|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Slav
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 20 Paź 2013
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:39, 22 Paź 2020 Temat postu: Opryski ! |
|
|
Witam
Mam pytanie odnośnie stosowania oprysków w sezonie jesiennym.
Rozmawiałem z rolnikiem, który wykonywał oprysk około godziny 15, miesiąc Październik a temperatury 12-15 stopni.
On stoi za swoim, że pszczół nie widać więc jego działania nie są szkodliwe.
Z informacji, które posiadam to trzmiele dokonują oblotów nawet przy 10 st C.
Czy rolnik ma takie prawo czy jest to wyłącznie jego zdanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaptar
Dołączył: 16 Sty 2020
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: podkarpackie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:54, 23 Paź 2020 Temat postu: |
|
|
Witam.
Myślę że rolnik opryskujący, posiadał ukończone szkolenie, w zakresie stosowania środków ochrony roślin. Są tam podane zasady dobrej praktyki, między innymi:
-nie dokonuje się oprysków na kwitnące rośliny uprawne
- nie opryskuje się upraw gdy chwasty tam znajdujące się kwitną
- gdy na sąsiednich działkach znajdują sie rośliny kwitnące
- zaleca się wykonywanie zabiegów wieczorem, po ustaniu lotów zapylaczy, w tym pszczół.
Nie każdy rolnik ma złą wolę, ale i świadomość, że w pażdzierniku mogą jeszcze latać pszczoły. Czy kolega Slav poniósł jakąś szkodę przy tym zabiegu? Trzeba zrozumieć i rolnika jak nic nie kwitnie, dać żyć, tak myślę . Pozdrawiam, też z podkarpacia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
baru0
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2013
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Małopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:05, 08 Lis 2020 Temat postu: |
|
|
Cześć widzę że tutaj się toczy najświeższa dyskusja ,chciałem zwrócić uwagę na nieścisłość w artykule.
[link widoczny dla zalogowanych]
Wszyscy chyba w Polsce weidzą że Ambrozol to płyn na bazie KS z propolisem i olejkami .
a tutaj takie nowinki czytam . Pasuje sprostować .
„AMBROZOL” – SUBSTANCJA CZYNNA: AMITRAZA (postać: paski do rozwieszenia)
Produkt do sporządzenia indywidualnego. Zgodnie z przepisem jednego z naszych forumowiczów, należy wyciąć niewielkie, podłużne paski z grubego kartonu. Tuż przed podaniem do ula, należy 2 z nich zamoczyć w płynie TakTic i rozwiesić (też dwa) w ulu podobnie jak pasek Baywarol. Paski należy trzymać w ulu około czternastu dni (?) /Skuteczność wysoka/
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Slav
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 20 Paź 2013
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:59, 22 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
kaptar napisał: | Czy kolega Slav poniósł jakąś szkodę przy tym zabiegu? Trzeba zrozumieć i rolnika jak nic nie kwitnie, dać żyć, tak myślę . Pozdrawiam, też z podkarpacia. |
Przepraszam za długi czas braku odpowiedzi.
Osobiście nie poniosłem szkody - pasieki już nie posiadam, ale pasja została. W Polsce żyje około 450-500 gatunków owadów zapylających i o te gatunki też mamy obowiązek dbać. Oczywiście rolnik też ma prawo zadbać o swoje uprawy ale nie może robić tego kosztem np: swojej wygody.
Czy jest prawo które chroni zapylacze ? Co można zrobić, gdy rolnik w ładną pogodę, w godzinach południowych dokonuje oprysku ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaptar
Dołączył: 16 Sty 2020
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: podkarpackie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:44, 23 Gru 2020 Temat postu: |
|
|
Miło znów powitać na forum. Także jako forumowicz z własnego doświadczenia spróbuję odpowiedzieć, nie znam się na prawie. Co zrobić gdy rolnik w południe opryskuje pole? Najlepiej kulturalnie- trafić do świadomości opryskującego. Miałem kilka lat wstecz, przypadek takiego nieroztropnego zachowania rolnika pryskającego pole , gdzie były samosiewy rzepaku, w formie pytania rozjaśniłem w czym problem, natychmiast zwinął lance opryskiwacza by przyjechać wieczorem, wiem trafiłem na rozumnego. Nikt nie zabroni rolnikowi oprysku w dzień jeśli wykonuje je z zachowaniem zasad i nie wyrządza szkody, to moje prywatne zdanie, można by zgłosić do PIORIN, ale wrogów też nie potrzebuję. O coś takiego znalazłem link: [link widoczny dla zalogowanych]że warto jeszcze spróbować z pszczołami ? Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|