulownia napisał: | Gucio123 czytaj dokładnie
jasiek810 pisze jasno że w tym ulu wszystkie się posypały a zostały rodziny zimujące na 3,2 'pełnych' ramkach to jeśli nic im nie jest po co ma je przenosić jak już tak zostały za zimowane to niech tak zostaną może jedynie sprawdzić ostrożnie w ciepły dzień jak z innymi rodzinami tylko szybko i sprawnie żeby nie wychłodzić im uli |
tak jak piszesz,nie zaglądam,nie pomoge im a jeszcze mogę zaszkodzić,nie znam sie,dużo czytam, i z pokorą czekam do wiosny,a próbke osypu już pobrałem i wyśle do puław nie czy to pomoże im to już ,tyle że bede wiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:27, 15 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Bedziesz wiedział wiele.
Zostanie ocenione stan zdrowotności tej rodziny ale też powie w jakim stanie są wszystkie. Przecież są z tej samej hodowli więc przenoszenie ramek powoduje przenoszeni wszelkiego świństwa.
W każdej wysłanej próbce standardowo badany jest stan porażenia warrozą. a to bardzo ważne. Oprócz padłych pszczół nie zapomnij pobrać śmieci z dennicy tak ok 100ml.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
StanleyK
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:08, 15 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Malon napisał: | Stasiu jakie tam pociąganie, tylko dla zdrowotności i na receptą. Jak byłem kilka lat temu u lekarza tak mi zalecił i tak stosuję. Od tamtej pory nie wiem gdzie przychodnia bo inny młody może zmieniłby zalecenie.
Wolę nie ryzykować.
A co to za produkcja balonik 30l wstyd się przyznać.
Adam |
Adaś, muszę przyznać że jak na Twój wiek to b. dobry jesteś w te klocki. 30l na tydzień i twoim zdaniem wstyd się przyznać, toż to u mnie byłaby już śmierć kliniczna, qrna wiaruchna wy to macie ale zdrowie, hulaj dusza piekła nie ma.
Pozdrawiam serdecznie
Stanley
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Czw 17:31, 15 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
a czemu piekła niema? pamiętaj ze wielki rekopisy w ilosci 12 szt w Kanie stworzył sam zbawiciel
|
|
Powrót do góry |
|
|
StanleyK
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:45, 15 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
birkut napisał: | a czemu piekła niema? pamiętaj ze wielki rekopisy w ilosci 12 szt w Kanie stworzył sam zbawiciel |
Stasiu, w naszej Wielkopolskiej gwarze tak się mówi, jak se chcesz poszaleć (i idziesz na całego) troszkę więcej.
Pozdrawiam serdecznie
Stanley
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|