DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

Ander

Coś nie było w ogóle na forum o pszczołach Vigor. Ktoś musiał się z nimi zetknąć, albo chociaż słyszeć. Jakieś opinie, może doświadczenia? Pan Zbieg pamiętam pisał, że ściągał oryginalne ze Słowacji dawno temu. Pszczoły te podobno są odporne, albo inaczej: radzą sobie z grzybicą wapienną, o wysokim poziomie higieny. Czekam na dyskusję.

boddan

Witam, vigorka –żądliwa, odporna ale na pracę, podobnie jak dostępne w Polsce raczej łagodne Troisecki.. Chyba coś o vigorkah pisałem jak się sprawiły na nawłoci zeszłego roku. Oczywiście zlikwidowałem razem z Troisekiem. Czesi z tej pszczoły się wycofują. Jedna vigorka otrzymana z Czech druga zakupiona od Sądeckiego Bartnika.. Mnie ich wydajność miodna zdecydowanie nie odpowiada.

..............................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

wrzosowy

By się zgadzało gdyby brać pod uwagę wychodowane u nas. Niemiecki troiseck jest inny. I pewnie nie dlatego że niemiecki ale różnica jest zauważalna gołym okiem. Kiedyś kupowałem w kraju vigora i troisecka jednocześnie przywożąc z Niemiec. W roku przeciętnym wszystkie były przeciętne ale rok później te niemieckie dały dwa razy więcej. Kiedy polski dał na lipie 15 kg niemiecki dał 30. Porównanie nie dotyczy jednego ula a kilkunastu. Podobnie prowadzone stały w tym samym miejscu. Ja skończyłem z tymi polskimi a dokładniej same sie wykończyły. Dostałem przez związek dość wcześnie 6 matek. Wszystkie sie zapłodniły w odkładach i wszystkie wyszły do jesieni na dwa korpusy ostrowskiej. I tak samo wszystkie zgineły w zimie. Nawet nie wnikam czemu ale ten etap mam za sobą. Przestałem brać matki od renomowanych hodowców. Robię sam na niemieckim troisecku przywożąc z Niemiec. Lubię tego troisecka bo kiedys jeszcze w Niemczech na akacji pokazał mi jak może wyglądać dobry ul. 4 korpusy, 3 pełne miodu, miód poniżej kraty, zeszły z czerwiem na jeden korpus zanosząc 3 miodem a mateczników nie było. Łagodny do tego. Tylko taka pszczoła lubi korpusy. Nie wiem jak należałoby ją prowadzić w warszawskim.

piotrpodhale · Gość

Wymienić matkę Vigora i aby ja zaakceptowały bywa ciężko.Są lepsze linie pszczół również u Bartnika(np Karpatka). Mam je, nic szczególnego tego roku likwiduje Sad

mniszek

Wrzosowy- zawsze ciekawie interpretujesz . Bardzo prosze o informacje czy do lezakow dadantow i stojakow dadantow powinny byc inne matki? Mam zamiar miec stojaki : korpus plus dwie trzy polowki to jaka matka? Czy moze ta o ktorej piszesz? Do tej pory mialem podobno Vigorki , podobno bo ule 5 sztuk kupilem dwa lata temu i chyba musze matki wymiwenic? Mam 3 stojaki i dwa lezaki ale beda stojaki? z wysoą dennica i siatką DZIEKI. Pozdrawiam.

wrzosowy

To teraz pojadę. To nie o rasę chodzi o o to jak my sie do danej rasy dopasujemy. Pszczoły nie są niczemu winne. Nawet troisecki założyły mi mateczniki rojowe. Po rzepaku przyszedł deszcz i nie miały innego wyjścia. Nie osądzam linii których nie znam. Mam w swoim stadku i kundle. Te roją się bardziej. Tyle że zanim się wyroją one sygnalizują że mają mało miejsca czym innym. Tylko że do kundli to trzeba byłoby co 3 dni do ula patrzeć. Ja nie neguję na dobbrą sprawę zadnej rasy. Chodzi mi tylko o to abym wiedział czego się po nich spodziewać. Mój troiseck jest obliczalny. Jak ma miód jak ma pszczoły to i mateczniki założy. Kundle zakładają np dlatego że akacja zakwitła. Do tego ilość miodu... Z jednych się wytrząsa i nie robią nic nieobliczalnego a inne... Dały całe gówno a trzeba ich pilnować. Po to warto jest wiedzieć co się ma. Czy do stojaków leżaków dadanów?... Zależy kto przy tym robi. Na tych dobrych rasach liniach można się też przejechać nie doceniając ich możliwości. Buckfast jest ciekawą pszczołą. Nie dla mnie bo drobiazgi obok decydują o mojej wierności kraince. Nie będę jednak kłamał że buckfast ma złe osiągi. Tego po prostu trzeba pilnować wiedząc co się robi.

apis0909

ja mam 5 Vigorów z Sądeckiego Bartnika w zeszłym roku poddane, po rzepaku tak sobie niżej niz moje, ale teraz najlepsze, na gryce moje maja juz koło 15kg a tu full czerwiu, pszczola łagodna ale miodu mało mniej niż cienkie moje
pojechałem wczoraj na lipe i vigora ule lekkie a moje co niektóre nie do dźwignięcia

kolega tez ma 5 i mówi, że tylko duzo pszczoły a miodu mało
nie polecam tych pszczół chyba ze na hobby bo sa ładne eleganckie i łagodne Very Happy

w tym roku mam 5 Dobrej - ocenie na drugi rok

ps osobiście znam Krzyśka K. ale jeszcze mu nie powiedziałem co uważam o tej pszczole v.

piotrpodhale · Gość

Vigor przeszedł w mojej pasiece do historii został wymieniony na Słowenki od Polbarta. Mam jeszcze wolne trzy rodziny z matkami z niebieskimi znaczkami wiec się zastanawiam co tam wrazic,ale może sie jeszcze coś same wymienią jedna ledwo łazi po plastrach.Może dopadnę jakieś matki których jeszcze nie miałem zobaczymy. Wink

apis0909

czyli co? tez do kitu te rodzinki?

piotrpodhale · Gość

apis0909

no racja

Sabard

Od kilkunastu lat mam w pasiece przemiennie z innymi rasami - również vigorki. Czytając te posty pewien jestem że po prostu nie macie vigorów. Ja mam w swojej pasiece nieski, sklenara, buckfasta , kaukaską oraz własną selekcję- z konieczności zmieniam rasy by były większe możliwości wywołania korzystnej heterozji, w związku z tym mam skalę porównawczą - tylko jeden szczegół ja sprowadzam reproduktorki vigorki od Kwetoslawa Ceremaka z Czech.
Z tego co mogę o tej pszczole powiedzieć to tworzy rodziny rekordzistki tak samo jak buckfast i krzyżówki nieski z kaukaską. Vigorki się nie roją tworzą potężne rodziny, są pszczołą higieniczną - największy odsetek zdrowych.

Tylko tak jak do buckfasta nieski no i do kaukaskiej potrzebny jest ul potężny, przewiewny z dobrą wentylacją i zapewniający nieograniczanie matki w czerwieniu od samej wiosny - czyli od marca. Kaukaska w takim ulu też rozpoczyna czerwić dynamicznie i jest gotowa do zbierania rzepaku na równi z innymi rasami/ patrz np. moją stronę temat nowy ul/ Trzeba zazimować rodziny duże i zdrowe. Ul musi mieć możliwość nieograniczonej wentylacji i nieograniczonej rozbudowy. matka musi mieć możliwość składania największej ilości jaj- nawet przejściowo do 4 tyś dziennie, a pszczelarz musi umieć płynnie odbierać czerw kiedy proporcje czerwiu zakrytego do odkrytego przekraczają 1 czyli nie można dopuścić do większej ilości czewiu zakrytego niż jest odkrytego.

Te vigorki które kupujecie z trzeciej ręki to już są zdegenerowane. Też kiedyś miałem z AVIKO i ta pszczoła akurat pasuje do waszych spostrzeżeń, ale nie Vigor od Ceremaka z Czech! w 2014 też sprowadzam 2 reproduktorki- już zamówiłem. Ceremak jest świetnym hodowcą - bardzo skrupulatnie unasiennia i selekcjonuje matki- za każdym razem nie mam do nich żadnych zastrzeżeń.
Ja rzeczywiście nie spotkałem się z dobrą oceną tej pszczoły jeśli się kupuje z innego źródła niż od Ceremaka- Więc trzeba przyjąć zasadę vigorki - reproduktorki czysto rasowe są wyłącznie u Ceremaka - reszta to badziewie.- i nie powinny nazywać się vigorami.

Pozdrowionka R.B.

boddan

Panie Sabard, miałem okazję obserwować prawdziwą Vigorkę. To co Pan pisze, to nie mieści się w moim poczuciu przyzwoitości. No cóż, każda pliszka swój ogonek chwali. Jak ktoś chce wydać na ,,Vigorkę'', parę złotych to jego sprawa, to wolny kraj. Nie będę dyskutował na tym poziomie. Pozdrawiam.
...........................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

piotrpodhale · Gość

daro · Gość

Panie Sabard powiem krótko - pierdzielisz Pan kacapoły.Květoslav Čermák choćbyś Pan go po rękach całował - NIE SPRZEDAJE MATEK NA TERYTORIUM POLSKI, ŻE O REPRODUKTORKACH NIE WSPOMNĘ.
Proszę zeskanować świadectwo lub jakiś dokument potwierdzający ten cudowny zakup.
Twisted Evil

P.S.Prawną CAŁKOWITĄ wyłączność na sprzedaż ma Sądecki Bartnik , nawet avico już sprzedaje Czeszkę. Wink

Co masz Pan tu nas za idiotów ?