Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nerdy
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:19, 24 Sty 2014 Temat postu: zimowe czerwieni matek a niskie temp. |
|
|
Witam!
mam pytanie... jak to jest z czerwiem w zimie, styczniowe temperatury sprzyjały czerwieniu matek i pewnie w niektórych ulach czerw zapewne jest, co z nim teraz jak temp. mają spadać do -30? Gdzieś czytałem, że pszczoły za wszelką cenę nie dadzą zaziębić czerwiu i nawet w tak niskich temp. utrzymają odpowiednią temperature.... jak to z jest?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
jestemradek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Cze 2012
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: Kotlina Kłodzka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:24, 24 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Może być tak, że zjedzą szybko zapasy i może braknąć pokarmu. Wiadomo, grzeją, to pokarm znika szybciej.
To nie jedyny problem, słyszałem, że młoda pszczoła, która nie będzie miała jak oblecieć się, umrze zanim wiosna nastanie.
A czy matki czerwiły to odpowiedz sobie na pytanie czy pszczoły nosiły pyłek, bo jak nie to raczej powinno być wszystko ok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nerdy
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:28, 24 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
też gdzieś czytałem, że jak młoda pszczoła nie obleci się do 10 dni, to ginie... Ale jak to jest z tym czerwiem? Czy pszczoły jeśli mają czerw to grzeją do upadłego... czy bywa, że odpuszczają bo za zimno? jaki ma to wpływ na zimowlę? pomijając zużycie zapasów...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jestemradek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Cze 2012
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: Kotlina Kłodzka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:34, 24 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Na pewno jeśli matka zacznie czerwić to może to się przyczynić do osłabienia rodziny, a nawet osypania.
Z tego co słyszałem to pszczoły potrafią porzucić czerw.
W sumie kiedyś w ulu przez przypadek dałem ramkę z czerwiem i pszczołami na koniec, ta ramka była oddzielona kilkoma ramkami, na których nie siedziały pszczoły i czerw obumarł, ramkę spaliłem.
W sumie to tylko próbuję logicznie to poukładać, a jak jest w praktyce z tym czerwieniem w zimie to nie mam pojęcia. Może jeszcze ktoś inny przyłączy się do dyskusji
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jestemradek dnia Pią 23:34, 24 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
misio
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: pomorze
|
Wysłany: Sob 14:32, 25 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Muj sąsiad kilka lat temu stracił cała pasiekę właśnie przez czerw ! Było tak przed wielkanocą było ciepło matka za czerwiła pszczoły się obleciały oczyściły jelita i tak przez chyba tydzień ! Potem na wielkanoc przyszedł mróz śnieg chwile trzymał.
Pszczoły mając czerw grzały go do upadłego wyjadły do okoła resztki miody po zimie no i gdy zabrakło miodu wyjadały wosk z głodu ale czerwiu nie opuściły za żadne skarby i tak poszło około 16 uli !!!!!! Więc jak widać nie ma bata by pozostawiły ,a zdechły z głodu bo nie mogły się przesunąć po miód . Niebyła to jedyna pasieka która tak skończyła ! Pisali w gazetach że to choroby pszczół masowe ginięcie BZDURA !!!! Po prostu miały młode i zdechły z głodu !! Sąsiad powiedział że jak by jeszcze raz zima go tak zaskoczyła podkarmiał by czym miał !!
Pozdrawiam Misio
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:43, 25 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
misio napisał: | Muj sąsiad kilka lat temu stracił cała pasiekę właśnie przez czerw ! Było tak przed wielkanocą było ciepło matka za czerwiła pszczoły się obleciały oczyściły jelita i tak przez chyba tydzień ! Potem na wielkanoc przyszedł mróz śnieg chwile trzymał.
Pszczoły mając czerw grzały go do upadłego wyjadły do okoła resztki miody po zimie no i gdy zabrakło miodu wyjadały wosk z głodu ale czerwiu nie opuściły za żadne skarby i tak poszło około 16 uli !!!!!! Więc jak widać nie ma bata by pozostawiły ,a zdechły z głodu bo nie mogły się przesunąć po miód . Niebyła to jedyna pasieka która tak skończyła ! Pisali w gazetach że to choroby pszczół masowe ginięcie BZDURA !!!! Po prostu miały młode i zdechły z głodu !! Sąsiad powiedział że jak by jeszcze raz zima go tak zaskoczyła podkarmiał by czym miał !!
Pozdrawiam Misio |
Kolego, tak na przyszłość, w terminologii pszczelarskiej nie używamy pojęcia "zdechły". To nieeleganckie, poprzez szacunek do tych stworzeń używamy terminu "spadły", ew. 'umarły' albo 'osypały się' (najlepsza opcja).
A winowajcą jest tylko i wyłącznie pszczelarz w takich sytuacjach, tłuczemy od kilku lat, że 10 kg cukru na ul to za mało, na różne niespodzianki powinno się dawać 14-15 kg cukru najlepiej. Dolna granica to 12-13 kg. Zawsze nadmiar można wiosną odsklepić.
Z pszczelarskim pozdrowieniem,
Tomek!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zdzich123
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: okolice Piły Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:32, 25 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
W języku polskim i litewskim mówimy że pszczoły " UMIERAJĄ"z takim szacunkiem odnosili się nasi dziadowie i niech tak zostanie. Zdzisiek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nerdy
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:16, 25 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
mój kolega kiedyś dostał ostrą pucówę o wujka pszczelarza, bo w trakcie rozmowy powiedział że "pszczoły padły", wójek ostro sie w...wił i o mały włos by kolega w twarz dostał, a reprymenta brzmiałą "pszczoły nie zdychają, pszczoły UMIERAJĄ!!!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nerdy
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:18, 25 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
ale wracając do tematu, jak będą pszczoły będą miały pokarm, to z czerwiem czy bez i tak sobie dadzą rady w każdych warunkach? dobrze rozumiem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MariuszK
Administrator
Dołączył: 24 Lis 2012
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: Zabrze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 17:23, 25 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Dadzą sobie radę, skoro mamy je do dziś to sobie poradzą w każdych warunkach. A teraz czerwienie ustało, pszczoły wrócił do normalnej zimowli, bo nastała piękna syberyjska zima.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:50, 25 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem w normalnej zdrowej rodzinie w miesiącach zimowych nie będzie czerwiu, bo pszczoły nie są takie głupie.
Jeżeli występuje zimowe czerwienie matek w rodzinach pszczelich to może być spowodowane zakażeniem Nosema ceranae i jej objawy mogą wystąpić dopiero końcem lata,że pszczoły w krótkim czasie giną poza ulem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nerdy
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 09 Cze 2012
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:00, 25 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
jak już jesteśmy przy Nosema ceranae, to właściwie dlaczego TA choroba powoduje czerwienie matek zimą? Czym to jest spowodowane?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
misio
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: pomorze
|
Wysłany: Nie 0:12, 26 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Administrator ten sąsiad co mu się osypały daje 7-8 kg rzadko 9 kg pszczoły świetnie zimują i maja dosyć miejsca wiosną na czerw !! Nie trzeba się bawić w odsklepianie itp. Sam stosuje taką dawkę i powiem szczerze na wiosnę jest sporo zapasu i niema się o co martwić !! Tak samo zakarmia tomek miodek i to wystarczy spora oszczędność czasu , pieniędzy i pracy !!! A pszczoły umarły z tego powodu że wyjadły pokarm w swoim najbliższym otoczeniu przesunięcie się oznacza śmierć czerwiu a pojedyńcza pszczoła może wyprawiając się w niskej temp. po miód wyprawia się wtedy na misje samobujczą !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:55, 26 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Głupoty pieprzysz, nie masz racji, a sąsiada nie traktowałbym jako autorytetu, bo wyjdziesz na tym jak przysłowiowy Zabłocki na mydle.
Nie wolno oszczędzać na pszczołach! Pszczoły nie jedzą wosku z głodu (jak to inteligentnie napisałeś w poprzednim poście), a winą upadku kolonii pszczelich u sąsiada nie było pojawienie się czerwiu (bo pszczoły by sobie poradziły, mądre są) tylko niedokarmienie rodzin (kardynalny błąd) i błędy techniczne w ustawieniu gniazda, pojawiły się w środku gniazda ramki które zablokowały przemieszczanie się kłębu, pszczoły zatrzymały się na tych plastrach (z czerwiem) i mimo że na dalszych był pokarm to nie przeszły i spadły z głodu. Gdyby dostały 12 kg cukru nie musiałyby latać na skrajne plastry tylko miałyby więcej koło czerwiu i grzejąc go - by przeżyły, miałyby pod nosem pokarm. Jestem przekonany, że Twój post trafi do naszych złotych cytatów. Tyle w temacie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|