Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:17, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
wrzosowy napisał: | Wyjąłem po 5 ramek zasklepionego cukru w kilku innych po jednej albo dwie ramki. To co starałem sie zrobic to dać im miejsce do czerwienia. Kolejna ważna sprawa to przesuniecie gniazda na środek ula. Czasem dochodzą do jednej scianki i nie mają gdzie iśc dalej bo ogranicza je zasklepiony cukier. |
Co wówczas robisz z tym pokarmem zimowym?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:20, 22 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
arek92 napisał: | a co jęsi na ścianach korpusu rodni pojawiła sie mała ilosc pleśni? wymienic korpus? czy tylko zeskrobac wystarczy? i jak duży powinien byc teraz wylotek? |
Martwiłbym się i szukał PRZYCZYNY WILGOCI, jeden z największych wrogów rodziny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:18, 23 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Wyjety pokarm stawiam w korpusie na dennicę w pasiece zatykam oczko gąbką i ustawiam sobie w pasiece magazyn. Raz gdyby jednak pogoda sie pogorszyła i trzeba było dodać to mam ramki na miejscu a dwa moje pomieszczenia magazynowe są murowane i nie są zbyt suche czyli lepiej mi przetrzymywać zapasy na zewnątrz. Oczywiście szczelnie zamknięte aby pszczoły nie rabowały. Zasklepione ramki cukru wykorzystuję potem do odkładów. W maju na dwie ramki czerwiu dostaja ramke zasklepionego cukru ramkę suszu ramke węzy i rodzina gotowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arek92
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: małopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:23, 23 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
kolego wrzosowy dawno nie dodałaś zadnego filmu z pasieki, moze cos w tym sezonie bedzie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
misio
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: pomorze
|
Wysłany: Nie 16:25, 23 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
A co do wiosennego podkarmiania czy Tomek Miodek w swoim ostatnim filmiku pobudza rodziny małymi dawkami syropu z cukru ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:02, 23 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
wrzosowy napisał: | Oczywiście szczelnie zamknięte aby pszczoły nie rabowały. Zasklepione ramki cukru wykorzystuję potem do odkładów. W maju na dwie ramki czerwiu dostaja ramke zasklepionego cukru ramkę suszu ramke węzy i rodzina gotowa. |
Czyli jak będę robił pierwsze "porządki" w ulu, a pszczoły będą miały mało lub wcale syropu, to go odsklepiam.
A co ze starym, zeszłorocznym miodem, który zostawiłem w trzech ulach w ilości ok. 10 kg?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:19, 23 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Kol. Tajden - pszczoły jak będą potrzebowały pokarm, to bez Twojej łaski same sobie odsklepią i zużyją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:49, 23 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
bohtyn napisał: | Kol. Tajden - pszczoły jak będą potrzebowały pokarm, to bez Twojej łaski same sobie odsklepią i zużyją. |
Ja tak zawsze myślałem...
To po co odsklepia się im syrop, który sobie same naniosły do komórek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Susel
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 03 Maj 2012
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jelenia Góra Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:50, 23 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
W zeszłym roku odsklepiałem pokarm 10 kwietnia przy I przeglądzie a 17 maja miałem rójkę. W tym roku się nie śpieszę, pozwalam im na własne tempo rozwoju. . Oczywiście rójka to moja wina bo spóźniłem się z powiększeniem na przełomie kwietnia i maja. Człowiek uczy się na błędach ( choć są książki i doradcy ).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:01, 23 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Tajden napisał: | bohtyn napisał: | Kol. Tajden - pszczoły jak będą potrzebowały pokarm, to bez Twojej łaski same sobie odsklepią i zużyją. |
Ja tak zawsze myślałem...
To po co odsklepia się im syrop, który sobie same naniosły do komórek? |
Bo tak sobie wymyślili pszczelarze miłośnicy, zapaleńcy i fanatycy, że w ten sposób pomogą pszczołom i przyspieszą ich rozwój.
A jednak rozwój nie od tego zależy , tylko od pogody, przykładem jest obecna wiosna. Pszczoły zaczęły się teraz burzliwie rozwijać niezależnie, od tego czy pszczelarze grzebali i mieszali w gniazdach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Skąd: Wschodnie Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:11, 23 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
susel napisał: | . Oczywiście rójka to moja wina bo spóźniłem się z powiększeniem na przełomie kwietnia i maja. Człowiek uczy się na błędach ( choć są książki i doradcy ). |
Racja. Trzeba mieś trochę doświadczenia i wyczucia żeby trafnie ocenić ten moment kiedy trzeba dołożyć ramek i do tego w każdym ulu może to być inny termin i inna liczba ramek. Jak pisał wrzosowy "trzeba umieć czytać pomiędzy ramkami". A książki i doradcy na odległość w tym nam nie pomogą.
Pozdrawiam
Tadek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Nie 21:30, 23 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Tajden napisał: | A co ze starym, zeszłorocznym miodem, który zostawiłem w trzech ulach w ilości ok. 10 kg? |
Może zjadły ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Nie 21:53, 23 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Koledzy!odsklepianie pokarmu ma za główne zadanie wywołanie-podtrzymanie złudzenia pożytku,a co za tym idzie intensywnego rozwoju,tak aby na określony pożytek została wyhodowana największa ilość pszczół zbieraczek.To fakt,że dobre warunki pogodowe zastępują nasze odsklepianie,ale faktem jest również iż odsklepianie zastępuje w pewnym stopniu lepsze warunki pogodowe.Niektórzy pszczelarze odsklepiają plastry zbyt wcześnie niestosownie do potrzeb pszczół i pszczelarzy.
Kolega bohtyn wyśmiewa odsklepiających pokarm ,a sam leci i podaje syrop na pobudzenie.Ciekawe poco??
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:58, 24 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
No właśnie... Różne szkoły. Ja wyznaje zasadę że pokarmu w zimie ma nie zabraknąć. Przy takim podejściu jest oczywiste że wiosną jest go za dużo tym bardziej że kilka rodzin pada i po nich też zostaja korpusy pełne cukru. Odsklepianie czy nie odsklepianie?.. Można dyskutować czy ma sens ale... Są ule które budują gniazdo na połowie ula gdzie pół ramki jest zasklepione a na drugiej połowie jest czerw(przy ramkach szerokich i niskich jak wielkopolska czy ostrowskiej)Wtedy odsklepienie drugiej połowy sprawia że szybciej poszerzaja gniazdo na całe ramki. Oczywiście nie tylko odsklepienie ale i zmiana kierunku ramek wchodzi w gre. Każdy drobiazg możnaby rozpisac do wymiarów książki. Odsklepianie jako złudzenie pożytku tez jest skuteczne. Tu bez pogody niewiele zmienia ale kiedy jest jak w ostatnich 3 dniach... Ciepło pyłku pod dostatkiem a nektaru na zewnątrz nie ma to jest oczywiste że odsklepiony miód uzupełnai nieistniejący na zewnątrz pożytek. Potem kiedy Na zewnątrz jest miód nie pozostawiam w ulu żadnej ramki cukru aby nie paprac miodu ale do tego czasu to właśnie cukrem pobudzam rodziny. Amatorzy lania syropu oszukują sami siebie i potem kupujących miód. Ramki z zimy są widoczne gołym okiem w ulu i łatwo się ich pozbyć jak przychodzi zbiór. Syrop wlany wiosna do ula zawsze wyladuje w miodzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:23, 24 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Ja z nikogo się nie wyśmiewam, każdy ma swój rozum i swoje własne warunki pożytkowe i pogodowe ale.:
Kochani - teraz jak matki rozpędziły się w czerwieniu to każda ilość syropu podana do ula zostanie przerobiona na mięśko. Należy poczytać w lekturach ile rodzina zużywa pokarmu w marcu, kwietniu i maju. Na pewno tego pokarmu z zimy, niezależnie ile by go nie było to nie wystarczy, jak nie doniosą. U mnie w pasiece teraz nie pałęta się ani jedna ramka z pokarmem poza gniazdem pszczół. Nigdzie, ani w szopach,szafach, ani w żadnym magazynie, ani za zatworami w ulach i nie boję się,że zapleśnieje,skiśnie czy dorwą się do nich mrówki, myszy lub pszczoły. Po prostu w zimę i wiosną bywam w pasiece okazjonalnie i trudno byłoby mi dopilnować właściwego przechowywania. Ja tak robię i wcale to nie znaczy jak ktoś robi inaczej to robi źle. Warunki terenowe dyktują gospodarkę pasieczną. Podanie teraz po 0,5 litra rzadkiego syropu pszczołom, raz na kilka dni, to jak dla byka jeden ziemniak i nigdy nie zafałszuje miodu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bohtyn dnia Pon 12:27, 24 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|