DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

SwenKlaid

Witam.
Podałem osieroconej rodzinie hodowlanej 3 mateczniki wtopione w ramkę z innej rodziny. Następnego dnia widzę wygryzione otwory w nich i wyjadajace pszczoły mleczko.
Co zrobiłem nie tak ?
Nie przyjęły ich, czy coś w tym stylu ?

Pozdrawiam! SK. Rolling Eyes

wrzosowy

Jeżeli wygryzione z boku w ulu masz już matkę.
Skąd jaką?.. Nie widzę ula. Pszczoły nie likwidują mateczników kiedy nie ma matki.
Coś przeoczyłeś i idę o zakład że w ulu już była matka albo... wygryzła sie jedna i wycieła pozostałe.

SwenKlaid

Przejrzeć będę musiał po raz kolejny może wpadła mi matka.

I jeden jeszcze problem. Podaliśmy matkę unasienniona do ulika weselnego, została przyjęta.
Natomiast pszczoły siedzą w nim i mało co wylatuja. Why?

Pozdrawiam.

Ander

Tak jak wrzosowy pisał, być może matka jest i ścinają, zgryzają mateczniki. Niewykluczone jest, że za bardzo szturchałeś tymi matecznikami przy wtapianiu i uszkodziłeś larwy, matecnziki są bardzo wrażliwe, łatwo odkleić z nich larwę, która zamiera. Więc mogły wyczuć, że matki są martwe i teraz pozbywają się tych larw, czy tam poczwarek. Zobacz czy jest matka jakaś, zrób próbę kontrolną (poddaj ramkę z cz. otwartym z innej rodziny - pustą przenieś) i zobacz czy pociągną ratunkowe.

Co do postu drugiego nie wiem, nie widzę sytuacji, za mało szczegółów, może daj im się rozruszać, to wymaga trochę czasu, może mało jest pszczół lotnych, więcej ulowych, kiedy ta rodzinka powstała? Może zajęte są pracą w uliku, jak nie ma pożytków w okolicy to może dokarmić.

SwenKlaid

3 dzień są w tym uliku. Dużo młodej pszczoły tam dałem. Dokarmiam je miodem ciastek cukrowa miodem i dostają pylek do podkarmiaczki weselnej.

Piętrowy raz mam taki problem. Pozostaje mi tylko czekać, co do tamtego to dzięki za pomoc podam im ramke a zobaczę albo sam przeniose jednodniowy larwe do matecznika i zobaczę czy coś z tym zrobią.

Pozdrawiam Sk

Malon

Proponuję prostsze i pewniejsze rozwiązanie. Nowa matka jest szybka, trudna do zauważenia itd. Grzebanie nie ma najmniejszego sensu. Bierzesz ramkę z jajeczkami z innej rodziny, wstawiasz w dowolne miejsce np. jako drugą krańcową. Po dwu dniach sprawdzasz tylko tą ramkę czy założyły matecznki sprawa jasna na 100%.
Adam

SwenKlaid

Niestety nie mam takich ramke bo to jest specyficzny ul. Mam w nim ramki połówek wielkopolskich i nic innego nie wejdzie jak ta połówki a w innym ulu nie mam takich ramek z czerwiem. Mogę wziąć pedzelek i poprzekladac trochę czerwiu do ich ramki. Myślałem o tym i dzięki za pomoc napisze co z tego wyjdzie.

Pozdrawiam. Wink

Malon

Większość z młodych, idzie pod górkę do kazdego tematu.
Przecież wystarczy kawałek noża wyciąć kawałek plastra, powiesić na druciku, sznureczku . wkleić pod beleczkę i po problemie.
Jak zgubisz pasek od spodni też wiszą ci na kolanach??.
Przyroda wymaga wielokrotnie działań prostych
Adam

Michał

Wszystko wymaga czasu i cierpliwości, tam nie ma prawie pszczoły lotnej, są tylko młode. Trzeba poczekać.

wrzosowy

Czy możesz opisac dokładniej jak sa zgryzione te mateczniki?... To wyjaśniałoby wszystko i bez ramki kontrolnej. Czy likwidują je wygryzając dziurę z boku czy Po prostu zlikwidowały całe?.. Jeżeli są otrwarte z boku matka jest w ulu na 100%. Jaka skąd sie wzięła to już inna bajka ale pewność jest 100%.

SwenKlaid

Z boku wygryzione. Sad

a jak teraz ta matkę mam złapać? Zobaczyć ? Chciał bym jakoś to skontrolować zrobić przegrode Sad

Pozdrawiam.

Edit. Wczoraj (sobota) wkleilem im kolejne 3 mateczniki o dziwo nic się nie dzieje z nimi. To znaczy troszczy się o nie ta rodzinka. Więc wygryzły te poprzednie bo były martwe matki a ja nie potrzebne spanikowalem. Pozdrawiam Wink

wrzosowy

Ja jednak poszukałbym jajeczek. Bo kilka dni już wałkujemy temat a więc pewnie niedługo zacznie czerwić. A mateczniki... najcześciej to jest tak że kiedy wygryza sie pierwsza decyduje o likwidacji pozostałych w podobnym wieku przed ich wylęgiem. Z drugiej strony matecznik włożony do ula z matka nie zawsze jest wygryzany. Zdaża się że to dopiero matki walczą o pozostanie w ulu. Oczywiście może też matki nie być chociażby dlatego że przy którymś z przeglądów ją np zadusiłeś. Jeżeli nie scinają to znaczy tylko że mateczniki są młode. Idąc dalej.., jeżeli to odkład poszerz im na wszelki wypadek gniazdo żeby się nie wyroiły. Smile

Resztę zrobia same.

SwenKlaid

Co dzień sprawdzam i dogladam. W niedziele sprawdziłem cały ul i matki nie widziałem. Czekam aż się wygryza nowe matki oznacze i wpuszcze jedna.

Pozdrawiam.