Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tomass1
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 18 Mar 2014
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:33, 05 Lip 2016 Temat postu: Rabunki. |
|
|
No i zaczęło się.
Kolejne przykre doświadczenie na start.
Trutowa rodzina chyba odratowana po poddaniu matki dziś chyba po moim błędzie z podkarmieniem zakończyła się całodziennym rabunkiem.
Robiłem co mogłem, lałem wodę, zamykałem wylotek ale nie odpuszczały na długo.
Chyba ratuje mnie w tej chwili nadchodząca burza...
Matka została - i tu pytanie bo zapasów mają zero co jutro rano, podkarmić czy nie? co dalej w tej mojej drodze krzyżowej?
pzdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
WALC
Dołączył: 26 Sie 2015
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:25, 05 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Zmniejszyć wylotek na wielkość nawet jednej pszczoły. Najlepiej jest wywieść ul. Podkarmiać małymi dawkami bez roznoszenia zapachy (wieczorem).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomass1
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 18 Mar 2014
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:37, 06 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Zrobiłem co mogłem, prawdopodobnie się nie uda.
Problemem jest u mnie starszy dziadek nieopodal ze swoimi 4 ulami i bestialskimi praktykami - ule bez nadstawek czyli kręci z rodni, nie podkarmia - nie dam rady
pzdr i dzięki za dotychczasowe porady.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 12 Sie 2013
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:18, 06 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
To że nie ma nadstawek o niczym nie świadczy. W leżakach stosuje się pionowe kraty odgrodzeniowe.
Wojtek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomass1
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 18 Mar 2014
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:20, 06 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, ale gdybym nie był pewny tego co napisałem to bym nie pisał - dziadek pszczelarz mówi wprost " kur.. tylko nadstawek ni mam i trza z tym wszystkiem brać"
Wobec powyższego uważam, że moje starania i tak będą skazane na porażkę.
pzdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cyrograf15
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 12 Sie 2013
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Kraków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:44, 06 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Nie koniecznie. Musisz swoje rodziny doprowadzić do większej siły jak jego, wtedy dadzą sobie radę. Jeżeli gość faktycznie kręci z czerwem to nie powinno być to takie trudne. Na razie trzeba zawęzić wylotki.
Wojtek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomass1
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 18 Mar 2014
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:52, 06 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
wiem, tylko miałem "przygodę" z trutówkami i stąd osłabienie, które lada dzień miało minąć - nowa matka już czerwi a tu klops.
pzdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
irkor
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:32, 06 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
tomass1 napisał: | .......Problemem jest u mnie starszy dziadek nieopodal ze swoimi 4 ulami i bestialskimi praktykami..... |
Śledząc Twoje posty można wywnioskować, że jesteś jeszcze laikiem w temacie hodowli pszczół. Proszę więc nie najeżdżać na sąsiadów i nie obwiniać "dziadka" (bo niedługo sam nim będę) za swoje niepowodzenia.
A dziadek o którym piszesz zapewne "zjadł zęby" na pszczołach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomass1
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 18 Mar 2014
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:47, 06 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Tak, uczę się na własnych błędach i z pomocą forum.
Jednak jako laik stwierdzam, że odwirowywanie ramek z rodni to barbarzyństwo i jak się okazało nie tylko wobec własnych pszczół.
Zdaję sobie sprawę z własnych błędów i wieku sąsiada dziadka, jest jak jest....
pzdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MZ
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jordanów Śląski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:10, 06 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Nakryj na kilka dni ul prześcieradłem, wstaw im pokarm i wodę. Tylko szczelnie dociśnij, żeby szpar nie było. Sprawdzony sposób, przerabiałem w ubiegłym roku na 2 rabowanych w sierpniu odkładach.
Prześcieradło odsłaniaj tylko przed wieczorem tak maks. na godzinę przed nocą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
janek 1947
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 03 Lip 2016
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wieluń Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:46, 08 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
rabunki to zgrzota okresu bezpożytkowego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
janek 1947
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 03 Lip 2016
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wieluń Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:47, 08 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
jak wygląda sprawa z miodem lipowym w tym roku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomass1
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 18 Mar 2014
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:55, 12 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
U nas "Lipa" - dosłownie, pewnie za sprawą upałów poprzedzających kwitnienie.
Dziś zaglądałem, to 5-ty dzień rabunku, pogoda słaba w rejonie wylotka około 5-8 intruzów i pojedyncze ekscesy.
Matka żyje, pszczoły znoszą dużą ilość pyłku..
Mam nadzieję, że się uda.
pzdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
obcy
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 19 Cze 2016
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mszana Dolna/Rabka-Zdrój Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:22, 13 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
zmniejszałeś wylotek na 1 pszczołę ? podkarmiaj na wieczór małymi dawkami tak żeby były wstanie znieść przez noc do gniazda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomass1
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 18 Mar 2014
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 5:59, 13 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Tak, dodatkowo po poradzie zakrywałem ul, oraz ustawiłem szybkę na wylotku.
Wydaje mi się, że rodzina uratowana ( potrafi się obronić)
Wielkie dzięki za pomoc wszystkim, to kolejne doświadczenie. które zdobyłem i dzięki Wam jestem dziś mądrzejszy
pzdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|