 |
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
birkut
Gość
|
 Wysłany: Pon 21:04, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
|
pośpiech jest dobry przy łapaniu pcheł
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
maciek1264
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 06 Gru 2011
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
| Wysłany: Pon 21:19, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Widzę że trafiłem w środowisko idealnych i bezbłędnych osobników 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
| Wysłany: Pon 21:28, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
|
małżonka ci dzisiaj powiedziała ze ma migrene?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
maciek1264
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 06 Gru 2011
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
| Wysłany: Pon 21:33, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Nie po prostu na takie twoje złote myśli to musisz sobie na forum osobny temat bo szkoda żeby się twoje ukryte talenty marnowały a tak to może ktoś skorzysta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
| Wysłany: Pon 22:12, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
 
tak przyznaje było co innego po krótkim namysle niema sie co przejmowac dlatego zmieniłem
Ostatnio zmieniony przez birkut dnia Pon 22:48, 28 Maj 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Czw 9:48, 07 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Żeby to podsumować... Znakowanie matek to jak wszystko w pasiece relatywny temat. Znakowałem matki lakierem w sprayu, psikając odrobinę na kapsel z piwa. Znakowałem farbą nitro i też działa. Fakt, że znakowałem matki z klateczek a więc do ula szły najwcześniej za kilka godzin. Przy znakowaniu matki w ulu zdecydowanie najlepszy jest mazak bo można go mieć w kieszeni przy przeglądzie, jest możliwość znakowania na ramce, nie ma zapachu(chociaż tu nie wszystko co nam śmierdzi musi śmierdzieć pszczołom) Jednak nawet mazak jeżeli matka zostanie od razu otoczona pszczołami potrafi ją nieźle wybrudzić. Tak wiec znakowanie jeżeli juz takie w ulu to najlepiej dopiero na czerwiącej matce. Dodam jeszcze, z własnych obserwacji na wiekszej liczbie matek, matki znakowane czesciej giną przy zapłodnieniu. Jedna z teorii mówi że są bardziej zauważalne przez ptaki. Może też samo znakowanie zrobione nieumiejetnie skleić skrzydła. No ale sprzedając matkę niezapłodnioną klient oczekuje że bedzie zaznakowana i to najlepiej z numerkiem. Nigdy nie czytam cyfr na opalitkach bo w mojej pasiece to zbędna informacja która bez sensu zaprzata głowę zamiast skupić się na kondycji rodziny. Kolor jest ważny fakt ale jakieś numerki... co za różnica, te najlepsze są najlepsze i to widać już po otwarciu ula. Na dzisiaj wystarczy bo właśnie wylęgło sie kolejne 30 matek a więc ide znakować  standardowo opalitkami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
karol20
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 19 Gru 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Czw 14:38, 07 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
znakowanie opalitkami to super sprawa łatwo potem znaleźć matkę np jak chcemy dać ją do izolatora.Numer na opalitce przydatny jest przy wyjściu roju wiadomo z którego uciekł ula 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
