DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

veco666

Panowie pierwsza sprawa:
Czy jeśli pszczoły są 1-2 tydzień bez matki bez problemu przyjmą nową matke unasiennioną?

O jakiej porze najlepiej poddać matule do w/w bezmatka?

O jakiej porze najlepiej wymienić matule w rodzinie ze starą matką ciągle obecną i jak rozłożyć to w czasie?

P.S.
Po jakim czasie młoda matka po wygryzieniu z matecznika powinna czerwić, 4-5dni?

WALC

Trochę o poddawaniu matki => [link widoczny dla zalogowanych]

veco666

Ok fajny artykuł, ale to mnie nie ratuje. W środę przyjdą nowe unasiennione matki od hodowcy. Tymczasem ja nie mam u siebie ramki z czerwiem otwartym więc sposób na zorientowanie się czy jest matka poprzez sprawdzenie budowania mateczników ratunkowych przez pszczoły odpada. Rodziny mają tylko czerw zamknięty w sumie w większości juz tylko wygryzający się. We dwóch rodzinach był taki motyw, że zostawiłem po 2 mateczniki najbardziej dojrzałe z których ponad tydzień temu wygryzły się młode matki, jednak od tamtego czasu matek ani świeżego czerwiu ni widu ni słychu. Jak namierzyć te młode i usunąć, bo wolałbym jednak poddać rasowe, a kundle wyautować.

WALC

Na czerwienie młodej matki potrzeba trochę czasu, a nie 4-5 dni. Jak są sprzyjające warunki to dopiero będą się unasienniać, a jak wrócą szczęśliwie to zaczną składać jajeczka. Czasem upływ i 3 tygodnie do poznania obecności matki po jajeczkach. Rotacja matkami często przynosi niepowodzenia, szczególnie gdy nie zachowamy podstawowej zasady poddawania matek. Powodzenia