|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cordovan
Gość
|
Wysłany: Pią 20:24, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem o ile pszczoły idą normalnie na zimowolę, wybierają syrop z podkarmiaczek i noszą pyłek to bankowo masz nową matulę w ulu, która w ostatnich cieplejszych dniach musiała się oblecieć aczkolwiek nie musiała się unasiennić bo trutnia już nie ma chyba w powietrzu. Zapewne odrobi oblotem wiosennym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:53, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Cordovan
Widywałem ten nick na innych forach bęc tam jako gość, wrażenie mam takie sobie.
U nas jesteś mile widziany mam nadzieję ze przybywasz ze swą wiedzą w dobrej wierze.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cordovan
Gość
|
Wysłany: Pią 20:55, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Inaczej gdyby było nie pisałbym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Pią 22:09, 01 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
admin, o zimowaniu bezmatka to nawet po cichu nie mysl , zużycie duze, zaperzenie, a na wiosne ew. co? nawet gdybys dał wczesnie jajeczka pociągną matke a zapłodni kto? nie warta skórka za wyprawke
Ostatnio zmieniony przez birkut dnia Pią 22:10, 01 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:10, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Wiem, dzisiaj p. Michał ma zajrzeć z Piotrkiem, mają ewentualnie rozbić rój i dołączyć go do innej rodziny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Admin_Senior
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:33, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Tak, nie mają matki, nabudowały sporo miseczek, ale były puste, nie było na czym założyć mateczników, brak kompletny czerwiu. Tylko wyziębiliśmy gniazdo, podzieliliśmy na trzy mniejsze roje i dołączyliśmy odpowiednio do nr-ów: 3,6,7 Tomku, jakbyś miał tam jakieś wątpliwości. Zrównaliśmy zapachy herbatą z aronii, nic innego nie było. Częściowo dołączyliśmy (poszerzyliśmy gniazda) ramki, ul w którym nie było matki jest zamknięty, wylot zapchałem, a ramki pozostałe przeniosłem do magazynu.
Ehhh...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cordovan
Gość
|
Wysłany: Sob 22:44, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Michał napisał: | Częściowo dołączyliśmy (poszerzyliśmy gniazda) ramki, ul w którym nie było matki jest zamknięty, wylot zapchałem, a ramki pozostałe przeniosłem do magazynu.
Ehhh... |
O ile poszerzyliście pozostałe trzy gniazda? tzn. ile daliście ramek z ula bez matki na pozostałe ule, jakie to były ramki - obsiadane na czarno?, z syropem? puste?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Admin_Senior
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:21, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Daliśmy do trzech najsłabszych rodzin, tzn. obsiadywały 6 ramek warsz. posz. dołożyliśmy po dwie do każdego z tych trzech uli. Pszczoły z rodziny bezmatecznej obsiadały na czarno plastery przenoszone, były gęste. Na ramkach było do połowy pokarmu.
Nie bój się, nie oziębie gniazd i nie zostawie zbyt luźno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cordovan
Gość
|
Wysłany: Wto 6:33, 05 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Nie boję się, miałem na myśli tylko to by w końcówce października nie okazało się że pszczoły mają zbyt dużo ramek. Część lotnej pszczoły sierpniowej jeszcze zniknie z ula nim zaczną wiązać kłąb więc może się okazać że 8 ramek wz posz. będzie za dużo. Inaczej bym postąpił tzn. jedną ramkę bym dał w każdy ul jako drugą od deski zatworowej a z drugiej ramki strząsnął bym pszczoły, tą ramkę poddał bym dopiero wiosną na oblocie, odsklepioną na rozczerwianie matuli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gandalf
Administrator
Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Skąd: Dolina Amazonki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:55, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Panie Michale, temat jest o Minesocie, temat najlepiej proszę przełożyć do "hodowli".
Paweł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Wto 11:57, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
zauważyłem ciekawą rzecz z minesotami , (okazało sie ze w innym ulu o podobnej zabudowie jest tak samo) ule te to kłoda i beczka ramka wąsko wysoka. pszczoły przy układaniu pokarmu nie zalewały ostatnich 4/5 komórek od góry mam mozliwosc kuknąc do gniazdaz góry nie ingerujac w zaden sposob w rodzinę i zauważyłem ze pszczoły własnie siedzą u góry , w kłodzie po wczorajszym zerknieciu siedzą na ramkach ale w sposob jak na wiosne , w beczce natomiast siedza na ramkach i nad ramkami, pokarmu dostały dosyc (na dwie zimy) w kłodzie mógłbym zrozumiec ze jest ich za dużo bo zimują na osmiu ramkach ala wielkopolska , a zaczerwione były wszystkie , ale w beczce kontrolowałem aby nie doszły do zbyt duzej siły bo miejsca nie ma na nie 7 ramek ciut mniejsze od wielkopolskiej , co wy na to?cosik mi sie wodzi co w zimie jak eda wisiały u góry to bedzie trza dawac babówke, chyba ze zmieniają front i bedą zchodzic na dół
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:46, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Mnie osobiście to się nie podoba.Zawsze są kłopoty jeśli siedzą zbyt wysoko. Niebezpieczeństwo braku pokarmu jest duże. Pamiętasz kilka fotek na naszej galerii w marcu.
Diagnoza była jednoznaczna: mimo że miały nisko pokarm, padły z głodu, nie pójdą w dół przy dużych, ciągłych mrozach.
Co zrobić ?
jeśli mają źle ułożony kłąb musiało by się wymienić ramki z innego ula, a te wstawić do innych jako osłonowe. Wymaga to trochę pracy, sam wiesz.
W miejscu obsiadywanym jest ciepło i tego miejsca same nie opuszczą.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Wto 15:49, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
właśnie z ramkami niema szans to sa nietypowe ramki i tylko do tych uli
|
|
Powrót do góry |
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Skąd: NIEMCY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:08, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Hallo u mnie wszystkie rodziny siedza na gorze tylko jedna wisi pod ramkami na dole,A gorny korpus calkiem pusty, zadnej pszczoly tylko pokarm.POZ d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:46, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ta właśnie, na bank przezimuję bardo dobrze. Kłąb wiesza się na ramkach, poniżej pokarmu na wprost wylotka. Przemieszcza się pionowo do góry aż do górnej beleczki, i dopiero do tylnej ściany. Pozostały pokarm, przenoszą do góry jeśli pozwoli pogoda. Wielokrotnie zdarza się, że jest kula czerwiu w środku gniazda, u góry pod beleczką. W czasie karmienia, zalały dół ramki i miejsca wolne, ale wygryzający się czerw, został ponownie zaczerwiony. I to jest sytuacja patowa. One nigdy tego miejsca nie opuszczą jeśli ich nie zmusimy.
Ja karmię po wrzosach / ostatnie 3 lata nie byłem / 5 - 15 września dając 2.5l co trzeci dzień. ok 20 przeglądam gniazda, i ramki z czerwiem rozbijam na boki a do środka daję ramki prawidłowo zalane od góry. po kilku dniach staram się zalać boki. Wielokrotnię wystawiałem ramki z młodym czerwiem za zatwór,uniemożliwiając matce dojście do tych plastrów, dając dodatkowe pionowe ocieplenie, a następnie po wygryzieniu wyjmowałem te zbędne. mam w ten sposób gwarancję prawidłowo ułożonego gniazda. W połowie sierpnia nawoływałem wszystkich tych, którzy nie korzystają z późnych pożytków do zakarmiania celem obniżenia czerwiu.
w moich warunkach muszą mieć minimum 13 cm poszytego pokarmu.
Jest jednak dobra wiadomość. Nie podchodźmy pesymistycznie. Pszczoły są jeszcze rozlużnione, może te 15 cm poszytego jednak mają ?
Wyjmując paski w sobotę zobaczyłem do swej kłody. Ona ma daszek zdejmowany, góra gniazda bez powałki, budowane plastry na dziko przytwierdzone do pojedyńczych beleczek. siedzą bardzo dobrze ok 20cm od góry
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna
-> MATKI PSZCZELE Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 Następny
|
Strona 2 z 6 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|