Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
birkut
Gość
|
Wysłany: Wto 0:38, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
nie zrozumiałes łukasz, ty to z matkami kombinujesz od urodzenia i wiesz co masz w ulu oraz czy warto to trzymac do przeszłego roku ja pytam nowych rok mają pszczoły wiekszosc z nich zakupiła odkładay a wiec z matka dobrą, a tutaj czytam kazdy ma problem z matką podejzewam co innego ale ..
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:39, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
tak kolego zgadza się teraz rozumie dziękuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacek7602
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:30, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Witam . Jestem tu nowy i wogóle bardzo początkujący . Dziś w nocy przewiozłem dwa ule i gdzieś wyczytałem że można odsłonić wylotki około godziny dziesiątej i też niestety tak zrobiłem po otworzeniu bardzo dużu pszczół wyszło z ula część wypadła martwa , jest godz 17 a one nadal siedzą na ulu . Napiszcie czy jest szansa że matka zmieniła ul bo w innym który stał pusty pojawił się czerw i teraz sam już nie wiem : i za bardzo nie krzyczcie na mnie:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stanisław Ł
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:41, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Paulownia serdecznie dziękuję za porady z których na pewno skorzystam. A tobie Birkut proponuję dobrze przeczytać mój post to się dowiesz dlaczego teraz wymieniam matki ale ty chyba nie lubisz czytać tylko aluzje pisać już się o tym niedawno przekonałem i dziękuję za twoje porady co do izolatora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amycus
Admin_Senior
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:52, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
jacek7602 napisał: | Witam . Jestem tu nowy i wogóle bardzo początkujący . Dziś w nocy przewiozłem dwa ule i gdzieś wyczytałem że można odsłonić wylotki około godziny dziesiątej i też niestety tak zrobiłem po otworzeniu bardzo dużu pszczół wyszło z ula część wypadła martwa , jest godz 17 a one nadal siedzą na ulu . Napiszcie czy jest szansa że matka zmieniła ul bo w innym który stał pusty pojawił się czerw i teraz sam już nie wiem : i za bardzo nie krzyczcie na mnie:P |
1. Trzeba było otworzyć wylotki od razu jak tylko postawiłeś ule na nowym miejscu.
2. Część się podusiła, brak odpowiedniej wentylacji, pszczoły teraz trochę posiedzą na ściance ula zanim wejdą z powrotem, chłodzą gniazdo w ten sposób, muszą wynieść osyp martwych pszczół i się oblecieć w nowym terenie.
3. Ostatniego Twego zdania kompletnie nie rozumiem, abolutnie nie ma takiej możliwości, żeby matka przeszła sobie do innego ula. CO za głupoty wypisujesz? Przewoziłeś dwa ule z pszczołami czy jeden pusty a drugi z pszczołami ?
O co chodzi w tym ulu pustym? Co tam się pojawiło?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jacek7602
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:01, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
przewoziłem dwa ule pełne i jeden pusty miałem i dziś w tym pustym mam trochę pszczół i czerw dlatego myślałem że może z tego nagrzanego ona uciekła do pustego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ander
Moderator
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Skąd: Toruń/Michałów
|
Wysłany: Wto 18:53, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Bzdura, to niemożliwe. Musiałeś mieć w tym pustym ulu już jakiś niewielki rój, albo późną rójkę słabą, której Ty nie zauważyłeś wcześniej. Coś już tam musiało być i nie widziałeś, bo było za słabe pewnie, nie było ruchu na wylocie. Pszczoły z matkami tak nie uciekają, błędną masz tezę. Zrób jak napisał Zbyszek i zacznij karmić i przygotowywać pszczoły do zimy.
Zabiegi na warrozę, łączenie itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:45, 14 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
przepraszam że tak nie ładnie powiem ale w tych ulach jest po prostu bu.......del ta jedna rodzina wymaga łączenia bo skoro kolega mówi że rzekomo nie było w tym ulu pszczół to albo się już kończą albo już jest po nich tylko łączenie może ich uratować ale od razu podam koledze link i mam prośbę kup chodz jedną i przeczytaj przez okres zimowy ok jak będziesz miał pytania jak połączyć zakarmic itp pisz
to dla ciebie .
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stanisław Ł
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:00, 18 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Powyżej pisałem o problemie z poddaniem matki i jest gorzej; 7/08 poddałem w sztucznym mateczniku w miejsce matecznika pszczół, 11/08 sprawdzenie- przyjęta, 13/08 martwa na wylotku, 14/08 sprawdzenie i pozostawiłem 2 mateczniki ratunkowe, 18/08 przegląd przed poddaniem matki i tu zdziwienie po matecznikach ratunkowych ani śladu wszystko ścięte. Pytanie czy pszczoły mogą o kłębić matkę i pościnać mateczniki nie mając już na czym zrobić mateczników czerw otwarty jest ale kilkudniowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:30, 18 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
pszczoły do póki mają otwartą formę czerwiu mogą zakładać swoje mateczniki choć matka może być gorszej jakości ale będzie ich .tak z ciekawości zapytam ile ten bez matek może już mieć dni ???
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez paulownia dnia Sob 17:32, 18 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stanisław Ł
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:04, 18 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Ten ul to już ok. miesiąca jest bez matki, opisana sytuacja dotyczy już drugiej próby wymiany. Pierwsza była 20/07. Obecnie trzecia próba odbędzie się we wtorek chcę spróbować poddać ją w izolatorze ale najpierw na parę godzin postawić ją na górnych beleczkach pod powałką. Co o tym sądzisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ander
Moderator
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Skąd: Toruń/Michałów
|
Wysłany: Sob 20:53, 18 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Sądzę że powinieneś poddać matkę innej rodzinie, a bezmatka połączyć z innym rojem. Coś jest nie tak, popełniasz gdzieś ten sam błąd, za długo to trwa. W tym ulu nie ma już młodych pszczół, stara pszczoła nigdy nie przyjmie królowej!!! Jak koniecznie chcesz im poddać matkę to dołóż do tego ula 4 ramek z czerwiem zamkniętym z innej rodziny, musi być młoda ulowa pszczoła. Wtedy przyjmą. Sprawdź czy nie mają gdzieś swojej matki, cholera wie co się dzieje w tym ulu.
Ale wiedz, że rój prawdopodobnie nie przetrwa zimy, nie ma młodych zimowych pszczół, nie było długo czerwiu pewnie, kto będzie siedział w kłębie i ogrzewał?
Do listopada stara pszczoła wyleci i ul zostanie pusty.
Do roboty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:21, 18 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
miesiąc czasu bez matki nie można poddać żadnej innej w ulu są już trutówki zobacz czy nie ma świeżo kładzionych jaj po parenascie w komórce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:29, 18 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
to roz......ol te rodzine, sprawdź plastry czy jest czerw garbaty, czy biegają trutówki i w razie czego : [link widoczny dla zalogowanych]
W obecności księżniczek (trutówek) też nie przyjmują już królowej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Sob 21:30, 18 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stanisław Ł
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:06, 18 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Dzięki za rady ale trutówek to na pewno nie ma bo nie ma żadnych jajeczek. A ten okres to były dwie wymiany a pomiędzy nimi były mateczniki w rożnym stadium do krytego włącznie. Błąd mój w tym najprawdopodobniej to taki że w dniu którym sprawdzałem przyjęcie matki zasiliłem go 2 ramkami czerwiu krytego z innego ula. Jutro dam im ramkę z jajeczkami i czerwiem kilkudniowym by sprawdzić obecność matki jak będą mateczniki to we wtorek poddam w izolatorze nową matkę, czy tak mogę zrobić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|