Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bożena
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 23 Lis 2011
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Skąd: Warmia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 2:18, 13 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
wrzosowy napisał: | przy 2 tygodniach deszczu zdycha z głodu. . |
Drażni mnie , gdy tak pisze pszczelarz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:25, 13 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Mogę ładniej. Moim zdaniem pszczoły buckfast mają tendencję do namnażania bez względu na warunki atmosferyczne. Oczywiście rolą pszczelarza jest ich dopilnować tym samym może to być ich duża zaleta. Kiedy jednak wywozi się je na większe odległości i z racji pogody wiemy że nic nie przyniosły Zbytecznym wydaje się przegląd. Właśnie w takich sytuacjach kiedy pojedziemy o tydzień za późno okazuje się że na 50 uli 5 osypało się z głodu pozostawiając bardzo ładny zasklepiony czerw. Giną zazwyczaj te najlepsze. To nie jest ładny widok. To są pszczoły o które trzeba dbać bardziej w porównaniu np z krainiką linii Sklener czy Troiseck.
Oczywiście jest to subiektywny pogląd. Zresztą jak większość poglądów na temat pszczół. Pewniki to te dotyczące np czasu wylęgu matki czy pszczoły reszta bywa relatywna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Nie 13:01, 13 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Kolego bucfast to nie rasa ileż razy można o tym pisać. To krzyżówka dla tego następuje rozszczepienie cech już w następnym pokoleniu. Ni rasa ni linia ten bucfast.A matki do reprodukcji w swej pasiece najlepiej kupować reprodukcyjne sztucznie zapłodnione nie za 40 a za 250. A bo i więcej......
P.S.To nie kolegi subiektywny osąd , to prawda kolega je nazywa - mięsne. W warszawiaku na 26 ramek wylewało się z ula . Miodu nie powąchał.
Ostatnio zmieniony przez daro dnia Nie 13:04, 13 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Nie 16:22, 13 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
daro napisał: | Kolego bucfast to nie rasa ileż razy można o tym pisać. To krzyżówka dla tego następuje rozszczepienie cech już w następnym pokoleniu. Ni rasa ni linia ten bucfast.A matki do reprodukcji w swej pasiece najlepiej kupować reprodukcyjne sztucznie zapłodnione nie za 40 a za 250. A bo i więcej......
P.S.To nie kolegi subiektywny osąd , to prawda kolega je nazywa - mięsne. W warszawiaku na 26 ramek wylewało się z ula . Miodu nie powąchał. |
Widzę, że jedni na tym forum trzymają myszy w ulach, drudzy buckfasta, trzymają w warszawiaku, na 26 ramkach, nawet nie umieją jej nazwy napisać, poprawnie, ale wiedzą wszystko o rozczepieniu jej, cech. Naprawdę, bardzo bardzo, ciekawe. No, a później wychodzi, że średni wziątek z ula wychodzi 5kg. I, bardzo dobrze. Pozdrawiam.
...............................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:05, 13 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Moje doświadczenia z Buckfast oparte są o ule styropianowe w pasiece wędrownej. Zaznaczyłem że mogę zrozumieć w pewnych warunkach sens ich hodowli. Gdybym miał pasiekę blisko domu i gdybym decydował się na jeden główny pożytek pewnie rozważał bym Buckfasta. Ja szukam pszczół na cały sezon znaczy od sadów do gryki. Albo inaczej... nie narzekam na te które mam ale nie wykluczam że mogą być jeszcze lepsze. Co do nazewnictwa linii i ras... jak zwał tak zwał byleby się sprawdzały. Poprawna pisownia to jeszcze nie wydajność w pasiece. Najlepsza rasa źle pokierowana może rozczarować. Często popełnia się błędy nie doceniając możliwości pszczół. Dlatego z tym Buckfastem że się namnaża to raczej pozytywne tylko jeżeli za tym nie jesteśmy w stanie nadążyć może być bardzo negatywne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Nie 18:37, 13 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
O tej pszczole są różniste opinie. Ja przystaję do nazwy bucchwast. Tej pszczoły nawet nie mam zamiaru testować z prostego powodu nie jestem wędrowcem a na miejscu za słabe pożytki. To kolegę 78 latka uraczył syn.To pszczoła przeznaczona do intensywnej gospodarki . I tyle.
Co do cech tej rzekomej pszczoły - nazwa Buckfast to sposób hodowli pszczoły nie rasa. Pokaż kolego zarejestrowaną linię po tą nazwą.
Ostatnio zmieniony przez daro dnia Nie 18:40, 13 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:54, 13 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
"Co do cech tej rzekomej pszczoły - nazwa Buckfast to sposób hodowli pszczoły nie rasa."
To jakim sposobem hodować krainkę żeby zrobić buckfasta?
I żeby takie paski fajne miał....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Nie 19:43, 13 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
The wine, which is still manufactured using many of the same ingredients, is based on a traditional recipe from France. The Benedictine monks at Buckfast Abbey first made the tonic wine in the 1890s. It was originally sold in small quantities as a medicine using the slogan "Three small glasses a day, for good health and lively blood".
In 1927 the Abbey lost its license to sell wine. As a result, the Abbot allowed wine merchants to distribute on behalf of the Abbey. At the same time, the recipe was changed to increase the appeal of the product. These changes resulted in increased sales. Modern bottles carry a notice stating that the wine does not have tonic properties of the type claimed by the former slogan.
A tak poważnie zacytowałem twórcę, więc chyba wiedział co pisze. Nie robi się z krainki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Nie 20:32, 13 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Oto tłumaczenie:
,,Wina, które jest nadal wytwarzane z wielu z tych samych składników, w oparciu o tradycyjne receptury z Francji. Mnichów benedyktyńskich w Buckfast Abbey raz pierwszy tonik wino w 1890. Pierwotnie był on sprzedawany w małych ilościach jako lek używając sloganu"Trzy małe szklanki dziennie, dla dobrego zdrowia i krwi żywej".
W 1927 Abbey stracił licencji na sprzedaż wina. W rezultacie, Abbot dozwolone kupcy wino do dystrybucji na rzecz opactwa. W tym samym czasie, przepis zmieniono zwiększyć atrakcyjność produktu. Zmiany te doprowadziły do zwiększenia sprzedaży. Nowoczesne butelki posiadać oznakowanie stwierdzające, że wino nie ma tonizujące właściwości typu deklarowanym przez byłego sloganu.”
Kolega daro na pewno jest pszczelarzem czy ,,smakoszem"?
...............................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:06, 20 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Swoją drogą odnosząc się do linii Troiseck. Mam Troisecka z Niemiec i jest super. Kupowałem też w kraju. W pierwszym roku różnicy nie było specjalnie widać w drugim te polskie wysiadły. Ilość miodu w niemieckich była dwukrotnie wyższa przy identycznym traktowaniu. Dlatego mam pytanie. Czy ktoś dysponuje linią Troiseck ale pochodzącą z Wangeooge z Niemiec. Tzn z tej stacji unasienniania. Są to matki zapładniane na pasieczysku ale wyizolowanym dla tej linii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Pią 21:53, 19 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Kupiłem kilka uli z Nieskami .
Po pierwszym przeglądzie jestem w szoku .
Ramki pełne pokarmu jakby pszczoły pościły cała zimę .
Kilkanaście kg. pokarmu w korpusie .
Trzeba było im ująć , żeby matce dać miejsce do czerwienia .
Ale to pikuś .
Siła rodzin aż niemożliwa .
W niektórych ulach 10 ramek wlkp. obsiadanych na czarno i jeszcze brody wiszą pod ramkami .
Kurcze . . . kwiecień to , czy czerwiec ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 7:31, 22 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Witaj,Robi tylko Ci pogratulować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Sob 22:49, 01 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Mam uwagi, dotyczące Troisecka, Mam, dwie rodziny z tymi matkami. Pszczół prawie jak u Buckfasta a miodu po dwie ramki w pierwszym i drugim wirowaniu-tragedia. Za pierwszym razem, myślałem, że jakiś błąd ale rodziny silne a miodu jak kot napłakał, jeszcze tak nie miałem. Matki czerwiące, dostałem od pszczelarza sprzedającego odkłady, po stracie moich jako awaryjne. Nie spisały się.
..............................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:13, 01 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Troiseck troiseckowi nie równy. Kupowałem w Polsce troisecka jednocześnie przywożąc z Niemiec. W byle jakim roku nie było widac różnicy ale rok później te niemieckie dwukrotnie przebiły te polskie chociaż jedno i drugie troiseck. Polecam wyspę Wangeooge w Niemczech. Tam jest wyselekcjonowane trutowisko troisecka. Cała reszta to tylko w papierach sie zgadza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:11, 03 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
od lat zamawiam matki li tylko z D.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|