|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Miodovit
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Skąd: Galicja Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:30, 04 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
MARKO napisał: | Ryszard Sułkowski używa wełny do ocieplania uli, więc chyba się jednak nadaje.
|
Nie znam Sułkowskiego i po tym co piszesz lepiej dla niego żebym go nie poznał. Co do jego pomysłów z wełną w ulach to przewiduję finał jak u niejakiego Zabłockiego z mydłem.
Jeżeli to prawda co piszesz to biorę sobie za punkt honoru żeby nigdy moje środki pieniężne nie trafiły do tego pana !!!
A człowiek, zwłaszcza pszczelarz po to ma mózg, żeby go używać - chyba że się mylę ?
Pozdrawiam Miodovit.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jestemradek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Cze 2012
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: Kotlina Kłodzka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:20, 04 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Niestety ale kolega @MARKO piszę prawdę
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: | Elementy ula korpusowego wykonane są z drewna lipowego i/lub sosnowego; 10-cio lub 12-sto ramkowe. Ocieplone z czterech stron wełną mineralną o gr. 3cm. Z zewnątrz ula znajdują się tzw. klepki drewniane, od których wzięła się nazwa „Ul klepkowy”. |
No nieciekawie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Wto 20:20, 04 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Wojtek napisał: | ...co ciekawe, u mnie najszybciej w tym roku wyszły pszczoły z jednego jaki mam ula całkowicie nieocieplonego. |
U mnie też .
Tylko z jedynych dwóch nieocieplanych w całej pasiece tydzień temu się obleciały i posprzątały dennice .
Reszta siedzi w ulach i czeka na wiosnę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Myszka
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: powiat radomski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:43, 04 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Powiem tak: jak ocieplić chciałam strop na strychu, zastanawiałam się nad wełną mineralną. Fachowiec powiedział: jeżeli położyć legary i na nich podłogę ubić to tak. jak zalać betonem to tylko styropian. Tłumaczył że wełna spełnia swoją rolę jak ma wolną przestrzeń, beton by ją przygniótł. Ociepliłam styropianem. Sąsiad ma strop drewniany ocieplany wełną między deskami i jest cieplej tam niż pod stropem betonowym też ocieplanym.
Wcześniej jak trudno było o styropian mąż robił ule ocieplane wełną mineralną. Są do dzisiaj i nie ma wilgoci, a ocieplane styropianem musieliśmy poprawiać wentylację.
Teraz z dotacji też zamówione mam od Sułkowskiego bo wolałam z wełną niż ze słomą od Łysonia. Innych ofert nie mieli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agnieszka
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: powiat Wałecki,zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:39, 04 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Ja mam stare ule, ocieplane słomą, na zimę za zatwory wkladam też osłonki, grube,prostokątne ścianki słomiane, sprawuja się idealnie. Jak na razie sprawiają się znakomicie. Po mału zmieniamy typ ula, nowe,które kupujemy ocieplane są styropianem, jak się sprawdzą? nie wiem, jeden taki ul zimujemy po raz pierwszy...pierwszy przegląd w tym roku mamy za sobą, hmmm wg mnie słabsze rodziny jesienią są silniejsze dziś, niż ten własnie ul(rodzina w tym ulu ) , ale nie sądzę,że ul jest tego jedyną przyczyną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MARKO
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:22, 05 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Do Myszka.
Ule Sułkowskiego to dobry wybór. Nie są tanie ale za to są bardzo starannie wykonane. Deszczułki lipowe wewnątrz korpusów są precyzyjnie dopasowane. Nie ma tam żadnej szczeliny, więc nie ma możliwości aby pył z wełny dostał się do miodu. Dodatkowo deszczułki wewnętrzne umieszczone są poziomo, a zewnętrzne pionowo. Taki układ sprzyja szczelności. Dla pewności , że w korpusie nie ma cząstek wełny pozostałych po procesie produkcyjnym można go przedmuchać sprężonym powietrzem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nefar
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Skąd: Żukowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:42, 05 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o ocieplenie są obecnie różne wełny. Część z nich jak namoknie zmieni się w kołtun, który nigdy już nie spełni swojej funkcji izolacyjnej. Są też wełny, które nie zachowują się w ten sposób. Oczywiście są one drogie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MARKO
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:49, 05 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Wadą wełny mineralnej w stosunku do styropianu jest to, że jest cięższa i ma troszkę gorszy współczynnik termoizolacyjności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Myszka
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: powiat radomski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:23, 05 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
agnieszka wiem że ule stare, słomą ocieplane sprawiają się dobrze ale jakoś słoma do nowych uli mi nie pasuje. A wełna jest między deskami, oby obudowa była szczelna i wentylacja w ulu, to myślę, że tak szybko nie będzie problemów Pasieka stacjonarna.
MARKO dzięki za opinię uli Sułkowskiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agnieszka
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 12 Lip 2012
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: powiat Wałecki,zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:06, 05 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
no ja jak na razie 'pracuję' na starych ulach, moje warszawiaki mają ok 50 lat a ponieważ postanowiliśmy przejśc na wielkopolskie mamy trochę pracy....z tym ociepleniem też nie jest tak chop siup, często czytam opinie,że nieraz lepszy chłodek czy przeciąg niż szczelne ocieplenie, Tomek Miodek nawet w jednym z filmików pokazywał swój ul z dennicą, której w zasadzie nie było a może zastosować stare babcine sposoby??? pierzynka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miodovit
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Skąd: Galicja Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:46, 06 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Zgadza się agnieszko pszczoły nie osypują się z zimna. Tradycja, przyzwyczajenia, błędne poglądy i co tam kto jeszcze powoła, każą wielu pszczelarzom opatulać pszczoły czym kto ma i trzymać je w ocieplanych ulach. To że mamy takie a nie inne materiały izolacyjna przesądza o tym że niestety lądują one w ulach. O ile w przypadku ociepleń domów ich oddziaływanie, jest w jakimś stopniu eliminowane to w przypadku uli nie da się tego w prosty sposób zrobić.
Nie będę opisywał jaki związki chemiczne w sposób długotrwały wydziela styropian i jakie wełna, która również nie jest od nich wolna - to może każdy znaleźć w internecie, ale uważam że człowiek jako istota rozumna powinie przynajmniej zdawać sobie sprawę z zagrożeń jakie niesie stosowanie takich materiałów w miejscu w którym "produkowana" jest żywność.
Ja trzymam pszczoły w ulach zbitych z 4 desek bez ociepleń, bez felców, zatworów, poduszek i wszystkich moim zdaniem niepotrzebnych dodatków. W tych warunkach przezimowałem pszczoły nawet takie, które teoretycznie powinienem w jesieni łączyć. Obsiadały w jesieni luźno 4-5 ramek 36 x 16.5 i teraz też tyle obsiadają, a osyp zimowy to dosłownie kilkadziesiąt pszczół. Są zdrowe i żywotne. Tak więc wystarczy tylko albo aż zmiana pszczelarskiej mentalności, żeby nie stosować ociepleń, czy uli które potencjalnie mogą stanowić zagrożenie. Jeżeli rzeczywiście ktoś musi ocieplać to ta przysłowiowa pierzynka niech będzie ze słomy, sieczki, trzciny, mchu i paproci to są materiały izolacyjne nieszkodliwe i nietoksyczne, a stosowane od tysięcy lat . O ile jestem w stanie zrozumieć pszczelarzy przedsiębiorców - u nich zysk jest ponad wszystko i żadne argumenty tego priorytetu nie przebiją, to w przypadku pasiek amatorskich jest to dla mnie swoisty fenomen, jak ludzie którzy na co dzień obcują z naturą w bezmyślny sposób ryzykują swoim zdrowiem i swoich bliskich.
Pozdrawiam Miodovit.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stanisław Ł
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:02, 06 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Marko a dasz gwarancje e te ule po roku będą nadal szczelne. A po drugie nie wieżę w to aby wykonać ul tak szczelnie z klepek by do środka nie dostawało się powietrze. Stanisław
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MARKO
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 23 Sie 2013
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:52, 08 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Do Stanisław Ł.
Oczywiście, że nie dam gwarancji bo nie jestem producentem tych uli.
Po za tym jeśli ul jest niewłaściwie wentylowany klepka wewnątrz nasiąknie wilgocią i po wyschnięciu mogą pojawić się szpary.
Są wełny mineralne , które ponoć są bezpieczne dla człowieka. Ich skład jest zmodyfikowany tak aby po jakimś czasie rozpuszczały się w organizmie człowieka.
Generalnie zgadzam się z Miodovitem, że najbezpieczniejszy jest ul z deski bez ociepleń.
Miodovit z jakiej grubości deski masz korpusy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miodovit
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Skąd: Galicja Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:42, 08 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Marko ja używam desek ok. 3 cm około bo deska z tartaku ma 32 mm, nie mam grubościówki wiec ledwie liznę je strugiem jak mocno pokrzywione. Takie korpusy są ciut za grube i gdybym miał maszyny to obrobiłbym deski do 2,5 cm, to optymalna grubość, choć niektórzy robią z 2 cm i też jest o.k.
Pozdrawiam Miodovit.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Nie 0:19, 09 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Witam, już tu wyrażałem swoją opinię, dotyczącą uli ocieplanych różnymi rodzajami waty-wełny budowlanej. Do tego producenta, mam rzut beretem, ale nie zdecyduję się na zakup tak ocieplanych uli. W mojej okolicy, te ule są w prawie każdym sklepie pszczelarskim i można zapoznać się z ich jakością. Producent, ma niektóre sprzęty pszczelarskie, pomysłowe i dobrej jakości, ale na pewno nie ocieplane korpusy. Rozumiem tych, tych którzy wtopili i chcą sobie dodać odrobinę otuchy. Pozdrawiam.
..............................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|