Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasia Krawczyk
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Starogard Gdanski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:36, 14 Sty 2013 Temat postu: krzyzowanie matek |
|
|
czesc koledzy. prosze o rzeczowe od[powiedzi. wiekszosc pszczol w mojej pasiece to zwykle ciemne pszczoly i staram sie utrzymywac trutnie tylko z tych rodzin. jakie krzyzowki sa u was najlepsze z ciemnymi trutniami? u mnie sprawdzila sie bardzo do tej pory matka buckfast x ciemny truten. swietna krzyzowka i wybujalosc. mam jeszcze oprocz buckfasta carnica, primorski i superbee z cypru. czy macie jakies doswiadczenie w krzyzowaniu w pasiece tych ras z ciemnymi zwyklymi trutniami? z gory dziekuje za rzeczowe odpowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MariuszK
Administrator
Dołączył: 24 Lis 2012
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: Zabrze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:51, 14 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
To już do hodowców matek pytanie, które przenoszę do działu Matki pszczele
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia Krawczyk
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Starogard Gdanski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:05, 15 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
ok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:51, 15 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Co do krzyżowania ras...
Nie wiem jakie cele zakłada sobie pani w pasiece.
Trzeba brać pod uwagę niespodzianki. To ryzykowna zabawa która może owocować pszczołami bardzo agresywnymi. Niektóre cechy objawiają się w kolejnych pokoleniach.Myślę że takimi krzyżówkami powinni zajmować się specjaliści. Nie podważam sensowności samych prób. Poza cechami negatywnymi mogą objawić się też cechy pozytywne np odporność na choroby. Czym innym jest jednak doświadczalna praca nad krzyżówkami a czym innym zaśmiecanie własnej pasieki eksperymentami. Jeżeli pani pasieka ma dawać miód i pozwalać na pracę z przyjemnością odradzał bym aż tak daleko idące eksperymenty. Dobra krainka bywa tak dobra że naprawdę nie trzeba szukać lepiej. Co najwyżej warto czasem odświeżyć matkami podobnych linii z obcej hodowli. Co innego jeżeli celem samym w sobie jest obserwacja ras i ich krzyżówek. Wtedy dobrze jak w pobliżu nie mamy sąsiadów.
W Polsce najpopularniejsza jest Krainka. Rozumiem więc że te zwykłe ciemne to Krainka. Buckfast krzyzowany z Krainką bywa właśnie agresywny w kolejnych pokoleniach. Z innymi nie eksperymentowałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia Krawczyk
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Starogard Gdanski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:04, 15 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
dzieki wrzosowy. ja wiem , ze takie niepozadane cechy moga sie ujawnic. ja tylko chce sie dowiedziec jakie doswiadczenie i obserwacje maja koledzy w tym temacie. wlasnie -czy komus wyszlo , albo nie. albo z ktorych wychodza szatany a ktore krzyzowki wyszly spokojne itd itp. z drugiej strony wiem ze to ruletka, ale czytajac niektore posty na forach ,wiem, ze wielu tak eksperymentuje na swoim podworku. moze tylko nikt nie chce przyznac sie do porazek lub bledow??? ale fajnie jak ktos sie podzieli swoimi doswiadczeniami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:01, 15 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Twe rozważania są tylko gdybaniem, i pobożnym życzeniem. Sam kolor nic nie znaczy, nie określa ani rasy ani lini. Można brać jakieś tam trutnie do unasiennienia, pod warunkiem że jest to sztuczne unasiennienie. Łapiesz i pobierasz nasienie.
Natomiast na pasieczysku, jest to mało prawdopodobne. Matki lecą tam gdzieś, w locie za matką chmara trutni, wygrywa szybszy który ja dopadnie. Możesz mieć same czarne a wygrają białe z innej pasieki. Klasycznych trutowisk w Polsce nie ma, natomiast są miejsca w kazdej okolicy do których zlatują wszystkie trutnie i matki z ok 5 km, jedni nazywają to trutowiskami inni miejscami zlotu. Jak je zwał, wiemy o co idzie. Ja znam takie miejsce u siebie, nie mam zadnego wpływu na to.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:37, 15 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Co do krzyżowania buckfasta i krainki... Moje doświadczenia dotyczą kontrolowanego zapłodnienia w niemieckich pasiekach. Jak już pisałem, pierwsze pokolenie... jest ok drugie zaczyna być agresywne. Nie robiliśmy tego na dużą skalę bo pozytywne cechy też nie były wybitne a jedynie poprawne. Co do porównań ras... i linii. W Niemczech jeżeli ktoś nie wie istnieją stacje unasienniania na wyspach Ostfrieslandu. Każda wyspa to inna linia.
Dla wyspy Wangeooge - Carnica Troiseck
Co ciekawe... Poznałem pszczelarza odpowiedzialnego za tą linię.
Wszystkie matki w jego ulach zapłodnione były na kontrolowanym trutowisku.
Kiedyś wywożąc pszczoły na akację poza własnymi 200 ulami pożyczyliśmy od tego właśnie pszczelarza 20 uli. Kiedy stały obok siebie różnice naszych i jego pszczół były tak zauważalne że aż niewiarygodne w ramach tej samej linii Troiseck.
Niestety ten pszczelarz już nie hoduje pszczół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:43, 15 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Kasiu.
Po chwili do mnie dotarło że piszesz mam Sb z Cypru. Mam też kilka rodzin Sb chyba z 8szt . Przecież są żółte i trutnie żółte. Jak ma sie to do stwierdzenia że masz tylko ciemne ?????.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:54, 15 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Dziwne to wszystko, widocznie jakieś odmiany były. Mnie np. zdziwiło jak zobaczyłem zdjęcie, chyba paulowni z Bucfastem gdzie pszczoły były ciemne, czarne jak krainki, zwykle mi się kojarzyło że Bcf jest żółty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|