Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TOM313
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:51, 13 Sie 2012 Temat postu: PILNA POMOC |
|
|
Witam
jakieś 2 tygodnie temu robiłem przegląd matek czy czerwią i czy jest Ok. Wszystko było w porządku wszędzie odnalazłem matki. Dzisiaj zajrzałem do jednego ula i widzę na jednej ramce na samym środku piękny dorodny matecznik. Szukałem matki ale jej nie znalazłem może się gdzieś schowała. Czerw jest są też świeżo złożone jajeczka, pszczoły bardzo łagodne. Czy ten matecznik mam zostawić myśląc że nie ma matki lub chcą ją wymienić czy go ściąć. Trochę się martwię bo 2 dni temu sąsiadowi poszła rójka trochę późno jak na rójki ale cóż natura robi swoje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukasz
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wierzchowiska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:14, 13 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Ja bym zostawił ten matecznik wrazie co bo , jest juz troche późno na poddanie matki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nefar
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Skąd: Żukowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:32, 13 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
W przeciwieństwie do kolegi Łukasza nie uważam, że jest późno na podawanie matek. Jest tylko jeden warunek: wymieniamy na matki unasienione o sprawdzonym czerwieniu!
Czytałem gdzieś nawet o metodzie, celowego podawania matki po zimowym zakarmieniu. Dzięki temu, poprzednia matka stworzy pokolenie zimowe, więc świeżo podana wejdzie do zimowli, niespracowana i można ją dłużej trzymać.
W twoim przypadku, nie podejrzewał bym bezmateczności, nawet jeśli nie znalazłeś matki. Wniosek wynika z faktu, że masz świeży czerw i tylko jeden matecznik. W przypadku, gdyby matki nie było w ulu, miałbyś wiele mateczników ratunkowych.
W twoim przypadku wygląda, że jest to matecznik na cichą wymianę. Pszczołom z jakiegoś powodu nie podoba się obecna matka. Zastanów się dlaczego. Może matka jest stara? Może niedawno ją podałeś i jest konflikt genetyczny?
Jeśli twoim zdaniem z matką jest wszystko w porządku, w ulu jest dużo czerwiu i silna łagodna rodzina, to zlikwidowałbym ten matecznik. Jeśli jednak podejrzewasz, że coś jest nie tak, z tą matką, to możesz pozostawić matecznik, aby pszczoły zrobiły cichą wymianę. Jest ostatni dzwonek na nią. Jeszcze są trutnie, ale nie długo już będzie po ptakach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:39, 13 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Dokładnie tak jak pisze nefar !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TOM313
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:47, 13 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Ok dzieki za pomoc. chyba zlikwiduję ten matecznik, matka jest tegoroczna z końca maja zrobiłem z nią odkład . Też myślę że jest gdzieś w ulu sądząc po swieżutkich jajeczkach i jednym mateczniku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:52, 13 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
kolego łukasz na mateczniki jest już puzno teraz jak poddawać to tylko i wyłącznie matki czerwiące nie ma czasu na zabawę z jednodniówkami zanim się unasienni dobrze rozczerwi kolega straci dużo czasu .tylko unasiennione ze sprawdzonym czerwieniem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stanisław Ł
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:34, 13 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
I ja też mam problem z matką. 07/08 poddałem matkę unasiennioną metodą na sztuczny matecznik a dzisiaj znalazłem ją na wy lotku martwą ze swoją świtą. Robiłem to wszystko ze wszelkimi regułami nawet miałem matecznik zasklepiony to go zostawiłem a jak przyszła matka to w to miejsce poddałem sztuczny matecznik. Konfliktu nie powinno być bo pszczoły są po Primie i Primę poddałem. co zrobiłem złe? I następne pytanie może ktoś jeszcze ma Primę lub tej lini matkę do odsprzedaży proszę o odpowiedz na PW
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:58, 13 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
matek unasienionych nie powinno się tak poddawać bo pszczoły tę matkę zaczynają ganiać po wygryzieniu po ulu 3 dni i gonią na lot godowy ta matka wystrasznoa nie zaczyna czerwić i nie wyleci już na lot godowy a pszczoły ją usmiercaja według mnie tak nie podaje sie matek unasienionych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nefar
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Skąd: Żukowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:19, 13 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Ostrowska pisała, że można podawać matki unasienione na sztuczny matecznik. Z drugiej strony to co pisze Paulownia ma sens.
Ja tą metodą spróbowałem tylko raz podać matkę NU. Niestety bez pozytywnych rezultatów, więc zrezygnowałem. Swoją drogą matki unasienione znacznie chętniej są przyjmowane niż nieunasienione. Wydaje się mi więc, że nie ma potrzeby kombinowania z nimi, można podawać w klateczce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stanisław Ł
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:39, 13 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Paulownia dziękuję wydaje mi się że twoja wersja ma sens choć raz miałem problem z odrzucaniem matki i jak podałem ją w sztucznym mateczniku to została przyjęta dlatego zrobiłem tak ponownie. teraz już nie wiem jak ją poddać czy tak jak piszesz w klateczce a może w izolatorze jednoramkowym. Co o tym sądzisz bo nie chciałbym ponownie jej utracić bo za mało czasu no kombinacje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:44, 13 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
według mnie ogólnie najlepsza metoda poddawania matek to izolator bierzesz ramko z miodem pierzgą i wygryzającym się czerwiem wsadzasz w izolator i puszczasz matkę czekasz aż zaczerwi to ramko jak pszczoły podleją larwy mleczkiem wtedy możesz śmiało wyjąć ramkę z izolatora i wstawić do gniazda już się nie bawię w klateczki ani inne . izolator się sprawdził i poddaje tylko w ten sposób nie miałem jeszcze ani jednej straty w ten sposób tylko musisz sprawdzać ul na obecność mateczników i je zrywać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stanisław Ł
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:10, 13 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Serdecznie dziękuję już poddawałem matki w izolatorze i też z dobrym efektem tak też zrobię teraz tylko będę miał jeden problem zrobieniem miejsca na ten izolator bo mam pełne ule
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:28, 13 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
jak masz pełne ule odszukaj taki gdzie masz miejsce i przełóż ramki i masz miejsce na izolator powodzenia kolego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Pon 23:18, 13 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
a ja zadam inne pytanie dlaczego to teraz chcecie wymienić matki? niebyło? jestescie na starcie pszczelarzenia wiec co?
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:23, 13 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
e tam kolego birkut ja sam mam w izolatorze reproduktorkę jutro sprawdzę co tam robią może przegryzły izolator i dopuściły się morderstwa ale tak na serio powinno się robić tak żeby nie zwlekać z puznym poddawaniem matek bo chyba każdy wie że to spowalnia rozwój rodziny a nie przyspiesza ???????????? matki powinno się poddawać w czasie kiedy rodzina będzie miała czas na silną odbudowę a tu albo zetną albo coś innego i czas się wydłuża a dni lecą
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez paulownia dnia Pon 23:25, 13 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|