DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

Łasuch

Witam wszystkich.
Jako bardzo, bardzo początkujący pszczelarz mam przypadek przerastający moje umiejętności jako pszczelarza. I bardzo potrzebuję fachowej rady, aby te moje pszczółki wyprowadzić na prostą.
A więc: w spadku po zmarłym dobrym sąsiedzie odziedziczyłem dwa ule, wiedząc, że sąsiad nie zaglądał do nich prawie dwa lata. Ule te przeniosłem na swoją działkę w listopadzie. Ponieważ, nic nie wiedziałem na temat pszczół, postanowiłem je zostawić w spokoju do wiosny, a w tym czasie poczytać na ten temat. Są to ule wielkopolskie.
No i 20.02.2021 okazało się gdy pojawiło się 15oC, że – jeden ul jednokorpusowy całkowicie wymarły. Chyba jednak z głodu sądząc po ustawieniu pszczółek gębą do środka komórki w plastrze, a żądłem na zewnątrz komórki. Natomiast wkoło drugiego (dwukorpusowy) pełno kropek kału – czyli raczej choroba NOSEMOZA. Już zamówiłem ciasto Lyson-bee z Nozevitem. Tylko, czy to pomoże. Jeżeli tak, to kiedy przesadzić pszczoly do nowego ula? I czy cokolwiek można zrobić, aby je uzdrowić, i aby jeszcze w tym sezonie przyniosły trochę miodku?
Proszę bardzo, bardzo o wskazówki, bo bardzo mi się podoba pszczelarswo i bardzo chciałbym tym moim podopiecznym pomóc.
Pozdrowienia dla całej braci pszczelarzy
Józef Marek Bogusławski

kaptar

Witam.
Poruszył Pan we wpisie wiele wątków. Moja przygoda z pszczołami trwa ledwie kilka lat i stale
mnie czymś zaskakują.
Priorytetem jest w tym czasie, by pszczoły miały pokarm, jeśli brak dołożyć- może to być ciasto,
lub nieobsiadana przez pszczoły ramka miodu położona nad kłębem,
bo tylko tak może być dostępne dla pszczół w niskiej temperaturze.
Czy była zwalczana jesienią waroza, jeśli nie trzeba to wykonać.
Z przenosinami zaczekałbym na ciepłe dni, gdy już będą regularne loty pszczół.
Niech się darzy. Powodzenia.

Łasuch

A jak dać sobie radę z nosemozą? Czy te pszczółki skazane są na zagładę mimo dania im ciasta z Nozevitem?