DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

Gucio123 · Gość

Siema
Moze mi ktos cos wiecej o tem powiedziec ? ale tylko konkrety

jak sprawdzic czy w mojej okolicy dziala juz takie cos?
co trzeba miec aby do tego nalezec ?
jakie dokumenty?
gdzie sie zglosic?
jak to dziala itp

mile widziane wypowiedzi osob co naleza do pogotowia pszczelarskiego

dzieki i pozdrawiam kolegow

qq

Gucio. Te pogotowie pszzcelarskie to sprawa taka Koleżeńska . Założył Ją Gilian , ten sam który stworzył mapkę zgnilca w Kraju na podobę Niemiec .
Poprostu azeby ułatwić pozbycie się potencjalnemu Polakowi niechcianej rójki w jego posesji zostało stworzone właśnie to Pogotowie , bo obecnie internet sięga wszedzie i wielu go ma .A niekażdy ufa straży,czy policji że Oni zabiorą fachowo pszczoły . I dlatego Gilian wpadł na taki pomysł , czyli przyjemne z pożytecznym .
Każdy praktycznie może dać sie wpisać w to Pogotowie ,tylko trzeba skontaktować sie z Gilianem i dokonać wpisów [link widoczny dla zalogowanych]
Tak Ja to widze, Osobisci niewpisywałem sie bo w Mojej Miejscowości juz ktoś to zrobił i niebedę sie zapisywał bo i tak trocheludzi wie że posiadam pszczoły ale też straż i Policja ma moje namiary w razie <W>.

Pozdrawiam

zento

ja zadzwoniłem w tamtym roku do straży w Myśliborzu zachodniopomorskie podając swój nr tel. i powiedziałem, że będę zbierał niechciane roje by mnie powiadomili i w ten sposób powiększyłem pasiekę o 6 rodzin.Wszystkie zazimowałem jako silne.Pozdrawiam.

Malon

zento
Jest to najlepsze rozwiązanie jakie zrobiłeś. Dogadanie sie w swej okolicy ze PSP.
Adam

Gucio123 · Gość

no ale to trzeba chyba miec jakis dyplom czy papiery na to ze sie jest fachowcem przeciez nie kazdy moze pojsc na straz i powiedziec ze bedzie zbieral roje

a jak sprawdzic czy juz ktos z mojej okolicy sie zapisal do tego pogotowia ?

golina

Malon

Tylko słynny Gilan tak sobie wymyślił, dobrze być członkiem związku, ale bardziej podejście uczciwa rozmowa i deklaracja zagospodarowania rodzin się liczy.
Oczywiście nie dostaniesz pszczół jeśli ktoś z jednostki ma pszczoły bo wiadomo:

bliższa koszula ciału niż sukmana
Adam

Gucio123 · Gość

dobrze a jak sprawdzic czy ktos z mojej okolicy juz sie zapisal ?

podjechac do strazy i popytac ?

chodzi o to ze mam czas a przygarniecie kilku roi fajna sprawa Very Happy

dewu

Pewnie nikomu to nie będzie przeszkadzać, że zapiszesz się jako kolejna osoba. Ostatecznie nie kazdy w danej chwili jest dyspozycyjny i może iśc i zebrać rój. Jak PSP będzie miała kilka adresów to zawsze na kogoś trafi. Po peostu szukasz dziury w całym. Zgłoś się i koniec.

Malon

Można zgłaszać na początku maj, wiadomo ze nikt nie będzie trzymał namiarów przez kilka lat. Wieszają kartkę z namiarem na dyżurce i final.
Adam

daro · Gość

Ja poprę kolegę Malona , to całe pogotowie giliana to głupota, twierdzi że na wiosnę się dużo ludzi zapisze. Może , ciekawe ile roi zdejmą. Człowiek nie obeznany z tematem jak zobaczy wiszący rój to co robi ? Biegnie do domu włącza komputer , szuka w google hasła rój ? Nie , bierze telefon i dzwoni pod 998 , a tam dyspozytor podnosi oczy i patrzy na przypiętą kartkę z naszymi danymi na tablicy i je podaje. A jak pod spodem jest na czerwono dopisek za rójkę pow. 1 kg - butel to twarz rozjaśnia mu uśmiech i ma szczęśliwy dzionek. I tego Wam i sobie życzę.

zento

na forum ambrozja ktoś wspominał o tym, że straż nie ma co robić z rojami, więc ja zadzwoniłem do powiatowej straży i byłem zdziwiony, gdy do mnie zadzwonili, bo zapomniałem o tym, a dzwoniłem i podałem swój nr tel. w końcu kwietnia. Straż nie ma obowiązku zbierać roi i zgłaszających odsyła do firm tym się zajmujących, za co należy zapłacić, W mojej jednostce terenowej komendant jest pszczelarzem i brał te większe roje, a ja resztę. Nie ma co się zrażać, że już jest ktoś zapisany, nadmieniam, że roje które zebrałem po tel. straży za zimowałem silne. Pozdrawiam.

bonluk

Ja z racji tego, że jestem strażakiem i pszczelarzem powiem jak to wygląda. Straż nie ma żadnego obowiązku zbierania roji, usuwania gniazd owadów błonko-skrzydłowych i innego robactwa.
Gdy dostaniemy zgłoszenie o takim zdarzeniu dyspozytor informuje, że należy skontaktować się ze specjalistyczną firmą zajmującą się usuwaniem gniazd owadów. W przypadku pszczół stanowisko kierowania posiada listę pszczelarzy do których dzwoni. Gdy ja jestem na służbie to wiadomo, że podjedziemy i zdejmę pszczółki a w inne dni dyspozytor do mnie dzwoni ale i tak do zbierani jest więcej chętnych i każdemu starczy na pewno.

Malon

Zależy kolego jak jest ten temat postawiony w jednostce. Mój syn pracuje w Kielcach, zbierają zawsze, jadą do każdego zgłoszenia. reszta zależy od nich, wpisują w kartę wyjazdu co z nimi zrobili. Są owadami chronionymi, stąd wpis 'Przekazano temu temu temu, zabrał do pasieki XXX
Wszystkie OSP, jeśli Wójt inaczej nie zarządzi w zasięgu swego działania mają obowiązek zbiórki.
Adam

bonluk

Tak się składa, że ja też pracuje w Kielcach. Ja tu nie mówię o OSP tylko o PSP a po za tym OSP jest zawiadamiane przez dyspozytora z MSK w Kielcach więc on decyduje gdzie, kto i kiedy jedzie. Dowódca w meldunku określa co zrobił z zebranym rojem. Wystarczy wpisać, że pszczoły zostały wypuszczone w lesie bądź tak jak mówisz przekazane pszczelarzowi.