DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

Leriana

Witam,

mam pytanie do doświadczonych pszczelarzy. Dziś około godz 15.00 niedaleko mojej pasieki, gdzie znajduje się pole rzepaku przejeżdżał pan z opryskiwaczem. Poszłam do niego i zapytałam czy opryskiwał pole, na co on powiedział, że tak ale nie środkiem owadobójczym tylko odżywką i środkiem na grzyb... Powiedział, że są to środki bezpieczne dla pszczół. I tutaj moje pytanie: czy faktycznie tak jest? Czy każdy oprysk owado czy grzybobójczy powinien być wykonywany wieczorami, po zakończonym nalocie pszczół? Nie bardzo wiedziałam czy mogę zaprotestować, wezwać kogoś, zgłosić to czy faktycznie są to środki bezpieczne i niepotrzebnie się martwię??

WALC

Odpowiedz w skróconej formie.
Każdy oprysk w czasie lotów owadów zapylających jest niebezpieczeństwem dla zdrowia oraz życia dla wszystkich zapylaczy. Wykonywany oprysk w czasie lotów, na kwiaty, w wietrzny dzień jest śmiertelnym zagrożeniem i nie powinien być wtedy stosowany. Domagajmy się aby owady zapylające były chronione. Każdy przypadek powinien być zgłaszany do policji, ARiMR, PIORIN, a wyrządzający szkodę odpowiada też z ar. 288 KK.
1. [link widoczny dla zalogowanych]
2. [link widoczny dla zalogowanych]
3. [link widoczny dla zalogowanych]
4. [link widoczny dla zalogowanych]