Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Podkarmiać dalej?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> !!!MAM PYTANIE CZYLI EKSPRESOWA LINIA NATYCHMIASTOWEGO UDZIELANIA PORAD!!!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PeGie
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: opolskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:00, 08 Sie 2012    Temat postu: Podkarmiać dalej?

Wiem, że temat ten był już wielokrotnie wałkowany ale mam następujący problem: osoba, na pasiece, której znajduje się mój ul przestała karmić swoje pszczoły. Początkowo dogadaliśmy się, że będziemy karmić razem, wieczorem tak aby nie dochodziło do rabunków. Ten podkarmił pszczoły trzy razy i stwierdził, że już wystarczy. tłumaczyłem, że na ul powinno przypadać ok. 10-12 kg cukru i trzeba to robić nadal ale to nie przekonało tej osoby. Karmię swoje pszczoły rzadkim syropem 2:1 co trzy dni. I zamierzałem to robić mniej więcej do 15 września. Wczoraj wieczorem podkarmiłem pszczółki i było wszystko ok. Ale kiedy rano zaszedłem we wszystkich ulach był spokój a przy moim pszczoły były wszędzie. Ul jest uszczelniony ale na wszelki wypadek nakryłem ul od góry tak aby inne pszczoły nie dostały się do podkarmiaczki. (jest to forma jak do ciasta, wypełniona odrobiną słomy, ustawiona na ramkach). Zmniejszyłem też wylotek. Ule będę zabierał z tej pasieki i przenosił na swoje podwórko ale teraz wiadomo, że nie mogę tego zrobić.
Stąd moje pytanie co dalej robić?
Podkarmiać raczej trzeba ale co jak pszczoły co dziennie będą musiały walczyć w obronie ula. Może ktoś coś podpowie. Z góry dziękuję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cezar,.
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: PŁN.Mazowsze

PostWysłany: Śro 11:12, 08 Sie 2012    Temat postu:

Skoro kolega zaprzestał podkarmiać , a Ty będziesz podkarmiał dalej ,to on tak wie że jego pszczoły podkarmią się same Twoim kosztem.
Musisz przerwać podkarmianie swojej rodziny, bo z tego wiecej narobisz sobie złego niż dobrego. Okradną , osłabią i na koniec Ci matke zaciukaja i bedziesz miał po sprawie. Kiedy masz zamiar zabrać pszczoły ? i zrób to jak najprędzej . Głodu nie maja wiec teraz nie karm ich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PeGie
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: opolskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:25, 08 Sie 2012    Temat postu:

Pszczoły chcę zabrać jak najprędzej. Niestety to odległość jakieś 300 metrów, a nie mam możliwości aby je wywieść gdzieś na kilka dni (chociaż to było by dobre rozwiązanie). Chyba będę musiał czekać do wiosny. Miejsce przygotowane. Ten sąsiad u którego mam ul mówi, ze w październiku można przenieść. Jednak nie jestem do tego przekonany, czy to nie za późno. Chyba już lepiej poczekam do wiosny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
birkut
Gość






PostWysłany: Śro 12:10, 08 Sie 2012    Temat postu:

na wiosne masz taki sam problem bo jezeli sie oblecą wczesniej anizeli ty zdążysz to d...a blada dobrze abyś miał podkarmiaczkę ramkową , zapachy sie nie wydostają z nich jak z wanienek , mozna przy niepogodnych dniach, przenieśc ul zamknąc wylotek drobną siatką a potem dodatkowo papierem toaletowym czy czyms podobnym niech same sie przez to przegryzą , gdy beda wynosic zapamietają miejsce , bo tak prawdę powiedziawszy co ci da te 300 metrów jak rabuja na swojej pasiece to i bedą rabowały u Ciebie
Powrót do góry
Ander
Moderator
Moderator



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Skąd: Toruń/Michałów

PostWysłany: Śro 12:39, 08 Sie 2012    Temat postu:

Pegie, nie przenoś, poczytaj tu, te tematy już opracowaliśmy: [link widoczny dla zalogowanych]
Daj sobie narazie spokój z podkarmianiem, wznowisz karmienie na zimę pod koniec sierpnia (wtedy dokończysz ładowanie do ula tych 10-12 kg cukru). Pszczelarz ten jest głupi, ty się przyłóż do przygotowań do zimy, wiosną będziesz patrzyć z góry na tego dupka jak jemu padną. Stężenie 2:1 to syrop gęsty, na zimę właśnie takimi: 2:1; 3:2 ...
Zmniejsz wylot na maxa, za 2 tygodnie dokończ karmienie, nie zwracaj uwagi na inne ule. Może zakup inwert- gotowy syrop (np. Apiinvert), który jest bezwonny i nie powoduje rzekomo rabunków?
Działaj. Na pewno musisz władować pokarm do ula, żeby miały te 10-12 kg cukru na zimę, to nie ulega wątpliwości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daro
Gość






PostWysłany: Śro 18:45, 08 Sie 2012    Temat postu:

Ander nie wiem jak kolega ale ja odmierzam wodę i do niej wsypuję cukier dla tego piszę 2:1 .2 litry wody i 1 kg cukru.W Hodowli Pszczół ktoś zrobił taką tabelkę i Ty klepiesz to za tym kimś.Może to tak naukowo ale ....... Bez urazy.
Powrót do góry
PeGie
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: opolskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:58, 09 Sie 2012    Temat postu:

Syrop robiłem tak jak pisze kolega "daro". 2 litry wody i do tego dodawałem 1 kg cukru. Na chwilę obecną będę obserwował zachowanie pszczół i zaprzestaję karmienia. (na jakieś dwa tygodnie) Pogadam z sąsiadem i może uda mi się go przekonać, że trzeba wznowić karmienie. Wszystkim gorąco dziękuję za udzielenie informacji. Widać, że zawsze można na Was liczyć.
Pozdrawiam wszystkich i życzę dużo spokoju w prowadzeniu pasiek. Piotrek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WALC




Dołączył: 26 Sie 2015
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:22, 13 Wrz 2015    Temat postu:

Dla wyjaśnienia co do proporcji cukier + woda to 3kg. cukru + 2L wody. Daje to syropu 3,8 L.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KRZY-SZTOF
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 20 Maj 2012
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:42, 15 Wrz 2015    Temat postu:

Syrop "2 do 1" (2woda 1 cukier) to syrop bardzo rzadziuchny, takim syropkiem to na wiosnę, a teraz to 3 kg cukru i 2 litry wody (syrop średni) lub 2 kg cukru i 1 litr wody (syrop gęsty).
Chodzi o to, aby jak najmniej spracować pszczoły przy odparowaniu syropu. Najlepiej aby najcięższą robotę wykonały pszczoły zbieraczki, które zakończą żywot przed zimowlą - poniał?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> !!!MAM PYTANIE CZYLI EKSPRESOWA LINIA NATYCHMIASTOWEGO UDZIELANIA PORAD!!!
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin