Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SwenKlaid
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowogród Bobrzański Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:14, 19 Cze 2013 Temat postu: Matka |
|
|
Ile razy mnie wiecej matka wylatuje z Ula na bzyku bzyku?
I jaki jest mnie wiecej czas nieobecności?
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez SwenKlaid dnia Sob 21:59, 22 Cze 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gandalf
Administrator
Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Skąd: Dolina Amazonki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:50, 19 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Wylatuje tylko 1 raz w życiu, kopuluje z kilkunastoma trutniami, jak nie kilkudziesięcioma..
Trwa to kilka minut, wraca do ula i zaczyna czerwić.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
netto
Gość
|
Wysłany: Śro 23:16, 19 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Tak od razu zaczyna czerwić ? Zwykle mija jeszcze kilka dni zanim zacznie czerwienie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
SwenKlaid
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowogród Bobrzański Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:18, 19 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
od razu nie czerwi to wiem na pewno, pszczoły muszą jej "wymasować" pierw odwłok i mija trochę czasu
ale dzięki gandalf za szybką odpowiedź
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
iglasty
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 19 Maj 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:14, 20 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Matka na poczatku wylatuje w oblot rozpoznawczy nastepnie w lot godowy.Po 2-3 dnia sklada jajeczka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zszywcia
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 22 Cze 2012
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Góry Świętokrzskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:44, 22 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Witam..,
Podałem dwie matki:
1. Do rójki 11 czerwca Elgon - obecna w ulu - do dziś nie czerwi - 11 dni.
2. Do odkładu 14 czerwca Kaukaska - obecna w ulu - do dziś nie czerwi - 8 dni;
Pogoda jest jaka jest
Do ilu dni waszym zdaniem można poczekać i dać im szansę (zwłaszcza 1)
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SwenKlaid
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowogród Bobrzański Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:46, 22 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ile matka miała dni po wykluciu jak ja poddales?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zszywcia
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 22 Cze 2012
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Góry Świętokrzskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:51, 22 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
SwenKlaid napisał: | Ile matka miała dni po wykluciu jak ja poddales? |
Matki podane w transportówkach z ciastem
Kaukaska ok 2-3 dni po wygryzieniu
Elgon nie wiem - ale pewnie podobnie
... Matki od Polbarta
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zszywcia dnia Sob 22:33, 22 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
SwenKlaid
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowogród Bobrzański Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:57, 22 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Z tego co wiem matka jeżeli jakiś czas nie jest zapłodniona to jej drogi rodne są w pewnym stopniu blokowanie w pewnym stopniu lub całkowicie przez co trutnie nie mogą wsadzić swoich narządów do jej pochwy i ja zapłodnic przez co logicznie biorąc składa mało czerwiu lub wogole.
Pozdrawiam
Wysłane z Ipada Mini
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Sob 22:20, 22 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Gandalf napisał: | Wylatuje tylko 1 raz w życiu, kopuluje z kilkunastoma trutniami, jak nie kilkudziesięcioma..
Trwa to kilka minut, wraca do ula i zaczyna czerwić. |
Po pierwszym locie godowym robotnice pomagają matce oczyścić się ze znamienia weselnego , oraz usuwają część spermy , która nie dotarła do zbiorniczka nasiennego .
W zależności od ilości (nie wnikając w liczby) - jeśli w zbiorniczkach nasiennych znajdzie się zbyt mała ilość nasienia matka wylatuje ponownie na lot godowy .
|
|
Powrót do góry |
|
|
tokarz144
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Cze 2011
Posty: 57
Przeczytał: 3 tematy
|
Wysłany: Nie 0:20, 23 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ja miałem matkę z matecznika składała przez pierwsze dni nawet po 3 jajka w komórce . byłem pewny że to trutówa ale po kilku dniach patrze a tu wszystko na płasko zasklepione. po prostu młoda matka tak zaczerwiła jestem zdziwiony:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 1:49, 23 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Matka nie wylatuje raz. Wylatuje tyle razy ile potrzeba. Można dla własnego porządku przyjąć że raz ale w praktyce może nawet 10 razy wylatywać z ula. Może raz bzykać sie z 10 trutniami albo 5 razy wylatywać i bzykać się z jednym potem trzema. Tylko po co to wiedzieć?... To tak jakby sąsiad patrzył kiedy robimy sobie dziecko. Ważne żeby było zdrowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Myszka
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: powiat radomski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:50, 02 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
wrzosowy napisał: | Matka nie wylatuje raz. Wylatuje tyle razy ile potrzeba. Można dla własnego porządku przyjąć że raz ale w praktyce może nawet 10 razy wylatywać z ula. Może raz bzykać sie z 10 trutniami albo 5 razy wylatywać i bzykać się z jednym potem trzema. Tylko po co to wiedzieć?... |
A ja chciałabym wiedzieć, bo dopiero zaczęłam przygodę z pszczółkami I czytając w książce rozdział o unasiennianiu matki, zastanawiam się jak to jest. Matka wraca ze znamieniem do ula, gdzie pszczoły usuwają je. A w locie jak bzyka się z wieloma trutniami i każdy zostawia znamię to co każdy truteń po swoim poprzedniku najpierw usuwa znamię i dopiero dobiera się do matki czy walą jeden obok drugiego i matka wraca z kilkoma znamionami Tylko proszę nie dopatrywać się podtekstów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Sob 16:48, 02 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Nikt nie powiedział że jest kolejka , matka nie odbywa lotu godowego raz. A ile ? to zależy od wielu czynników. Jak chłop ma małego to samo wypada. Nie zawsze matka wraca z wyrwasem . Najważniejszy w tym wszystkim jest masaż przez robotnice napełnia woreczki nasienne i usuwa nadmiar nasienia. A tak w ogóle proces jest b.słabo zbadany ze względu na specyfikę. ZADOWOLONA?
|
|
Powrót do góry |
|
|
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Sob 19:59, 02 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Brawo Darku! Niejeden polski, docent, profesor, nie potrafił dotychczas, tej czynności rozmnażania pszczół, ująć tak trafnie i zrozumiale. Co najważniejsze, zgodne z rzeczywistością. Pozdrawiam.
...........................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|