DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

polbart

Skoro Ci Panowie kupują materiał hodowlany po 1000-2000 EUR to co sprzedają po 100-150 EUR?

Pozdrawiam,
polbart

fijolek

Ja w ubiegłym roku kupiłem od P.Locka kilkanascie matek jednodniówek w różnych terminach i za każdym razem matki były wielkości robotnicy ,wyróżniała je tylko opalitka i gdyby nie ona ciężko by było matke odróżnić od robotnicy.I to były moje ostatnie zakupy u tego Pana.Były to nieski, jugo,i cau.w.

agnieszka

no ja się właśnie na nieski u niego 'napaliłam' Sad

szkoda... a te ceny są porażające jakie koledzy przedstawiacie.... i weź tu zacznij działalność z pszczołami...wszyscy bębnią,że coraz mniej pszczelarzy....jak ktoś odziedziczy lub kupi(jak np ja) w 100% wyposażoną pasiekę to z górki...ale jak tak od podstaw...ul,ramki,węza,pokarm(syrop), dłutka,widelce,kurzki(podkurzacze/odymiacze)....i do tego matki za taką sumkę....oj głowa boli....

fijolek

Jeżeli mógłbym zasugerować koleżance to bardzo ładne matki ma P.Wilde. P.Kozaczuk(mam od niego niemki) P.Lewandowski BF GZ

Juppes

Robi_Robson · Gość

polbart

agnieszka

Dziękuję

... zanotowałam... Wink

A czy ktoś wie jakie matki ma obecnie Pan Andruszczak Henryk? wiele matek w mojej pasiece jest właśnie od niego. Mam namiary na niego od poprzedniego właściciela mojej pasieki i po weekendzie myślę też do niego zadzwonić...

Juppes

polbart

Juppies,

Widzę, że zaczynasz coś chwytać.
Według Ciebie Dr. Peter Stöfen i Helmut Prenzyna kupują super matki po 1000-2000 EUR za sztukę a potem sprzedają po nich materiał hodowlany po 100-150 EUR.
Mogło by to świadczyć o bardzo miernej jakości oferowanego przez nich tegoż materiału..
Dla jasności - hodowcą jest tylko pierwszy z wymienionych Panów [link widoczny dla zalogowanych]

Sugerujesz, że istnieją jacyś ukryci hodowcy którzy oferują materiał hodowlany po tak wysokich cenach i tylko wybrani mają do nich dostęp.
Nie sądzę aby obydwaj nie znali wartości pszczół i byli skłonni wydawać za wyselekcjonowane matki Buckfast czy zarodowe w czystej rasie aż takie kwoty, jeżeli w ogóle Pan doktor wydaje
Najdroższymi matkami w historii było 2000 matek Primorski ( 5 wyselekcjonowanych wstępnie linii) sprowadzonych w 2000 i 2001 roku ze Stanów Zjednoczonych przez niemieckie instytuty i koła pszczelarskie po cenach dwu - trzykrotnie niższych od wymienionych przez Ciebie.

Bajki Juppies, bajki piszesz.

Pozdrawiam,
polbart Very Happy

birkut · Gość

polbrat ty nic nie rozumiesz , jeden tutaj jest co u helmuta robi ł (winnych tematach napisałe przypuszcalnie co)drugi poruwnuje wartość matki niemieckiej do samochodu wv i innych niemieckich , to dlaczego juppes ma być gorszy w wychwalaniu czegoś czego niema jezeli w rajchu pszczelarzy

a juz to odbierane przez naszych początkujących niemieckie matki podarowane przez juppesa to było załosne to żebranie , juppes pewnie do dziś rży ze śmiechu

Juppes

dla zrozumienia,

ja nikogo nie wychwalam, te dane podałem ponieważ przed dwoma laty rozmawiałem osobiście z panem Prenzyna, od którego te informacje otrzymałem. Moim zdaniem każdy ma prawo do własnego myślenia i postępowania. Ja osobiście nie mam nic z tego o czym piszę, jeśli ktoś ma wątpliwości proszę się skonsultować z tymi panami. Temat kończę bo ta dyskusja do niczego nie doprowadzi.

Pozdrowienia
Juppes

polbart

Czekałem na to jedno zdanie "przed dwoma laty rozmawiałem osobiście z panem Prenzyna, od którego te informacje otrzymałem" . Przeczuwałem, że to napiszesz. Smile

Tylko On jeden mógł Ci taki kit wcisnąć.

Jakiś czas temu testowałem wszystkie matki od Niego.
Po dwóch latach wysłałem swoje spostrzeżenia zarówno pozytywne jak i negatywne tak jak to pomiędzy sobą czynią poważni ludzie. Reakcją było wstrzymanie sprzedaży matek do Polski i brak jakichkolwiek odpowiedzi.

Całe życie się człowiek uczy...

Pozdrawiam,
polbart

Juppes

polbart,

dlaczego on mi miał wciskać kit, tego nie wiem ale to jest mi też obojętne.
Prenzyna nie wysyła matek do Polski, z jego wypowiedzi dlatego że polacy nie zapłacili jemu pieniędzy albo zalegają z zapłatą. Ja zamawiałem na siebie dla kolegów z Polski, do których mam zaufanie i nie było problemu, on wysyłał matki i dostał swoje pieniądze. Ja osobiście dla mnie nie kupowałem u niego matek, dlatego nie widzę powodu dlaczego miałby mi wciskać kit, matki kupuję u Stoefena i Lungrena i jestem zadowolony. Dodatkowo przywożę sobie larwy z instytutu w Mayen albo od znajomych i wykfalifikowanych hodowców w moim landzie, którzy mają bardzo dobre matki. Ja Ci to piszę żebyś zrozumiał że ja nie mam powodu trzymać z Prenzyną ani z innymi, trzymam dobre matki, które co roku są odświeżane. Kontakt z Prenzyną jest tylko koleżeński albo zawodowy czy informacyjny.

Pozdrowienia
Juppes

polbart

Ja płaciłem Panu Sprężynie Smile

przelewem z góry i nie miał najmniejszych podstaw by przestać odpowiadać na moje maile. Odpowiadał dopóki kupowałem i płaciłem z góry. Po ocenie wypiął tyłek. Nie tylko ja kupowałem od niego matki. Kapnął się, że z naszymi odbiorcami nie będzie miał łatwego życia i dzięki Tobie znalazł okrężną drogę do Polski. Smile

Jest, nazwijmy to delikatnie pośrednikiem a z pszczołami ma tyle wspólnego co niedźwiedź.
Jako jedyny spotkał się z przypadkami nieuiszczania należności z Polski? - Przecież od wszystkich żądał zapłaty z góry. - Chamstwo i drobnomieszczaństwo.

Pozdrawiam,
polbart