|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
RupertC
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 08 Lis 2015
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:36, 13 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Witam,
Obiecałem zdjęcia ula; dostępne pod adresem:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeszcze kilka faktów.
Odnośnie kwasu mrówkowego: poddałem go tej rodzinie 2 sierpnia, ponowiłem po tygodniu. Temperatury w owym czasie były faktycznie tropikalne, ale nie przekraczały 34 st. a pasieczysko mam w cieniu, pod 25-letnimi drzewami liściastymi. Do 15 sierpnia rodzina rozwijała się intensywnie, potem zaś czerwienie umiarkowane, jednakże 5 września na 2 ramkach był jeszcze czerw otwarty i zamknięty, trochę jaj. Karmienie rozpocząłem 23 sierpnia rzadkim syropem (upały) a następnie intensywnie gęstym zakończone do 12 września.
Jedno ważne zdarzenie o czym dotychczas nie pisałem: 19 września tę rodzinę połączyłem z osieroconą rodziną (4 ramki pszczół wyklutych w połowie lipca, za deskę odgrodową, nie zauważyłem oznak wycinania). 27 września cała rodzinę zazimowałem na 9 ramkach.
Pozdrawiam,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
henry650
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 12 Paź 2014
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:20, 13 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Ja obstawiam warroze i jeszcze jakies wirusy przy takich upałach jak były kwas szybko odparował i nic nie dał a pozniej dołozyłes im jeszcze prawdopodobnie razem z pszczolkami warroze i efekt gotowy ,podobna sytuacje mialem w 2006 roku dwa miesiace od zakarmienia 10 rodzin zwialo z uli rodziny byly silne i masa czerwiu we wrzesniu i na dodatek zrabowaly padla pasieke i u ciebie tez tak moglo byc ze gdzies cos znalazly i to ich połozylo
henry
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petrus
Administrator
Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:20, 22 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Byłbym skłonny poprzeć teorię Pana Henryka, jednak coś mi się tutaj nie zgadza. To nie są objawy syndromu pustego ula. Za duży osyp jest, tych pszczół jest bardzo dużo. Zgniłe czarne owady, zrobiłbym tu badania pod kątem chronicznego paraliżu pszczół, jakieś wirusy na pewno się znajdą. Podejrzewałbym tu rabunek, bo pszczoły leżą ścięte na dnie, ale z kolei plastry są w całości posklepione. Gdyby jednak padły z zimna to pochowałyby się do komórek w mojej ocenie i tam skrzepły. Jakim cukrem były zakarmiane pszczoły? Czy było coś dodawane do syropu? Jakieś suplementy? Po raz ostatni namawiam do wykonania badań w SGGW, bo tutaj to sobie możemy gdybać. [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petrus
Administrator
Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 1:39, 23 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
A jak wygląda sytuacja w innych rodzinach? Proszę dokonać osłuchu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kolonia_niemcy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:08, 28 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Petrus napisał: | Byłbym skłonny poprzeć teorię Pana Henryka, jednak coś mi się tutaj nie zgadza. To nie są objawy syndromu pustego ula. Za duży osyp jest, tych pszczół jest bardzo dużo. Zgniłe czarne owady, zrobiłbym tu badania pod kątem chronicznego paraliżu pszczół, jakieś wirusy na pewno się znajdą. Podejrzewałbym tu rabunek, bo pszczoły leżą ścięte na dnie, ale z kolei plastry są w całości posklepione. Gdyby jednak padły z zimna to pochowałyby się do komórek w mojej ocenie i tam skrzepły. Jakim cukrem były zakarmiane pszczoły? Czy było coś dodawane do syropu? Jakieś suplementy? Po raz ostatni namawiam do wykonania badań w SGGW, bo tutaj to sobie możemy gdybać. [link widoczny dla zalogowanych] |
Koledzy,
tutaj nie potrzebujemy gdybać, to jest typowy obraz przekroczenia wytrzymałości rodziny. Popatrzcie na zdjęcia dennicy, tam leży więcej warroa jak pszczół. W tym przypadku leczenie kwasem było niewystarczające tzn. nie zadziałało (moim zdaniem za mało kwasu) a do tego za późno. Widocznie ta rodzina miała na wiosnę już za dużo warroa, która się tak rozmnożyła, że ta rodzina tego nasilenia nie wytrzymała. To połączenie z inną rodziną przyspieszyło tylko upadek rodziny ale główny powód to "Warroa". Takii obraz widzę na jesieni aż do listopada jako rzeczoznawca u innych pszczelarzy parę razy w tygodniu. Porada na przyszłość- skoordynować i ulepszyć kontrolowane leczenie przeciwko warrozie. Tylko systematyczne leczenie da wyniki.
Pozdrowienia
Juppes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|