Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marciajn
Dołączył: 14 Maj 2017
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:02, 14 Maj 2017 Temat postu: Rodzina bez matki - możliwości reakcji pszczelarza |
|
|
Drodzy,
Mam taki problem - w 1 ulu mam dość silną rodzinę, obsiadającą 7 ramek.
Niestety, z uwagi na fatalną pogodę w ostatnich tygodniach, akurat ta rodzina została nieco zaniedbana jeżeli chodzi o przeglądy.
Dzisiaj okazało się, że nie ma w ogóle czerwiu, choć 3 tygodnie temu czerw jeszcze był (a żadnych mateczników nie było)
Zakładam, że nie ma matki (nie znalazłem, a matka była tu już 4-letnia).
I teraz pytanie - w ulu obok mam starą, też 4-letnią matkę, którą w tym tygodniu miałem usunąć i podmienić na nową. Czy mogę tę starą matkę podać tej bezmatczynej rodzinie?
- czy pszczoły od tej matki nie przylecą za nią (w końcu to sąsiedni ul)?
- czy mogę tę matkę podać bez żadnej klateczki - zakładając, że skoro już zapewne długo w tej rodzinie nie ma matki, to przyjmą tę zastępczą, czerwiącą matkę z dużą aprobatą?
Proszę o Wasze podpowiedzi.
Dziękuję!
Marcin
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wojassa
Dołączył: 28 Mar 2017
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:29, 15 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Poddaj nowa matkę po co psuć 2 ule jak na dzień dzisiejszy problem z 1 ulem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marciajn
Dołączył: 14 Maj 2017
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:32, 15 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
wojassa napisał: | Poddaj nowa matkę po co psuć 2 ule jak na dzień dzisiejszy problem z 1 ulem. |
Kolego,
jak pisałem i tak muszę wymienić matkę w drugim ulu.
A podanie nowej, młodej, nieunasiennionej matki oznacza, że młode pszczoły będę miał dopiero na koniec czerwca...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł Surdek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 21:35, 15 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
-nie przylecą
-możesz ale to zawsze ryzyko, przy braku jakiejkolwiek możliwości manewru przy wyborze matki pszczoły bardzo chętnie przyjmą jakąkolwiek. osobiście podałbym w klateczce.
Być może rójka wyszła ze starą matką na nowa zagubiła się podczas oblotu i dlatego nie ma czerwia ani matki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marciajn
Dołączył: 14 Maj 2017
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:46, 16 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Paweł Surdek napisał: | -nie przylecą
-możesz ale to zawsze ryzyko, przy braku jakiejkolwiek możliwości manewru przy wyborze matki pszczoły bardzo chętnie przyjmą jakąkolwiek. osobiście podałbym w klateczce.
Być może rójka wyszła ze starą matką na nowa zagubiła się podczas oblotu i dlatego nie ma czerwia ani matki. |
Dziękuję za pomoc.
Podam całą ramkę (matką i trochę pszczół) w izolatorze i otworzę go po 2-3 dniach.
Rójka raczej nie wyszła - choć nie zaglądałem zbyt często do tego ula, to jednak na tyle często, żeby chociaż zobaczyć matecznik.
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulo_lom
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 30 Sie 2011
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: podlaskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:41, 17 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Ja bym sprawdził czy na pewno nie ma matki - nic nie piszesz o matecznikach, zakładam że nie ma. Może pszczoły ograniczyły matce czerwienie z powodu pogody i pokarmu. Włóż ramkę z jajeczkami i wszytko będzie jasne. Nie pociągną mateczników to matka jest w ulu i podłożenie się nie uda.
Piszesz że matka ma 4 lata. Trochę stara i może się wypstrykała ale jest w ulu. Trzeba ostrożnie bo stracisz matkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marciajn
Dołączył: 14 Maj 2017
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:34, 22 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
Matkę wypuściłem z izolatora w piątek.
W najbliższy czwartek sprawdzę, jak sytuacja - czy przyjęły tę nową-starą matkę i czy czerwi.
Dziękuję za pomoc. Dam znać jak rozwinie się sytuacja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|