Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dwight Schrute
Dołączył: 01 Cze 2020
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Targ Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:51, 01 Cze 2020 Temat postu: Trutowka w ulu |
|
|
Witam. Jak w temacie chodzi o trutowki, opiszę wszystko po kolei jak moim zdaniem do tego doszło. W zeszłym roku kupirm jeden odkład który przezimował na 6 ramkach rodzina na wiosnę rozwijała się szybko i jako nie doświadczony pszczelarz dokładałem zbyt mało ramek w obawie przed wyziębieniem gniazda i tak rodzina doszła do stanu rojowego, pierwsze miszeczki matecznikow olałem nie wiedząc że są to miseczki matecznikowe po około tygodniu pozrywałem wszystkie ale przy każdym przeglądzie było ich coraz więcej chcąc rozrobić rodzinę wykonałem odkład z 3 ramek że stara matka a w ulu zostawiłem najładniejszy i najstarszy matecznik. Odkład zrobiłem 8 maja. Matka wygryzła się po paru dniach ale nie miała szans na oblot bo przez ponad 2 tygodnie deszcz padał codziennie 27 maja przestało padać na około 1.5 godziny i w tym czasie pszczoły się wyroily. Rój złapałem i osadziłem w nowym ulu (matka w nim jeszcze nie czerwi) a w macierzaku przy przeglądzie znalazłem czerw trutowy i ciągnięte miseczki matecznikowe i 3 matecznik wygryzione tylko nie mogły być zrobione z czerwiu po starej matce bo w momencie 1 matecznika był tylko czrew zakryty a wszystkie inne matecznik zerwałem. Czy to mogły być matecznik z czerwiu trutowego? W ulu nie było matki poddałem nieunasieniona na 2 dni w zamkniętej klateczce po 2 dniach pszczoły nie były do niej wrogo nastawione to odbezpieczylem klatkę żeby mogły ja wygrysc i dzisiaj tj po 2 dniach leżała pod deska wylotowa martwa. Da się jakoś uratować tą rodzine? Szkoda mi jej bo jest wydaje mi się dość duża. Proszę o pomoc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zdzich123
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: okolice Piły Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:56, 01 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem przegapiłeś mateczniki , a czerw trutowy to normalna sprawa , rodzina zdrowa pełna siła to i ma czerw trutowy , z czerwiu trutowego nie zrobią matki - to są i będą panowie . To masz po starej matce .Lepiej przejrzyj macierzak , bo mogą ci pójść znowu .A matkę Ci ścięły bo widocznie masz w ulu młodą wygryzioną matkę. Masz 3 wygryzione mateczniki to wszystko po starej matce .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dwight Schrute
Dołączył: 01 Cze 2020
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Targ Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:12, 01 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
Zdzich123 dzięki za szybką odpowiedź mam nadzieję że okaże się tak jak mówisz i jednak będzie tam matka. Czy jest jakiś sposób na odszukanie na plastrze nieunasieniona matki. Mam problem w szukaniu na plastrach obsiadanych na czarno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zdzich123
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: okolice Piły Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:51, 01 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
Łatwo jest radzić , gorzej wykonać .Jeśli jesteś faktycznie taki słaby w szukaniu { co nie jest łatwe }to postaw na górę drugi korpus ,dołóż ramek niech się pszczoły rozejdą , będą "cieniej " lub załóż kratę odgrodową na nowy ul z ramkami i postrząsaj pszczoły przed wylotek . Oczywiście nowy ul ustaw na stare miejsce . I tu nie będziesz musiał szukać ,bo zostanie przed kratą .Ul przykryj bo czasem może czmychnąć górą .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dwight Schrute
Dołączył: 01 Cze 2020
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Targ Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:21, 01 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
Dzięki. Znajomy podpowiedział mi żeby nasłuchiwać wieczorem głosów w ulu i wysłał mi filmik z YouTube jak brzmi śpiew królowej. I właśnie dzisiaj przy przeglądzie takie coś słyszałem. Czy jest to potwierdzenie że w ulu jest matka i jest możliwość że po oblocie i rozpoczęciu czerwienia trutowka przestaną składać jajeczka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaptar
Dołączył: 16 Sty 2020
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: podkarpackie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:14, 02 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
Trudno wnioskować na odległość, raz też miałem podobny przypadek, myślałem trutówki,nawet wytrząsnąłem pszczoły poza ulem bo poddaną matkę ścieły a jajek brak,po kilku dniach sprawdzam, a tam młoda matka i..jajka! Może warto jeszcze poczekać , jeśli już są trutówki to nic nie zmieni, a może młoda matka jeszcze nie czerwi, czasem pierwsze jajka w trudnych warunkach widoczne były po ok. 3 tygodniach od wygryzienia sie matki. Jeżeli już matka unasieniona, poddanie ramki z czerwiem otwartym przyspiesza ten proces, ale teraz zdecydowanie za zimno by grzebać w gnieździe.(czasem podawałem tylko wycięty pasek z jajkami z innej rodziny).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zdzich123
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: okolice Piły Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:17, 02 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
Coś Ty kolego tutaj namieszałeś , Jeśli masz trutówki jak piszesz to nie powinno być królowej .Teraz pytanie co słyszałeś w ulu ,mamuśka będzie chodziła po ramkach i słychać titanie lub trąbienie .Królowa pani - ja tu rządzę .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dwight Schrute
Dołączył: 01 Cze 2020
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Targ Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:59, 02 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
Dziś przeglądałem ul i już sam nie wiem czy to trutowka nie było żadnych jajeczek ani larw. Mam odkład z 4 ramek w tym 3 z czerwiem czy mogę zabrać czerw odkryty i na niej sprawdzić czy budują mateczbiki czy może to osłabić odklad jeżeli pozniej ja przywrócę spowrotem? Słyszałem coś w stylu gegania mi to przypominało odgłos gesi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dwight Schrute
Dołączył: 01 Cze 2020
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Targ Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:07, 02 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
Kaptar 27 mają wyszła mi Rojka i wtedy zobaczyłem wygryzione 2 nowe matecznik. Zakładając że tak było kiedy najwcześniej i najpóźniej mogę spodziewać się czerwiu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zdzich123
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: okolice Piły Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:34, 02 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
Weż z innego ula ramkę z młodym czerwiem lub jajeczkami i poddaj do tej rodziny .I daj jej tydzień niech się rodzinka trochę ogarnie po tych Twoich roszadach .Będzie dobrze .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaptar
Dołączył: 16 Sty 2020
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: podkarpackie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:30, 02 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
"czy może to osłabić odklad jeżeli pozniej ja przywrócę spowrotem? Słyszałem coś w stylu gegania mi to przypominało odgłos gesi. "W tak przedstawionej sytuacji zaniechał bym żonglowania ramkami,bo nie ma z czego zabierać. I jak pisze zdzich123 dałbym rodzince trochę czasu, jak jest młoda matka potrzebuje sie unasienić a teraz nie ma warunków, ledwie kilkanaście stopni i przelotne deszcze. U mnie pierwsze jajka widuje po ok 2 tygodniach od wygryzienia, zależnie od warunków. Niech się darzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dwight Schrute
Dołączył: 01 Cze 2020
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Targ Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:47, 06 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
Dzięki za rady. Na szescie obeszlo się bez przekładania czerwiu. W końcu za 3 podejściem udało mi się znaleźć matke
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|