Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:18, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Nie podoba mi się, że przy moim profilu jest informacja, że jestem doświadczonym pszczelarzem, bo tak nie jest. I to może początkujących wprowadzać w błąd.
Ktoś źle określił kryteria przyznawania takich "notek".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Myszka
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: powiat radomski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:28, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Tajden napisał: |
Ktoś źle określił kryteria przyznawania takich "notek". |
Też tak twierdzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ander
Moderator
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Skąd: Toruń/Michałów
|
Wysłany: Pon 21:29, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
F. "nerdy" - jak szumiały po puknięciu to znaczy, że zimują spokojnie i tylko im d. zawracasz. Jesienią powinno się zajrzeć. Skontrolować szerokość gniazd. Jak zwalczałeś sumiennie warrozę to powinny dociągnąć do wiosny. Raczej bym czekał spokojnie do oblotu, powinno im starczyć pokarmu z tego co piszesz, te wiadra z inwertami są po 15 kg. zajrzyj za miesiąc, wygarnij osypy i będziemy myśleli co dalej.
a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nerdy
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:31, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
rozumiem... dzięki wielkie... na warroze odymiałem kilka razy.... i osstatnim razem jak odymialem bez krytego czerwiu to tylko po kilka pasozytów pospadało...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzych4
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 25 Sty 2013
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grajewo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:32, 19 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Wita, u mnie również osyp przed ulem. Od kilku dni temperatura w nocy -10 nawet -12, w dzień około -8 i leży około 15 cm świeżego śniegu. Ule stoją blisko domu więc codziennie zerkam co wokół nich się dzieje. Dzisiaj zauważyłem, że przed jednym ulem leży około 25-30 martwych pszczół. Nie wiem o czym to może świadczyć. Jak w taki mróz zostały one wyniesione na zewnątrz. Dodam jeszcze, że wieje od 2 dni silny wiatr. Proszę o odpowiedz i z góry dziękuję pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Nie 22:52, 19 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
krzych4 napisał: | Wita, u mnie również osyp przed ulem. Od kilku dni temperatura w nocy -10 nawet -12, w dzień około -8 i leży około 15 cm świeżego śniegu. Ule stoją blisko domu więc codziennie zerkam co wokół nich się dzieje. Dzisiaj zauważyłem, że przed jednym ulem leży około 25-30 martwych pszczół. Nie wiem o czym to może świadczyć. Jak w taki mróz zostały one wyniesione na zewnątrz. Dodam jeszcze, że wieje od 2 dni silny wiatr. Proszę o odpowiedz i z góry dziękuję pozdrawiam. | Ciężko coś myśleć na 100%,Może ta rodzina była jakoś niepokojona,może coś przy wietrze bije o ul?Trudno wyczuć na odległość.Na pewno przy takich temperaturach nie sprzątały.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzych4
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 25 Sty 2013
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grajewo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:14, 19 Sty 2014 Temat postu: osyp |
|
|
Witam nic nie bije o ul. Drzewka są małe, gałęzie nie dostają do ula sprawdzałem to. NIe mam żadnych zwierząt poza kotem ale na ulu żadnych śladów (zasypane sniegiem)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szmira
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 06 Cze 2013
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 8:42, 20 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Może wcześniej tzn w grudniu robiły oblot i wtedy sprzątały?Bo innej możliwości raczej nie ma...
A tak z ciekawości jak oceniacie teraz osyp że jest mały czy duży?? Przez wlotek czy cos innego kombinujecie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez szmira dnia Pon 8:43, 20 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:00, 20 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Krzychu weź no przyjrzyj się czy am jakieś ptaki nie wydłubują tych pszczół z dennicy, czy nie podlatują jakieś. Możliwe, że to silny wiatr wywiał te pszczoły z dennicy, wiatr hula po dnie ula, trzeba trochę pomniejszyć wylot albo zasypać świeżym, niezmrożonym śniegiem (takim puchem). Może jakiś gryzoń się dostał? Pszczoły są w całości, czy tylko fragmenty pszczół? Na wylotach są kratki /zasuwki przeciw myszom?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gucio
Moderator
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Warszawa, Radom, Michałów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:50, 20 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
szmira napisał: | Przez wlotek czy cos innego kombinujecie? |
Tak, wygarnia się patyczkiem osyp przez wylot i oszacowuje. Czasem 2-3 szklanki to normalne.
Albo odejmuje się / zmienia dennice.
Wg mnie może to być oznaka zaperzenia w środku ula i wcale nie musi być śladów na zewnątrz, tzn. że załatwiają się wewnątrz ula, może to być nosemoza, po prostu chciały opróżnić się na zewnątrz no ale skrzepły przy tych temperaturach. Możliwe, że w pokarmie zimowym znajdują się duże ilości spadzi i to jest przyczyną. Tak czy siak nie można nic zrobić. Jak się ociepli, będą mikroobloty to zapewnić wodę i odjąć skrajne nieobsiadane plastry.
Może to być też przypadek, nie musi to być nosemoza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szmira
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 06 Cze 2013
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 14:41, 20 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Gucio a po co oceniać osyp w środku zimy i tylko niepokoić pszczoły? Nie lepiej poczekać na oblot i wtedy im "pomoc" w pracy...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Pon 14:43, 20 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
szmira napisał: | Gucio a po co oceniać osyp w środku zimy i tylko niepokoić pszczoły? Nie lepiej poczekać na oblot i wtedy im "pomoc" w pracy...? |
Pewnie , że tak !
Kto o tej porze roku grzebie w ulach !?
Najlepiej przy takich mrozach nawet do nich nie podchodzić .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gucio
Moderator
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Warszawa, Radom, Michałów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:54, 20 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
szmira napisał: | Gucio a po co oceniać osyp w środku zimy i tylko niepokoić pszczoły? Nie lepiej poczekać na oblot i wtedy im "pomoc" w pracy...? |
szmira, jesteś co najmniej niepoważny. Czy ja napisałem, że zalecam czyszczenie dennic z osypu? Odpowiedziałem tylko na twoje pytanie. Nie jestem zwolennikiem dokuczania pszczołom zimą. W ostatniej fazie zimowli zaleca się a nawet nakazuje wygarnięcie osypów, aby oszczędzić czas i wysiłek pszczół, które musiałyby same sprzątać (a wiadomo że przy oblocie im się chce, więc powinny mieć czystą drogę) a także robi się to po to by odblokować wylot i przywrócić cyrkulację powietrza. I to robi dużo pszczelarzy, nawet Ci zawodowi profesjonaliści. Zalecam poczytać literaturę
Nie trzeba to robić przed samym oblotem, można i wcześniej jak panuje ujemna temperatura-kiedy pszczoły siedzą w kłębie, ale jak się to zrobi delikatnie i sprawnie to pszczoły nawet nie zabrzęczą i nic nie ''poczują''.
A tutaj zastanawiamy się nad problem tych martwych 40 sztuk przed ulem, stąd różne interpretacje.
Piłeczka rzucona do krzycha teraz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzych4
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 25 Sty 2013
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grajewo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:14, 22 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Administrator napisał: | Krzychu weź no przyjrzyj się czy am jakieś ptaki nie wydłubują tych pszczół z dennicy, czy nie podlatują jakieś. Możliwe, że to silny wiatr wywiał te pszczoły z dennicy, wiatr hula po dnie ula, trzeba trochę pomniejszyć wylot albo zasypać świeżym, niezmrożonym śniegiem (takim puchem). Może jakiś gryzoń się dostał? Pszczoły są w całości, czy tylko fragmenty pszczół? Na wylotach są kratki /zasuwki przeciw myszom? |
Nie ma żadnych ptaków, wylotki zabezpieczone zasuwkami z małymi otworami przez które wejdzie tylko pszczoła. Dodatkowo zasypałem je sniegiem ale juz po tym jak zauwazyłem martwe pszczoły. gryzoń nie ma szans wejscia. Pszczoły sa w całości. Pozdrawaim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzych4
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 25 Sty 2013
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grajewo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:24, 23 Sty 2014 Temat postu: Osyp |
|
|
Witam, dzisiaj przy ulu na białym śniegu znalazłem 14 martwych pszczółek. Są całe, wylotki zasypane sniegiem, ale tu przy otworach śniegu nie ma. MAm wrażenie, że te pszczółki poprostu sobie wychodzą na zewnątrz, ale po co. Dzisiejszej nocy temperatura -20 a w dzień -14. NIe mam pojęcia co to znaczy? Prosze o podpowiedz, pozdrawaim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|