|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PiotrekF
Gość
|
Wysłany: Śro 18:41, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Robi_Robson napisał: | .....
Więc kupiłem 2 inseminowane matki i ostatecznie wymiana zakończyła się kompletnym niepowodzeniem.
Teraz uważam , że trutnie - choćby kundle zrobią to najlepiej .
...... |
... a matula ,"uważam", też woli z "choćby z kundlami" ....
PF
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:49, 06 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
PiotrekF napisał: | Robi_Robson napisał: | .....
Więc kupiłem 2 inseminowane matki i ostatecznie wymiana zakończyła się kompletnym niepowodzeniem.
Teraz uważam , że trutnie - choćby kundle zrobią to najlepiej .
...... |
... a matula ,"uważam", też woli z "choćby z kundlami" ....
PF |
He, he, he - i przynajmniej jeden sezon będą zaaklimatyzowane w danym terenie i wiedzą gdzie w kawalerkę lecieć, -
a tak to córce inseminowanej
kto powie gdzie lecieć do tych kawalerów kundli ???
musi bidula błądzić.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bohtyn dnia Śro 18:50, 06 Lut 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:43, 07 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Z jednej strony wyraziłem swój pogląd z drugiej jednak nie zgodzę sie ze stwierdzeniem że mieszańce wypadają lepiej. Idealne rozwiazanie to wyizolowane trutowiska ale o takie trudno. Nie gorzej nie znaczy lepiej a porównywalnie. Musze to dodać bo pracowałem z czystorasowym troiseckiem i sklenerem zapładnianym na wyspach w ramach tej samej rasy i ich wyniki są rewelacyjne. Poza miododajnością jest wiele cech które takie ule mają utrwalone. Wręcz otwierając ul poznaje się już na pierwszy rzut oka inność pszczół. Po otwarciu daszka uciekają do ula a nie na pszczelarza. Spojrzenie na kolor i jakość zabudowy plastrów też świadczy o inności tych rasowych. Plastry jasne jakby białe o odcieniu słomkowym. Widać zaangażowanie w ich budowę. Trudne wręcz do opisania ale wyczuwalne. To czego się boję w tych rasowych to ich podatność na choroby. Większość czynności pielęgnacyjnych od lat wykonuje za nie człowiek i to też się utrwala w rasie. Sam mam kilka rasowych ale hodując robię mieszankę. Znaczy część larw pochodzi od czystorasowych a część na zasadzie własnej selekcji najlepszych w pasiece. Tym samym pasieka bazuje na sklenerze i troisecku ale ciągle jest dopływ krwi ten niby niekontrolowany od pszczół miejscowych. Niby bo najlepsze w pasiece to też nie kundle jamniki tylko bardziej przypominające owczarka ale bez świadectwa pochodzenia.. Najlepszą rodziną w roku ubiegłym była córka troisecka ale miała wadę. Nawet nie można powiedzieć że agresywność bo specjalnie nie żądliły. Przy przegladach wylewały się z ula. Nie jak to normalnie bywa że część wylatuje ale zachowywały sie jakby sie miały roić. Płynęły z ula. Szkoda bo miodu naniosły rekordowe ilości. Przezimowały i czekam z niecierpliwością jak spiszą sie w tym roku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|