|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kolonia_niemcy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:03, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Malon napisał: | Juppes
Wiesz pownie dla czego nie daje sie małpie ostrych narzędzi do zabawy.
Zrobi komuś lub sobie krzywdę.
Muslałem że czytasz wiele opini i wyciągasz wnioski, a ta wypowieć temu przeczy.Miówiliśmy o wpływie wielkości komórki na ilosc warrozy,
a ty kota ogonem odwracasz i skaczesz do kwasów
Zmiana tematu i próbujesz udowodnić to co było już oklepane na tym forum.
Na temat kwasów wypowiadałem sie wielokrotnie i nie mam zamiaru ekstra tobie udowadniać że są skuteczne ale i niebezpieczne.Skoro wnika do komówrki i zabija warroze, zwiększa zawartosć w miodzie 10 krotnie dopuszczalne normy, i pozostaje w plastrach przez 2-4 miesięcy rozpuszcza panceż chitynowy matki to mało aby ograniczyć stosowanie.
Bzdurę piszesz że ośrodki naukowe nie piszą o tym, i nie prowadzą badań z kwasami.
Adam |
Malon,
ja myślę że my się nie rozumiemy. Ja nie odwracam kota dupą mówiąc o doświadczeniach innych pszczelarzy w kierunku małej komórki. Ty natomiast żądasz ode mnie dowodów naukowych, których ja Tobie niestety nie mogę dostarczyć. Szwecki hodowca Erik Österlund i wydawca gazety pszczelarskiej "Bitidnignen" opisuje dokładnie stosowanie małej komórki. On pisze o rodzinach przy których on od wielu lat nie używa żadnej chemii. Te rodziny żyją, a varroa utrzymuje się w granicach dopuszczalnych dzięki, jego zdaniem małej komórki 4,7-4,9mm. On hoduje pszczoły Elgon, które są mniejsze od Krainka albo Buckfast. Czy naukowo jest to potwierdzone, tego nie wiem ale o to nawet nie pytam. Mnie wystarcza jego doświadczenie a jeśli ktoś temu nie wierzy to jego sprawa, pozostaje tylko oczekiwanie na naszych naukowców kiedy to potwierdzą albo zaprzeczą.
Wczoraj czytałem w internecie że amerykańscy naukowcy prowadzą doświadczenia z pszczołami w kierunku wykrywania pól minowych, twierdząc że pszczoły potrafią rozpoznać minę po zapachu i krążą nad nią. Mamy w to wierzyć czy od razu uznać za bzdurę? Prawdopodobnie naukowo jest to udowodnione i co nam z tego?
Sens naszego forum jest pomoc jeden drugiemu doświadczeniem, radą i jeśli jest możliwe także w inny sposób a także przez wymianę doświadczeń i wiadomości. To jest moje osobiste zdanie a więc jeśli się mylę to jestem tutaj nie potrzebny albo jestem na niewłaściwym forum.
Pozdrowienia
Juppes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
StanleyK
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:32, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Juppes napisał: |
Sens naszego forum jest pomoc jeden drugiemu doświadczeniem, radą i jeśli jest możliwe także w inny sposób a także przez wymianę doświadczeń i wiadomości. To jest moje osobiste zdanie a więc jeśli się mylę to jestem tutaj nie potrzebny albo jestem na niewłaściwym forum.
Pozdrowienia
Juppes |
Juppes, spokojnie i bez nerwówki, jesteś na właściwym forum, a polemika między tobą a Malonem jest bardzo ciekawa a wręcz wskazana i nie ma się zaraz co obrażać. Wymiana zdań między Wami jest na właściwej drodze, wypisywanie tu swych spostrzeżeń oraz wiadomości jakie posiadamy jest wskazane i bez obrazy, piszemy to co wiemy, a spokój może nas uratować. Gdyby tak każdy z forumowiczów miał rezygnować z powodu polemiki, to żadne forum by nie mogło istnieć.
Pozdrawiam
Stanley
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:43, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Zaczęliśmy dyskusje kulturalnie na wyjściwy temat
Podałeś link niestetu po niemiecku, starałem tłumaczyć go, podałem Ci znalezieny link w tym temacie na stronie Bajer a Ty zmieniłeś temat z toczonej dyskusji w kierunku własciwego, nagle na kwasy które używasz i finał, Po co więc dyskusja o wielkości komórki skoro kwas załatwi wszystko.
Poczytaj jeszcze raz swe wypowiedzi i moje i zobaczysz że mam rację. zasada wejścia warrozy do takiej czy innej komórki jest taka sama .
Włazi przed zasklepem larwy i tego podważyć nie można
czy jest jedna czy więcej w komórce ? też nie da się określić. bo zdażają sie komórki w których jest 2 i więcej.
Ilość nowej warrozy , 1 jest samiec a samic płodnych zależy od długości zasklepu / pszczoła truteń/
Czy w w mniejszej jest inaczej też chętnie bym się dowiedział.
Wyskoczyłeś z kwasami a co one mają do wielkości komórki,
Ja tak chcesz być święty załącz tłumaczenie swego linku będziemy wiedzieć
od ponktu tego tak piszą, mnie osobiście łatwiej by było doczyteć w japońskim niż niemieckim
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kolonia_niemcy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:13, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Hallo StanleyK,
ja nie jestem obrażalski. Nie mogę tylko zrozumieć, jeśli ktoś nie ma tytułu akademickiego tzn. nie jest naukowcem , w tym przypadku mój znajomy pszczelarz ze szwecji i opisuje swoje doświadczenia, które są wiarygodne i się sprawdzają, jest obojętne, możemy o kant .... rozbić. Mam dużo kontaktów z pszczelarzami za granicą i my wymieniamy nasze doświadczenia w kierunku naturalnej hodowli pszczół, bez chemii jeśli i jak to się daje zrealizować.
Ja mam mój tytuł i dyplom, jestem dlatego lepszy albo gorszy od innych? Nię!!!! Jestem tak jak inni pszczelarzem pomimo że nie zawodowo ale próbuję pomagać i naturalnie jestem wdzięczny za każdą pomoc i wymianę doświadczen z innymi pszczelarzami.
Zdrowa polemika jest w porządku, też jestem za tym. Wymiana doświadczeń też.
Pozdrowienia
Juppes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Skąd: NIEMCY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:43, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Hallo tak to jest Juppes ----- Malon i ten drugi ten StanleyK oni sa zawodowcami tez to zrozumialem maja ponad 150 rodzin .I jestem przy nich taki malutki ,mozna od nich sie duzo dowiedziec , i nauczyc .Wiesz Juppes nie spalem cala noc dlatego dzisiaj bylem tak zmeczony ta twoja Elgon latala mi cala noc po myslach.Dlatego napisz mi czy mi jedna krolowa wyslesz czy nie na kassel, bo nastepna noc sie zbliza i chcialbym spokojnie spac.poz darek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:27, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Juppes
Aby wyjasnić do końca mój sceptycyzm do samouków opiszę Ci przykład.
Na spotkaniu pszczelarskim poznałem Pana legitymujacego się zgłoszeniami patentowymi w dziedzinie pszczelarstwa. Miedzy innymi ma patent na ul , on nazywa ksiązkowy. tak jak w ksiazce na kazdej stronie jest rodzina na dużym jednym plastrze i nadstawka. Oszklony każdą rodzinę widać. zalet i wad nie bede opisywał. Natomiast wynikł problem w tym roku, pszczoły padły. laru nie wie dlaczego pewnie CCD.
Popatrzyłem na zdjęcia i pytam go się czy zna stałe wymiary ulowe, które mówią być lub nie rodziny. 7, 5 mm i max 35mm.
A on mi podobnie, on naukę ma w nosie.
Zrobił górną belkę plastra aby całosć była sztywna ok 40mm przerwa między nadstawką 10mm belka dolna nadstawki 20mm i chciał aby pszczoły poszły w zimie na górny plaster. pytam się umiesz liczyć ? A on co ma liczenie do padnięcia rodzin?
A wydawało mi sie że mądry.
To co opisałem nie znaczy wcale o regule, jest bardzo wielu samouków światłych, mądrych od nich wiele można się nauczyć z wielkim szacunkiem i pokorą z nimi dyskutuję. Mam przyjaciela mającego po 90- ce prowadzi sam pasiekę powyżej 120 rodzin w ulach dadanowskich. Jest wzorem wiedzy. Nigdy nie powiedział nic, co nie sprawdził i potwierdził z książki. Zawsze zaczyna : ostatnio czytałem / podaje gdzie / popatrzyłem tak jest
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kolonia_niemcy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:56, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Malon,
ten o którym Ty piszesz jest po prostu ignorantem. Ja powiedziałem że np. przy Elgon jest nie tylko komórka ważna, naturalnie też nie 35mm a 32mm.
Ja nie ignoruję żadnej wypowiedzi, jeśli mam możliwość to ją sprawdzę i albo potwierdzę albo neguję.
Jeśli ma się ochotę to można porównać np. wypowiedzi znanych naukowców niemieckich doktor Weiss i doktor Liebig. Obydwaj mają całkiem inne mniemanie i doświadczenie. Każdy z nich mówi że on ma rację.Obydwaj byli kierownikami instytutów pszczelarskich i pszczelarzami (jeśli potrzebujesz szczegóły, mogę też napisać). Jaki wniosek z tego?
Pozdrowienia
Juppes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Skąd: NIEMCY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:13, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Hallo MOJ sasiad ma tez tytul jego tytul to----Baum- Diplomingenieur-------Baum --to drzewo.przetlumacz Juppes to na polski.I jeszcze jedno ja mam sztam pszczole pure anatolca skrzyzowana z monticola i macedonia.dotego dodalem carnica trutnie zeby troszke sciemniala bo normalnie pomaranczowa byla w sloncu , teraz myslalem na elgon ale juz mi przeszlo.poz darek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kolonia_niemcy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:25, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
darek4257,
w dzisiejszych czasach jako zawodowym pszczelarzom nie jest łatwo, dlatego musimy przed tymi ludźmi kapelusz uchylić . Oni nie mogą sobie pozwolić na jakiekolwiek błędy w pasiece a w dodatku przychodzą do tego choroby i varroa. Pomimo to mamy wszyscy ten cel żeby zdrowe pszczoły hodować i mieć radość z tego co robimy.
Elgon jako matka nic Tobie nie przyniesie. Jeśli chcesz otrzymać dobre wyniki, to musisz kupić odkład z matką na małych komórkach i naturalnie dalej rozbudowywać. Z tego co wiem to w takim układzie nie musisz stosować żadnej chemii przeciwko varrozie. Ja spróbuję utrzymać Elgon przez 2 lata, jeśli się sprawdzi to możesz ode mnie odkład otrzymać.
Pozdrowienia
Juppes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Skąd: NIEMCY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:49, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
hallo czy chcesz powiedziec ze bedziesz trzymal rodzine na malych komurkach i bez zadnej chemi .Normalnie to pszczoly nie osypuja sie przez warroze maja ja i sobie z nia zyja .I teraz zalezy jak rodzina dlugo bedzie zyc z warrosa od rasy pszczol,i ilosci warrosy w rodzinie.Przy buckfascie 5 lat i dluzej inne krocej.A jesli chodzi o odklad ,to nie zawracaj sobie glowy ,Ja juz teraz wszystko bardzo szybko robie ..wiesz czemu szybko , bom starszy i mi niewiele czasu zostalo.
Pozdrawiam i tak trzymaj darek4257
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kolonia_niemcy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:24, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
darek4257,
Ty nie chcesz powiedzieć że chcesz swoją łyżkę oddać, przestań się wygłupiać. Na to mamy jeszcze czas, pomimo że nikt nie wie kiedy ten czas przyjdzie.
Z tego co pisze Erik Osterlund i do tego na tym linku do przeczytania jest [link widoczny dla zalogowanych] można pszczoły bez chemii przez lata trzymać co potwierdzają naturalnie także wypowiedzi innych pszczelarzy.
Pozdrowienia
Juppes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kolonia_niemcy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:07, 26 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
darek4257 napisał: | Hallo MOJ sasiad ma tez tytul jego tytul to----Baum- Diplomingenieur-------Baum --to drzewo.przetlumacz Juppes to na polski.I jeszcze jedno ja mam sztam pszczole pure anatolca skrzyzowana z monticola i macedonia.dotego dodalem carnica trutnie zeby troszke sciemniala bo normalnie pomaranczowa byla w sloncu , teraz myslalem na elgon ale juz mi przeszlo.poz darek |
Hallo darek4257,
Dipl. Bau. Ing.- inżynier budowlany.
Chętnie chciałbym zobaczyć Twoje pszczoły i Twoją pasiekę.
Na Wielkanoc jadę do Polski ale może w maju będę miał trochę czasu to Ciebie odwiedzę jeśli nie masz nic przeciwko temu.
Pozdrowienia
Juppes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Skąd: NIEMCY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:08, 26 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Hallo.Juppes nie czytysz dokladnie---tytul to Dipl.Baum.Ing----to zwiazane z drzewami widac nie slyszales jeszcze. takiego tytulu.NO to do maja , piwo mam wez Elgona zapakuj i przyjezdzaj bo w maju mam urodziny.poz darek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:53, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Darku to jest prawdopodobna wersja radzenia sobie z warrozą czas zasklepu a nie wielkośc komórki
Cytat
Po powrocie do Szwecji jaja zabrane z Mt. Elgon umieszczono w rodzinach wychowujących. Następnie wygryzione matki zostały unasienione nasieniem trutni Apis mellifera monticola. W tym samym okresie kilka matek Buckfast unasieniono nasieniem monticola i tak właśnie rozpoczęła się hodowla pszczół Elgon.
Matka pszczół Elgon
Podczas poddawania larw Apis mellifera monticola spostrzeżono, że były one niechętnie przyjmowane przez pszczołę włoską. Sytuacja zmieniła się, gdy larwy poddano pszczołom Buckfast. Przypuszcza się, że ciała larw zawierają inne feromony niż naszych europejskich pszczół. Zauważono również, że okres wygryzania się matek był o 1,5 dnia krótszy niż u pszczół włoskich czy u Buckfast. Okres zasklepienia czerwiu robotnic nie został jeszcze w pełni zbadany. Okres ten może być krótszy niż w przypadku naszych pszczół europejskich.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Skąd: NIEMCY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:04, 27 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Hallo tam gdzie sa jakies nowe dobrze zapowiadajace sie plusy ----tam pojawia sie nagle duze minusy.poz darek4257
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna
-> MATKI PSZCZELE Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 12, 13, 14 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 12, 13, 14 Następny
|
Strona 5 z 14 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|