DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

Pemo

Witam. Nigdy nie pracowałem na "pełen etat" w pasiece. Zdarzało mi się pomagać dziadkowi w pasiece, czy to przy podkarmianiu, czy przy podbieraniu miodu itd. Z racji tego, że dziadek zachorował, będę zajmował się pasieką. Małe doświadczenie, ale za to duży zapał. Przez zimę wyremontowałem 3 ule Tongue out (1)

przeglądam i czytam forum dość regularnie od jakiegoś czasu. obecnie posiadam 10 uli z pszczółkami i dużo więcej pustych z czego nie wiele nadaje się do zasiedlenia. Nigdy nie wymieniałem matki, czytałem jedynie jak to robić. I tu właśnie pytanie czy mógłbym otrzymać 1 matkę może być krainka i od razu jakieś uwagi, porady, niechałbym, żeby się zmarnowała.

Pozdrawiam Przemek

wilkwolf

DZIĘKUJE BARDZO JUPPES . JUŻ NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ NA MAMUSIE OD CIEBIE.
POZDRAWIAM ŁUKASZ

Malon

Dar serca a jednak.
Czyżby brakowało młodych umiejących czytać ???
Wędka do podniesienia, ryby nikt nie potrzebuje ???? doliczyłem tylko 8 sztuk.
Myślałem że worek trzeba szykować i konkursy ogłaszać.
Wyciągam temat na wierzch.
Adam

PiotrekF · Gość

PiotrekF · Gość

netto · Gość

Witam, wszystko opisane w poście .. http://www.pasiekapszczelarska.fora.pl/font-color-009900-powitanie-przedstaw-siebie-i-swoja-pasieke-pszczelarzom-z-naszego-forum-font-color,37/jarek-gornyslask,5660.html

Mam nadzieję ,że mój staż określa mnie jeszcze mianem młody Very Happy

Liczę na pozytywne rozpatrzenie mojej prośby Very Happy

mniszek

Pszczelarzem jestem mlodym , wiekiem starszym , tak się zdazylo? Jezeli się ZALAPIE, z gory sedeczne DZIEKI. Pozdrawiam darczynce.

Tadek 11

Doceniam chęć pomocy młodym pszczelarzom przez bardziej zaawansowanych kolegów i to rozumiem . Ale Wy młodzi , Wy wierzcie , że w życiu nic nie ma za darmo . Jeżeli już dostajecie matki za darmo to jest święto. I trzeba to docenić.
I nie zmarnować tych matek. Zresztą ja nie miałem w młodości takiego szczęścia. Jak potrzebowałem matkę to musiałem ją kupić , oczywiście za symboliczną złotówkę ale musiałem zapłacić , bo był przesąd , ale bardziej poważnie podchodziło się do sprawy.
Pozdrawiam

wrzosowy

Poczekajmy na sezon. W hodowli bywa tak że z matkami nie ma co zrobić. Zakładając hodowlę matek każdy ma możliwości większe niż rzeczywiste potrzeby a nie ma nic gorszego niż zimowanie matek w ulikach weselnych z braku chętnych i możliwości obsadzenia matek we własnych ulach. Ten temat trzeba odświeżyć w maju i ciągnąć przez sezon wtedy niejedna matka z którą nie ma co zrobić znajdzie właściciela. Inny ciekawy temat to wymiana pomiędzy hodowcami i testowanie w innych rejonach. Wrócę do tego w maju.

Sławek.K

Witam. Jestem dojrzałym facetem a pszczelarzeniem zajmuję się dopiero od czerwca 2012 r. Po zakupie rodziny w ulu wlkp z 1/2 nadstawką od pszczelarza z okolicy. Drugą rodzinę schwytałem jako rój, zasiedliłem nim otrzymany niepotrzebny wlkp leżak. Dziś przy sprzyjającej pogodzie obie rodziny dokonały oblotu. Właśnie jeśli miałbym szczęście otrzymać pomoc w postaci matki to podmieniłby ją w ulu z rojem.
Pozdrawiam Sławek K.

wrzosowy

Nasunęła mi się myśl... Jedna matka z innej hodowli. Sam rocznie wymieniam albo wkładam do odkładów ponad 50 matek i niestety nie wszystkie nowe są rekordzistkami. Tak więc żeby się nie okazało że jakiś zawiedziony forumowicz zrobi potem antyreklamę. Aby mieć porównanie rasowe wypadałoby wziąć kilka bo zawsze może się zdarzyć ta jedna nieudana. No chyba że umówimy się, że darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda.

PiotrekF · Gość

Coby temat "świecił" pocytuję nieco 'wrzosowego'.... i ...

Sławek.K · Wysłany: Sob 20:56, 02 Mar 2013 Temat postu:

Nie żebym ponaglał, ale akcja szumnie zapowiedziana, a tu zero odpowiedzi w te lub w tamta stronę.
Pozdrawiam Sławek K.