|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
birkut
Gość
|
Wysłany: Wto 20:00, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
w razie czego powiedz rodzince gdybys sie zastrze;lił że ma zaprosic stałych bywalców z forum na stypę NIE ZAPOMNIJ
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:37, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ok, nie zapomnę, zostawię im kartkę w ulu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kolonia_niemcy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:00, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Birkut,
a czy on ma się czym zastrzelić?
Poz
Juppes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kolonia_niemcy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:16, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
W jednym z moich postów pisałem o jednym odkładzie, który zrobiłem w czerwcu, gdzie pszczoły matkę wymieniły. Przez jakiś czas były w ulu dwie matki i obydwie czerwiły. Młodą oznaczyłem opalitkiem, stara była oznaczona specjalnym flamastrem.
Zostawiłem je same sobie z myślą że one między sobą uzgodnią, która ma zostać.
Wczoraj otworzyłem ul i nie mogłem moim oczom uwierzyć. W ulu 20-30 albo może więcej trutni, na ramce spaceruje sobie bardzo ładna , duża nieoznakowana matka. Czerw bardzo ładny o średnicy około 15cm, skupiony, na czterech ramkach , obustronnie zaczerwiony. (do wiadomości dla Birkuta: odkład siedzi na dennicy z siatki).
Czy ktoś miał już takie doświadczenie?
Pozdrowienia
Juppes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Wto 20:00, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
no jupess odgryzłes sie ale jak gadam wy miod bierzecie nawet w grudniu , i jeszcze jedna ciekawa rzecz, w czerwcu zrobiłes odkład i dopiero wczoraj zajżąłes do ula co tam sie dzieje? niechce mi sie pisać głupot ale , taka prosba nie rób forumowiczów za idiotów, - nawet koło tego ula nie byłes bo gdyby było inaczej to na ziemi byłyby te dwie matki znakowane
koniec kropka , w tym temacie juz sie nie wypowiadam
Ostatnio zmieniony przez birkut dnia Wto 20:01, 12 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Skąd: NIEMCY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:00, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Hallo Wydaje mi sie ze ryzykowne jest tez obcinanie skrzydelka na jesien jesli pszczoly zauwaza swoimi sposobami ze z krolowa cos nie gra to hoduja ratunkowa.Nawet kupiona krolowa moze byc nie zaakceptowana (po tygodniulub 2)bo ma jakas wade ktora odkryja tylko pszczoly.Ktos tam robil doswiadczenie z jedna krolowa ktorej zadna rodzina nie chciala ,po tygodniu do 2 budowaly one mateczniki ratunkowe.Krolowa przenosil do nastepnego ula i to samo .T.Z.N najlepiej zostawic wszystko naturze.U Juppes pewno doszlo do walki i sie uszkodzily obie
w tej nienormalnej sytuacji pszczolom pomogl instynkt, wychowania czegos zdrowego.Krolowe ratunkowe sa najlepsze.poz d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Wto 20:23, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
w tym roku dużo było przypadków że w ulach były mateczniki zasklepione , a stare matki normalnie czerwiły , wiec nie były to mateczniki ratunkowe , raczej nie były rojowe , cicha wymiana? zdarza się że matka nie produkuje feremonu zapachowego wiec pszczoły czują sie osierocone i zaciągaja mateczniki a matka dalej czerwi wiec albo pszczelarz je usuwa lub pszczoły i tak w koło chyb a ze matka matkę ,
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kolonia_niemcy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:30, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
birkut napisał: | no jupess odgryzłes sie ale jak gadam wy miod bierzecie nawet w grudniu , i jeszcze jedna ciekawa rzecz, w czerwcu zrobiłes odkład i dopiero wczoraj zajżąłes do ula co tam sie dzieje? niechce mi sie pisać głupot ale , taka prosba nie rób forumowiczów za idiotów, - nawet koło tego ula nie byłes bo gdyby było inaczej to na ziemi byłyby te dwie matki znakowane
koniec kropka , w tym temacie juz sie nie wypowiadam |
Birkut,
ja nie pisałem że od czerwca do tego odkładu nie zaglądałem. Po pierwsze możesz sobie policzyć ile czasu potrzebuje rodzina na odciągnięcie mateczników, unasienienie matki itd. Pisałem że znalazłem obydwie matki i obydwie czerwiły. Zostawiłem je w spokoju z tą myślą że któraś z nich zostanie w ulu. Która, było zagadką, co się teraz wyjaśniło.
Jeśli ja tak niezrozumiale po polsku piszę, że Ty nie rozumiesz to proszę o wybaczenie.
Pozdrowienia
Juppes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:40, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
W tym roku miałem 4 szt buckfasta, podałem do rodzin krainki. Zostały przyjęte, matki jednodniówki, jednak wszystkie zostały wymienione. Nie było by problemu, jednak jedna rodzina, wymieniała matkę dwu krotnie. A to już jest dziwne. Kiedy zobaczyłem matecznik cichej wymiany i nową matkę czerwiącą, matecznik zerwałem. po tygodniu zaglądam jest znów zaczerwiony. Oznakowałem matkę, zerwałem matecznik. One znów matecznik, zostawiłem.
Przy układaniu gniazda zimowego na początku września była nowa matka, starej nie widziałem.
Zrobiły dwie wymiany w roku. Pierwszą rozumiałem, pędu do wymiany powtórnie, nie.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kolonia_niemcy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:41, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Darek,
ja nadcinam skrzydełka dopiero na wiosnę przed ewentualnym nastąpieniem nastroju rojowego. Wtedy będą matki akceptowane bez względu na to czy ma skrzydełko obcięte czy nię. Przy odkładach nie obcinam skrzydełek.
pozdrowienia
Juppes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Skąd: NIEMCY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:12, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Hallo Malon matki musialy byc hore ze tak powiem ,prawda no nie,jak nie jak tak
poz d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kolonia_niemcy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:26, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Darek,
matki nie musiały być chore. My zwracamy uwagę na inne cechy jak pszczoły i te nie zawsze się zgadzają.
pszczoła będzie nas jeszcze długo zadziwiać.
Pozdrowienia
Juppes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:48, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Wielokrotnie wymieniały, przy zmianie lini. Np. kaukazka - krainka, lub krainka o innych cechach morfologicznych szara - żółta. Ale jeden raz. Natomiast ten przypadek natarczywej wymiany jest dziwny. Wymarła poprzednia pszczoła a one wymieniały. Może przypadek, że nowa miała też jakąś wadę.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kolonia_niemcy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:59, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Malon,
prawdopodobnie posiadały cechy, które rodzinie nie wystarczały i dlatego wymieniły, przypuszczam że u mnie też tak było z odkładem.
Pozdrowienia
juppes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
leo38
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: busko zdroj Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:17, 13 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Adam - opisałeś sytuację którą nie damy rady wyjaśnić ja w swojej pasiece nie spotkałem się z czymś takim jak konflikt rasowy wielokrotnie podawałem matki żółte do szarej pszczoły i odwrotnie i nigdy nie było tego typu przypadków,W tym sezonie zaskoczył mnie jeszcze jeden mianowicie okłębianie matek- matek przyjętych czerwiących i okłębianie miało miejsce zarówno w odkładach jak i ulikach weselnych wiek pszczoły w jednym i drugim przypadku różny pszczoły podkarmione.Wystarczyło tylko otworzyć ula i wpuścić trochę światła natychmiast matka była okłębiana.Trwało to 3 dni słownie trzy i jak ręką odjął ani wcześniej ani póżniej już nie było.
CIEKAWE NIE.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna
-> MATKI PSZCZELE Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny
|
Strona 5 z 7 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|