DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

Myszka

Pisało na klateczce "DMCA UN 13" Rozumię że to matka z zeszłego roku, unasienniona, nie widziałam znaczka.

boddan

Witam, dzisiaj właśnie dotarła obiecana mateczka od Polbarta. Kondycja rozpłodowa. Mateczka, otrzymała nową rodzinkę i pewnie, będzie mogła się wykazać w sezonie 2015. Serdeczne podziękowania. Pozdrawiam, Bogdan.

............................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

Tadek 11

Skrótu tego nie potrafię rozszyfrować , ale jeżeli miał Ci wysłać tą pszczołę z Sahary - to to o niej znalazłem: tłumaczenie przeglądarki.
mellifera Apis sahariensis lub pszczoła od Sahary to podgatunek, który zajmuje Oasis Maroka i Algierii, jest bardziej żółty i posłuszny. Wskazuje, że ten korzeń podgatunek ma przed kilku drapieżników z wyjątkiem ludzi i dlatego jest bardzo spokojny. Na drugiej strony, ze względu na niską densidad nektaru wytwarzanego przez roślinności wokół oaz że kolonizuje, dostarcza się do ośmiu kilometrów od odległości ula, znacznie dalej, że podgatunek mniej jałowych regionach. Inni mówią, że podczas gdy władze kolonii tego gatunku nie mają wysokiego zachowanie obrony, gdy ich ule są abren być kontrolowane, jednak są bardzo nerwowi.
Plusy - to że daleko lata po pokarm do 8 km i spokojna - jak mniemam i zbiera pokarm z palm

Pozdrawiam
Tadek
PS. Napisz maila do Pana Leszka

bohtyn

polbart

polbart

polbart

Realizujemy na bieżąco zamówienia na matki pszczele unasiennione naturalnie ze sprawdzonym czerwiem krytym.

Dziękujemy wszytkim za dotychczasowe zamówienia jak i te przyjmowane już od marca bieżącego roku, na rok 2015.

Chcąć spełnić w jak najwiekszym stopniu życzenia pszczelarzy, prosimy o składanie zamówień na następny rok dopiero od 15 marca 2015 roku.

Pozdrawiam,
polbart

Myszka

Robi_Robson · Gość

Dostałem i ja Super prezent z niespodziewanym bonusem od Leszka .

Dziękuję .

piotrpodhale · Gość

Myszka

Tadek 11

Ja ,jak już wcześniej wspominałem też dostałem mateczkę od Pana Leszka - dorodnego backfasta B1 i też została już przyjęta do nowej rodzinki. Dzięki jeszcze raz Panu Leszkowi.

Strasznie jestem ciekawy jak ona i jej potomstwo będzie się u mnie sprawować , jako że jest to pierwszy backfast w mojej pasiece.
Pozdrawiam
Tadek

bohtyn

Witam i pozdrawiam - szczególnie Pana Leszka - Polbarta - od którego otrzymałem gratisowo matkę Elgon x Buckfast unasiennioną.
Serdeczne dzięki Panu Leszkowi za tą przesyłkę.
Matkę poddałem pod kołpak do pełnej rodziny osieroconej cztery dni wcześniej / po usunięciu oczywiście mateczników ratunkowych/. Matkę z pod kołpaka sam uwolniłem po czterech dniach i stwierdzeniu, że złożyła jajeczka i usunięciu następnych mateczników ratunkowych na innych ramkach. Dzisiaj po dwóch dniach od uwolnienia jej stwierdziłem, że składa jajeczka na całej ramce /nawet ją widziałem i jakby trochę urosła/ i nie ma już mateczników, bo nie ma odkrytego czerwiu po starej matce. Za tydzień sprawdzę czy pszczoły czasami nie będą chciały jej wymienić, jeżeli tak to pozwolę im na cichą wymianę dopiero jak wylęgną się pszczółki po tej matce. Teraz wiem, że jak dobrze pójdzie to linia pszczół Elgon będzie też w mojej pasiece i moim terenie.

Miodovit

Ja też liczyłem i ponad miesiąc temu specjalnie zrobiłem odkład, pomyślałem - tym razem Polbrat mnie nie zaskoczy jak przy matkach NU kiedy niespodziewanie do drzwi zapukał kurier i na wariata robiłem odkłady, efekt był wiadomy matki zostały ścięte. Tym razem odkład sobie czekał, czekał, aż wykształciły się trutówki, pszczoły na czerwiu trutowym założyły mateczniki, wygryzła się królowa taka śmieszna bez jednego włoska jak duża osa tylko czarna, nawet składa jaka tyle że czerwi mało i też trutowo. Ponieważ się nie doczekałem kupiłem 2 NU CT46 w Czerminie, teraz są już po lotach godowych, jedna zastąpi "osę" a druga zostanie jako zapasowa. Tym sposobem jak mawiają starożytni Rzymianie " u mienia wsie doma".
Jak czytam posty Polbarta to stwierdzam, że Koledzy maja znacznie więcej "szczęścia" ode mnie, i tak myślę czy to nie jest czasem efekt kuluarowych rozmów na spotkaniu w Bałtowie, gdzie powiedziałem Polbartowi, że u mnie po jesiennym leczeniu odkładu zrobionego w połowie lipca na samej węzie stwierdziłem ponad 50 szt waroozy, a taka obserwacja nie pokrywa się ani z teorią ani z praktyką powrotu do pszczelarstwa naturalnego, ale to tylko takie tam luźne......

Pozdrawiam Miodovit