Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stanisław Ł
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:59, 13 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Robi_Robson dzięki za radę ale niestety to dość duży wydatek i jak dla mnie po 70 to kupować to na tyn parę lat jako hobbysta to się nie kalkuluje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Pią 23:46, 13 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Stanisław Ł napisał: | Robi_Robson dzięki za radę ale niestety to dość duży wydatek i jak dla mnie po 70 to kupować to na tyn parę lat jako hobbysta to się nie kalkuluje. |
No tak .
Jak kilka sztuk , to zawsze można choćby po omacku chińską łyżeczką i zawsze coś tam się uda stworzyć
Z nią , to nawet larw nie trzeba specjalnie widzieć .
Pozdrawiam.
Robert
|
|
Powrót do góry |
|
|
WEWIUR
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 20 Sty 2015
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Skawina Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:03, 14 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Dla kilku sztuk to nie chciało by mi sie paprać, za dużo przy tym roboty, wole dac 100zl i kupić to pare sztuk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stanisław Ł
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:53, 14 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Wewiur Tak masz rację co roku kupuje dla tych 14 rodzin cztery matki unasiennione. Ale jestem na emeryturze i czasu mam dość i lubię coś zmieniać, wprowadzać , ulepszać zawsze to coś nowego i jest zajęcie oraz satysfakcja. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:03, 15 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Faktem jest że pszczoły bez człowieka miałyby marne szanse. Niestety właśnie z winy człowieka. Pszczoły dzikie miały się dobrze zanim człowiek nie zaczął w to ingerować. Nawet kwestia chorób była w naturze rozwiązywana na miarę potrzeb. Problem w tym że "hodowcy" dla większego zysku zaczęli kombinować z przerzucaniem ras z innych rejonów świata oczywiście razem z chorobami na które pszczoły rodzime nie były odporne. Bo naturalna odporność to proces tworzący się setki lat. Teraz wszystko poszło tak szybko że pszczoły nie nadążają się przystosować. Pszczoły w bukowej dziupli miały się dobrze ale jakiś hodowlany truteń bzyknął matkę z dziupli i całą ich odporność szlag trafił. Zaczęło przybywać tych "hodowanych" przez co prawdopodobieństwo spotkania trutnia takiego z dziupli spadło prawie do zera. Pewnie nawet teraz pszczoły nas przeżyją. Może wyginie 99% populacji ale jeden procent odbuduje nową populację. Odporną na cały ten syf jakim człowiek zatruwa świat. Tylko czy taka pszczoła będzie nosić do ula zdrowy miód?..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
polbart
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:44, 15 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Kolega tak pisze, jakby przez te miliony lat obserwował pszczoły.
Pozdrawiam,
polbart
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
netto
Gość
|
Wysłany: Pon 4:43, 16 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Bo kolega chyba dobrze pisze kol.Polbart ? Czyż nie ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
leslen
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 01 Lis 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: LUBOMIA Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:19, 16 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
polbart napisał: | Kolega tak pisze, jakby przez te miliony lat obserwował pszczoły.
Pozdrawiam,
polbart |
Jednemu spojrzenie wystarczy,drugiemu i milion lat za mało będzie
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
WEWIUR
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 20 Sty 2015
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Skawina Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:18, 16 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
leslen mam do Ciebie maleńkie pytanie: napisałeś posta tak na odpiernicz czy masz jakąś praktykę przy przyglądaniu sie pszczoła i wyciąganiu z tego wniosków? bo odebrałem to jak byś sie ceniła tak jak niektórzy początkujący. Bez urazu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
leslen
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 01 Lis 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: LUBOMIA Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:20, 16 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
WEWIUR napisał: | leslen mam do Ciebie maleńkie pytanie: napisałeś posta tak na odpiernicz czy masz jakąś praktykę przy przyglądaniu sie pszczoła i wyciąganiu z tego wniosków? bo odebrałem to jak byś sie ceniła tak jak niektórzy początkujący. Bez urazu |
Kolego WIEWIUR mój post był tylko ukłonem i wyrażeniem szacunku dla kol. WRZOSOWY (poczytaj jego posty to zrozumiesz)
Pytasz czy mam praktykę w przyglądaniu się pszczołom
odpowiem tak , jeżeli nie masz 50-ciu lat to ja przyglądałem się pszczołką kiedy Ty skakałes jako plemnik ojcu swojemu z jądra na jądro -bez urazy.
Ps.Jezeli się do kogoś zwracasz to przed nikiem pisz Kol. lub Pan
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WEWIUR
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 20 Sty 2015
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Skawina Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:12, 16 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
leslen a może jeszcze jaśnie pan mam pisać lub wielmożny pan?
Będe pisał tak jak mam na to ochotę, wolny kraj....
I daruj sobie takie powiedzonka ze skakania z kwiatka na kwiatek.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
leslen
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 01 Lis 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: LUBOMIA Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:21, 16 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
WEWIUR napisał: | leslen a może jeszcze jaśnie pan mam pisać lub wielmożny pan?
Będe pisał tak jak mam na to ochotę, wolny kraj....
I daruj sobie takie powiedzonka ze skakania z kwiatka na kwiatek..... |
Nie sobie a Rodzicom Swoim złe swiadectwo wystawiasz takim odnoszeniem się do ludzi.
Nie o skakaniu po kwiatkach pisałem a po JAJACH których jak widać nie posiadasz
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WEWIUR
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 20 Sty 2015
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Skawina Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:34, 16 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
leslen najmocniej pana przepraszam, tyle z mojej strony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 11:45, 17 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Zaletą forum jest że nie ma przed nickiem podanego wieku pszczelarza. To dobrze że tak jest bo źle świadczyłoby to o dziadkach którzy przez całe życie niewiele się nauczyli. Tak naprawdę oceniamy tu ludzi po poglądach na temat pszczół. Są różne jak i pasieki są różne. I dobrze bo od każdego można się nauczyć. Od starszych pokory od młodszych odwagi a od wszystkich pomysłów własnych na które sami byśmy nie wpadli. Problem w tym że większość pszczelarzy to ludzie starsi a więc z ugruntowanymi poglądami na temat. Nie zawsze słusznymi ale nietykalnymi z racji wieku. Tu na forum jest mi obojętne czy wchodzę w polemikę z dziadkiem czy z nowicjuszem. Jest jeszcze jedna kategoria. Dziadek nowicjusz. Ilu ludzi dopiero na emeryturze bierze się za pszczoły... Spotykam sie z pszczelarzami po siedemdziesiątce i jak zaczyna sie temat pszczół to trudno sie rozejść. Pomimo różnych poglądów. Liczy się wiedza i doswiadczenie praktyczne. Wiek jest bez znaczenia bo też nikt nie wie kiedy umrze. Mogę być pierwszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Slav
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 20 Paź 2013
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:32, 17 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
leslen napisał: |
Ps.Jezeli się do kogoś zwracasz to przed nikiem pisz Kol. lub Pan |
W dyskusjach, zwłaszcza w Usenecie i na forach internetowych, zwracamy się po nicku lub imieniu jeśli rozmówca wyraża na to zgodę. Nigdy samym nazwiskiem. Nie należy się obrażać, jeśli ktoś zwraca się do nas „per ty”, a nie w formie grzecznościowej, i nie należy się obawiać używania takiej bezpośredniej formy.
leslen napisał: |
Nie o skakaniu po kwiatkach pisałem a po JAJACH których jak widać nie posiadasz |
Nie obrażaj nikogo, staraj się tego nie czynić publicznie nawet gdy masz ku temu powody
[link widoczny dla zalogowanych]
I proszę to przyjąć po koleżeńsku.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Slav dnia Wto 23:33, 17 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|