DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

GucioMaja

Witam,

Ul WZ. Jesienią podane dwa paski Biowaru na 12 ramek.
W tym roku pokazały się pszczoły bez skrzydeł. Odymiłem apivarolem 10 kwietnia - opad warrozy ogromny - około 200 osobników.
Następnie odymiłem 25 kwietnia osyp około 30 osobników ale za to sporo martwego czerwiu. Wyciągnięty czerw jest normalnie ukształtowaną pszczołą ale również są osobniki kilka dni młodsze.
I teraz nie wiem co dalej robić - odymić trzeci raz za 5 dni czy CZEKAĆ z leczeniem do jesieni aż do podania biowaru?
Mieszkam w takiej okolicy, że pni pszczelich jest dużo i zniesienie nowej warrozy do rodziny jest oczywiste.

D.P.

poczatkujacyP

50 sztuk osobników ci spadło to szału nie ma, ile dziesiątków tysięcy pszczół masz w ulu, jaki to procent ? Wkładkę chociaż tłuszczem wysmarowałeś?
Odymianie w okresie czerwienia nie ma większego sensu, ponieważ to nie działa na osobniki w zasklepionym czerwiu a dodatkowo trujesz czerw otwarty.

GucioMaja

OK. Czyli pozostaje mi ramka pracy i dzielenie rodziny jeśli się da. Jutro ma być ładna pogoda więc zobaczę bliżej jak wygląda sytuacja. Pozdrawiam.

Paweł Surdek

no dobra ale jak teraz nie zrzuci warrozy z dorosłych pszczół to za miesiąc bedzie miał same chore pszczoły i jesieni nie zobaczą. Zresztą pszczoły na wiosne z wirusem niczego dobrego nie wróżą. O miodzie bym zapomniał, jak jest silna rodzina to zamienić ramka z czerwiem zasklepionym na susz i dopiero odymić .