DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

lesmar

witam
dziś 26 piątek lipiec - dotarła do mnie " kónigiu Carnica" tzw Juppeska stan oceniam na b.dobry
z góry podziękowania dla Juppesa, w późniejszym czasie dam znać jak się przyjęła
Pozdrawiam

netto · Gość

Do mnie niestety nic nie dotarało .. mam nadzieję, że przeżyję weekendowe upały ..

Susel

Do mnie dotarła przesyłka w piątek, świta była martwa, matula już niemrawa .... jednak podałem do ula ...zobaczymy ...

Tak czy inaczej ...... dziękuję!

tokarz144

do mnie dotarła wczoraj wielkie dzięki. matka w stanie b.dobrym. ładna i żwawa świta tak samo wszystkie żyły. Dzięki raz jeszcze i pozdrawiam.
netto jak będzie w takiej formie jak ta co dotarła do mnie to na pewno przeżyje. u mnie były czwartek piątek rekordowe upały i nic jej nie jest

netto · Gość

Mam nadzieję , bo już osierociłem jedną rodzinę i jak nie dostanę matki to będę zmuszony połączyć rodziny ...

daro · Gość

Netto to jak Ty te matki podajesz ? Jak osierociłeś to Ci mateczników nie pociągną ? Toż to lipiec nie wrzesień. Shocked

Administrator

No to zrobi przegląd, pozrywa i podda klateczkę już z wyłamaną zatyczką. W czym problem. Chyba że ja nie doczytałem gdzieś wyżej o co chodzi i się w czymś pomyliłem.

netto · Gość

Darek a co mialem zrobić ? Wiedziałęm, że matka pójdzie długo to zaraz osierociłęm rodzinę w poniedziałek, żeby podać matkę od razu ... do przygotowanej rodziny ... A jak to mialem zrobić ?

Bo teraz ja nie rozumiem ?

wilkwolf

Do mnie jeszcze nie dotarła mamusia czekam z niecierpliwością ale chyba muszę się rozglądnąć za jakaś inną mamusią bo zostanę na lodzie
pozdrawiam łukasz

netto · Gość

Do mnie też jeszcze nic nie przyszło ....Obawiam się już powoli o zdrowie i życie matki Sad

Robi_Robson · Gość

netto · Gość

Mateczniki już dawno pozrywane .. caly czas przygotowana rodzina jest ,żeby od razu można było podać matkę .. ale nie mam doświadczenia w takich długich przesyłkach .. matka już 10 dni w pdróży ..

Tadek 11

Dziesięć dni to sporo , ale czytałem już na forum , że niektórym kolegom matki docierały po 10 dniach z Niemiec. I podobno nie odbiło się to na ich kondycji. Teraz wszystko zależy w jakich warunkach miały podróż i jak były na tą podróż zaopatrzone.

daro · Gość

Dla tego napisałem co Ty wyprawiasz. Matkę się usuwa jak się ma na co wymienić. Mi matka od Darka z RFN jechała 48 godzin jak zwykły list.Jak jałowa to po takiej podróży to pod but pójdzie. Jak nie pozrywałeś mateczników za parę dni będą swoje no i nauka jakaś pozostanie. Pozostaw 1-2 resztę usuń.

Pemo

Matula od Juppesa przyjęta. Takie pytanko: Przenosiłem czerw odkryty do innego ula. Poddałem matkę zaczęła czerwić. Przeniosłem czerw z powrotem do ula macierzystego. Czy pszczoły mogą chcieć wymienić matkę na tym czerwiu czy raczej nie ? Zajrzę za 5 dni i zobacze jak sytuacja wygląda.